Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

To jedno z największych wyzwań obecnego etapu budowy tuneli średnicowego i dalekobieżnego pod Łodzią.

Łódzki Dom Kultury stoi na zaprojektowanej trasie Kolei Dużych Prędkości. Pod należącym do samorządu województwa łódzkiego budynkiem będą przejeżdżały pociągi KDP oraz aglomeracyjne, dlatego siedzibę ŁDK przy ul. Traugutta trzeba odpowiednia zabezpieczyć i przygotować. Wzmacnianie fundamentów budynku, które właśnie się rozpoczęło, potrwa do sierpnia.

Przypomnijmy, że w trakcie budowy tuneli Łódzki Dom Kultury ma tymczasową siedzibę przy ul. Dowborczyków 18 - na drugim piętrze. Zapraszamy.

aa/fot. tg

Jeśli już lubicie wyjazdy do Mandorii, to za rok je pokochacie. Miasto Przygód powiększa swoją ofertę i buduje zewnętrzną strefę super atrakcji.

- Zaczynamy pisać nowy rozdział naszej działalności - zapowiada Daniel Zieliński, wiceprezes Monadorii. - Jeśli ktoś twierdził, że Mandoria nie jest pełnoprawnym parkiem rozrywki, bo nie ma zewnętrznej strefy przygód, to właśnie wytrącamy ten argument z ręki.

Obok istniejącego centrum rozrywki w Rzgowie już leżą elementy konstrukcji nowych urządzeń, które wkrótce będą montowane. W poniedziałek wmurowany został kamień węgielny pod nową inwestycję. Co będzie się w niej zawierać?

Inwestorzy zapowiadaj, że pierwszy etap rozbudowy obejmie m.in.:

- pierwszy w Polsce rollercoaster jednowózkowy osiągającą wysokość 21 metrów,

- najwyższą w Polsce zjeżdżalnię wodną, mierzącą 15 metrów,

- Splash Battle, czyli interaktywną atrakcję wodną z możliwością strzelania wodą z łódek do przeciwników.

Nowe mega-zabawki będą rozstawione na terenie 4 hektarów i wszystko zostanie utrzymane w tematyce średniowiecznej wioski nawiązującej do klimatu, który znamy z wewnętrznej części Mandorii.

- Niespełna rok temu spotkaliśmy się na podobnym wydarzeniu, kiedy zaczynaliśmy budowę nowej wieży i rollercoastera Aquila. Obie atrakcje są już gotowe i działają. Jestem przekonany, że podobnie będzie z obecną inwestycją - dodaje wiceprezes Zieliński.

W uroczystości wmurowania kamienia węgielnego uczestniczyli m.in. marszałek województwa łódzkiego Joanna Skrzydlewska, wicemarszałek Piotr Wojtysiak, wicewojewoda łódzki Marek Mazur, a także lokalni samorządowcy oraz inwestor - Albert Ptak.

jg/fot. mr, ss

Rekord Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego. Liderzy swoich społeczności zakasali rękawy i złożyli aż 387 kreatywnych projektów! O tym, które zostaną zrealizowane, w czerwcu zadecydują sami mieszkańcy.

 

Budżet Obywatelski Województwa Łódzkiego to wyjątkowa inicjatywa. Pozwala mieszkańcom wziąć sprawy w swoje ręce i zmieniać najbliższą okolicę. To przecie oni najlepiej wiedzą, jakie są potrzeby ich sąsiadów i znajomych. Złożone projekty stanowią też ważny drogowskaz dla władz samorządowych. Ta edycja Budżetu Obywatelskiego jest inna niż dotychczasowe. I to nie tylko ze względu na rekordową liczbę wniosków.

- Chciałam serdecznie podziękować wszystkim mieszkańcom, którzy wzięli sprawy w swoje ręce. Te oddolne inicjatywy są dla nas bardzo cenne. Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu Województwa Łódzkiego liderzy będą mogli realizować doskonałe pomysły w swoich małych ojczyznach. Mamy na to 8 milionów złotych i wiemy, że te pieniądze będą wydane bardzo dobrze – mówi wicemarszałek Województwa Łódzkiego Agnieszka Ryś.

Rekordowy_BO_MIS02241.jpg

W Budżecie Obywatelskim Województwa Łódzkiego zmieniło się wiele. Przede wszystkim wszystkie zasady i procedury zostały uproszczone i dostosowane do współczesnych realiów. Składanie projektów i głosowanie online, podział na pięć pul subregionalnych i zadania o zasięgu wojewódzkim, zwiększone wydatki na działania „miękkie” czy możliwość realizacji drobnych inwestycji po sąsiedzku – to tylko niektóre z wprowadzonych nowości. Zmiany przyniosły oczekiwane efekty. Tak wielu zadań nie było w żadnej z poprzednich edycji Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego. W sumie mieszkańcy złożyli ich 387: 56 w puli wojewódzkiej, 99 w Łodzi, 78 w subregionie sieradzkim, 66 w subregionie piotrkowskim, 51 w subregionie łódzkim i 46 w subregionie skierniewickim.

