Piłka ręczna. Romana Roszak, rozgrywająca Piotrcovii Piotrków Trybunalski zdobyła tysięczną bramkę w lidze. Szczypiornistka piotrkowskiej drużyny po meczu z Sośnicą Gliwice znalazła się tym samym w elitarnym klubie nielicznych zawodniczek, które dokonały tej sztuki.
Dla 30-letniej zawodniczki piotrkowskiej drużyny to dwunasty sezon w polskiej ekstraklasie. W przekroczeniu magicznej bariery dużą rolę odegrały rozgrywki 2017/2018, w których zaliczyła aż 207 trafień.
Piotrkowianki wracają ze spotkania w dobrych humorach, bowiem odniosły trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. Dziś pokonały w Gliwicach miejscową Sośnicę 27:24 i umocniły się na szóstym miejscu w tabeli.
Mecz miał wyrównany charakter, panie walczyły punkt za punkt. Pod koniec pierwszej połowy zarysowała się przewaga przyjezdnych, które po trafieniu Darii Grobelnej prowadziły 11;5. Końcówka pierwszej odsłony należała jednak do gliwiczanek, które zaczęły odrabiać straty i po przerwie doprowadziły do remisu (po 12). Kolejne minuty przyniosły wyrównaną walkę i kolejny remis (po 15). Potem jednak warunki zaczął dyktować zespół trenera Horatiu Paski. Cztery trafienia z rzędu, przyniosły prowadzenie 19:15, którego Piotrkowianki nie oddały do końca spotkania, odnosząc zasłużone zwycięstwo. Najskuteczniejszą zawodniczką była Ausra Arcisevskaja, która zaliczyła siedem trafień.
Piłka nożna. Jedna wygrana, dwa remisy i porażka to bilans sparingów ŁKS Łódź. W sobotę, 8 lutego w ostatnim meczu kontrolnym łodzianie bezbramkowo zremisowali u siebie z GKS Tychy.
Sparing był tajny, niedostępny dla kibiców i dziennikarzy. Klub podał jedynie wynik. Trudno więc ocenić, w jakiej formie jest łódzka drużyna przed inauguracją piłkarskiej wiosny. Łączny bilans bramkowy w meczach kontrolnych to cztery zdobyte i dwa stracone gole.
W niedzielę, 16 lutego łodzianie rozegrają pierwszy mecz o stawkę. Piłkarską wiosnę zainaugurują wyjazdowym starciem z Górnikiem Łęczna.
Wyniki meczów kontrolnych ŁKS:
ŁKS – FK Andijon 0:0
ŁKS – Obołoń Kijów 3:0
ŁKS – Wieczysta Kraków 1:2
ŁKS – GKS Tychy 0:0
Strzelcy: Norlin, Arasa, Wzięch, Sitek
Łodzianki przystąpiły do meczu w roli zdecydowanych faworytek. I pierwszy set nie pozostawiał złudzeń, kto jest lepszy na boisku. Wiewióry konsekwentnie odjeżdżały rywalkom i gładko wygrały tę partię. Jakież było zdziwienie, kiedy przyjezdne nie tylko postawiły się ełkaesiankom w drugim secie, ale – głównie na skutek błędów łodzianek, ale i własnej dobrej grze blokiem – doprowadziły do wyrównania.
Siatkarki Sokoła dobrą grę podtrzymały i na początku trzeciej partii, ale podrażnione łodzianki już nie dały się tak rozkojarzyć i wygrały pewnie tę i kolejną partię.
Dzięki zwycięstwu łodzianki wróciły na pozycję lidera i pozostaną nimi przynajmniej do soboty.
ŁKS: Kowalewska, Mędrzyk, Bidias, Alagierska, Stefanik, Hryszczuk, Stenzel (libero) oraz Obiała, Gierszewska, Górecka, Gajer
jg
To będzie prawdziwa uczta dla koneserów lekkiej atletyki. Znakomite sprinterki, świetni tyczkarze i atletyczni kulomioci zapowiadają bicie rekordów w Atlas Arenie w Łodzi.
Na dzień przed zawodami w łódzkiej hali sportowej zorganizowana została konferencja z udziałem największych gwiazd mityngu i organizatorów. O swoich celach na jutro mówili:
Pia Skrzyszowska – bieg na 60 metrów przez płotki, medalistka halowych mistrzostw świata,
Ewa Swoboda – bieg na 60 metrów, halowa wicemistrzyni świata, rekordzistka Polski,
Konrad Bukowiecki – pchnięcie kulą, halowy mistrz Europy, rekordzista Polski,
Jakub Szymański – bieg na 60 metrów przez płotki, lider światowych tabel i rekordzista Polski,
Ronnie Baker – bieg na 60 metrów, medalista halowych mistrzostw świata, finalista olimpijski, posiadacz 3 wyniku w historii światowej lekkoatletyki,
Emanuil Karalis – medalista olimpijski w skoku o tyczce.
- Bardzo się cieszę, że województwo łódzkie może być partnerem największych wydarzeń sportowych. Cieszę się, że podczas mityngu będziemy mogli podziwiać również być może przyszłe gwiazdy tego mityngu czyli 16-letnich chłopców i dziewczynki, finalistów mistrzostw województwa łódzkiego – mówiła na konferencji Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego.
- To są zawody zapisywane na stałe w kalendarzach najlepszych polskich lekkoatletów, bo tutaj dobrze się startuje, jest się pod dobrą opieką – dodał Sebastian Chmara, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, a wcześniej halowy mistrz świata i Europy w siedmioboju.
Potwierdzali to lekkoatleci. - Bardzo dobrze i się tutaj biega – przyznała Ewa Swoboda. - Lubię tę atmosferę, tę halę, więc liczę na lepszy czas niż 7.09 (to czas Ewy Swobody z ubiegłotygodniowego mityngu w Ostrawie – red.)
- Startowałem na tym mityngu wiele razy i mam bardzo dobre wspomnienia z Łodzi. Cieszę się, że tu wróciłem po rocznej przerwie – mówił Konrad Bukowiecki. Mam nadzieję, że jutrzejsze moje wyniki będą najlepsze w sezonie.
Start zawodów w sobotę 8 lutego o godz. 17.
jg