- Liczba wniosków, których mamy o 150 więcej niż w zeszłym roku, świadczy o tym, że wszystkie wprowadzane przez nas zmiany miały sens. Wsłuchaliśmy się w głos mieszkańców i uprościliśmy wszystkie procedury. Co nas cieszy, to to, że około 97% projektów zostało w tym roku złożonych drogą elektroniczną. To dowód na to, że mamy w Łódzkiem fantastycznych, zaangażowanych i pomysłowych mieszkańców, którzy po prostu potrzebowali odpowiednich narzędzi, by zacząć działać – mówi Magdalena Spólnicka, wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego.

Liczba_projektów_3_4.jpg

Kreatywność liderów projektów nie zna granic – wśród propozycji znalazły się m.in. kina letnie, pikniki, turnieje, koncerty, spotkania czy warsztaty. Co ciekawe najczęściej składano projekty dotyczące sportu i kultury. Mieszkańcy chcą też realizować zadania prozdrowotne, dla seniorów czy dotyczące poprawy bezpieczeństwa.

- To jest bardzo duży sukces. Zdecydowana większość złożonych zadań to tzw. projekty „miękkie”, czyli takie, które integrują i aktywizują lokalne społeczności. Są też duże i małe inwestycje. To mieszkańcy zadecydują, które z nich zostaną zrealizowane. Konkurencja jest bardzo duża i dobrze, bo to oznacza, że głosujący będą musieli naprawdę zapoznać się z projektami i wybrać swoje ulubione – mówi Damian Raczkowski z Wydziału Społeczeństwa Obywatelskiego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego.

Liczba_projektów_3_1_3.jpg

Swoje propozycje projektów mieszkańcy mogli składać przez dwa tygodnie, od 17 do 31 marca. Teraz każdy wniosek jest dokładnie weryfikowany pod kątem formalnym i merytorycznym przez jednostki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. 25 kwietnia poznamy listę zadań dopuszczonych do głosowania. Jeśli z jakichś względów projekt się na niej nie znajdzie, jego autor może odwołać się od tej decyzji.

Później projektodawcy będą mieli czas na to, żeby wypromować swoje zadanie wśród sąsiadów, znajomych i członków całej społeczności. Głosowanie jeszcze przed wakacjami. Rozpocznie się 9 czerwca. Przez trzy tygodnie mieszkańcy będą wybierać najlepsze projekty, które ich zdaniem powinny zostać zrealizowane z Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego. Szczegóły na stronie bo.lodzkie.pl.

Takie rozstania nie są smutne. Chociaż ciocie z Tuli Luli ocierały łzy przy pożegnaniu, to wszystkie cieszyły się, że ich malutkie skarby znalazły prawdziwy i bezpieczny dom. Dla bliźniaczek, które spędziły w ośrodku pół roku, rozpoczęło się właśnie nowe życie - pełne miłości i radości.

Dziewczynki urodziły się na początku wakacji. Do Tuli Luli trafiły we wrześniu. Były 201. i 202. niemowlęciem przyjętym do ośrodka oraz drugimi bliźniętami w historii tego miejsca. Wniosły ze sobą ciepło i nadzieję, ale także mnóstwo obaw o przyszłość. Przez pół roku ciocie z ośrodka dzielnie zastępowały mamę i tatę: przytulały, opowiadały bajki i śpiewały kołysanki. Były przy maluszkach o każdej porze dnia i nocy. Dziewczynki łączyła wyjątkowa więź. Bardzo często leżąc obok, trzymały się za rączki, dotykały swoich główek i uśmiechały. Teraz bliźniaczki trafiły do rodziny adopcyjnej.

Nowi rodzice dziewczynek są wyjątkowi. Odwiedzali bliźniaczki w ośrodku codziennie. Od pierwszego dnia rozróżniali maluszki, choć są one do siebie podobne jak dwie krople wody. Pokochali bliźniaczki mocno i wsłuchiwali się uważnie we wskazówki cioć z Tuli Luli. Nowych rodziców znalazł Regionalny Ośrodek Adopcyjny w Łodzi.

Interwencyjny Ośrodek Preadopcyjny Tuli Luli to bardzo ważne miejsce. Trafiają tutaj niemowlęta poniżej pierwszego roku życia, którymi biologiczni rodzice nie mogą się zająć. W Tuli Luli czekają na nową rodzinę. W ciągu 8 lat bezpieczną przystań znalazło tu ponad 200 niemowląt. Prowadzenie Tuli Luli jest finansowane z budżetu Samorządu Województwa Łódzkiego.

 

AK