Hala Sportowa Zespołu Szkół nr 1 im. Jana Kilińskiego w Pabianicach zamieniła się w prawdziwe centrum sportowych emocji! To właśnie tutaj odbył się kolejny turniej eliminacyjny w ramach projektu „4 Pory Sportu w Łódzkiem”, przyciągając rodziny, kibiców i pasjonatów aktywności z całego regionu.
Wielkie emocje towarzyszyły zawodnikom na widowiskowym torze przeszkód, który wymagał nie tylko sprawności fizycznej, ale też współpracy i sprytu. Przeszkody inspirowane różnymi dyscyplinami – od koszykówki po układanie puzzli – sprawiły, że rywalizacja była zacięta, a zabawa przednia!
Wydarzenie oficjalnie otworzyła: Magdalena Werstak – Wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego.
Po zawodach uczestnicy mogli odpocząć w strefie relaksu, najmłodsi bawili się na dmuchańcach, malowali twarze, łapali bańki i korzystali z kolorowych animacji. Atmosfera? Rodzinna, radosna i pełna uśmiechu!
💪 Pabianice pokazały moc sportowej integracji – dziękujemy wszystkim drużynom, kibicom i organizatorom!
👉 A już wkrótce kolejne emocje na trasie 4 Pór Sportu!
📍 Więcej informacji i zapisy: www.lodzkie.pl/4-pory-sportu
Jak żur, to na prawdziwym zakwasie. Jak kiełbasa do wielkanocnego koszyczka, to tylko swojska, a jajka – prosto z kurnika. To wszystko, a także domowy twaróg, tradycyjny chleb oraz babkę wielkanocną można było kupić podczas sobotniego – świątecznego - rynku „Prosto od rolnika” w Porcie Łódź.
To była wyjątkowa edycja rynku, bo klientów już od rana witał wielkanocny zajączek i każdego częstował słodyczami.
Do Wielkanocy został tydzień, więc przy namiocie, w którym rynek odbywa się w każdą sobotę, w tę stanęły dodatkowo stoiska rękodzielników i twórców ludowych z Łódzkiego.
Można było kupić ręcznie plecione koszyczki i wiklinowe zajączki, serwetki haftowane w łowickie wzory ludowe i robione na szydełku. Były twórczynie, które zajmują się m.in. papieroplastyką i na ich stoiskach królowały tradycyjne pisanki, kolorowe palmy i kwiatki z bibuły.
Swoje stoisko miał również Zespół Krajobrazowych Parków WŁ, gdzie na odwiedzających sobotni ryneczek czekały bezpłatne sadzonki drzewek owocowych.
Pogoda dopisała, klienci również – sprzedawcy jednogłośnie przyznają, że takich tłumów nie widzieli. Świąteczne zakupy robił m.in. Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa.
W Łodzi działają dwa rynki „Prosto od rolnika” – jeden przy Porcie Łódź, drugi przy Manufakturze. W każdą sobotę rolnicy i producenci zdrowej żywności z całego regionu sprzedają tam swoje produkty. Można kupić sezonowe owoce i warzywa, także uprawiane ekologicznie, tradycyjne wędliny, sery i pieczywo.
Swoje stoiska mają producenci soków i przetworów, są pszczelarze, a także gospodynie z KGW, u których można kupić domowe ciasta. Sprzedaż trwa od godz. 6-7 do ostatniego produktu.
kw
fot. Sebastian Sołtyszewski
Przed meczem minutą ciszy uczczono też pamięć Leo Beenhakkera, byłego selekcjonera reprezentacji Polski, który zmarł w czwartek, 10 kwietnia.
Łodzianie pojechali do Kielc po trzech zwycięskich meczach, w których nie stracili ani jednej bramki. Niestety pojechali w mocno osłabionym składzie po stracie w ostatnim pojedynku z Lechią Gdańsk trzech podstawowych graczy. Za żółte kartki musieli pauzować Mateusz Żyro i Marek Hanousek, a z powodu kontuzji Bartłomiej Pawłowski.
Mogli jednak liczyć na to, że kielczanie są w dołku, bo oni z kolei od trzech meczów nie zaznali smaku zwycięstwa.
Pojedynek rozpoczął się od ataków gospodarzy. Po jednym z nich piłkę z linii bramkowej musiał wybijać Szymon Czyż. Ten sam zawodnik pierwszy groźnie huknął na bramkę Korony, ale jego strzał obronił Rafał Mamla.
Po wyrównanej pierwszej połowie meczu, w drugiej przewagę uzyskali gospodarze. I w 70. minucie meczu strzelili pierwszą bramkę. Po dośrodkowaniu Dawida Błanika z rzutu wolnego, najwyżej na piątym metrze wyskoczył Konstantinos Soteriou i głową wpakował piłkę do siatki.
Widzew szybko potrafił odpowiedzieć na ten cios. A konkretnie Juljan Shehu, który znów zagrał dobre spotkanie w barwach łodzian i po technicznym popisie w polu karnym strzelił bardzo ładną bramkę.
Niestety kilka minut później znów po rzucie wolnym kielczan padł gol dla gospodarzy, a strzelcem był Adrian Dalmau.
Widzew próbował jeszcze atakować w ostatnich minutach, ale brakło mu skuteczności.
Po tym meczu Korona zrównała się punktami z Widzewem.
jg/fot. widzew.com
Bramki: 1:0 Sotiriou 69., 1:1 Juljan Shehu 72., 2:1 Adrian Dalmau 80.
Widzew: Gikiewicz - Krajewski (51. Silva), Therkildsen, Volanakis, Kozlovsky - Czyż, Sypek (62. Cybulski), Alvarez (82. Nunes), Shehu, Łukowski (62. Kerk) - Tupta (82. Sobol).
- Gminy mają ciekawe pomysły i chęci do ich realizacji. Problem powstaje, kiedy trzeba mieć wkład własny, żeby pozyskać pieniądze unijne. Wtedy gminy nie mogą pozyskać dofinansowania, albo stoją przed obliczem pustej kasy. Liczę, że to poprawi sytuację zwłaszcza tych małych gmin - mówi Agnieszka Ryś, wicemarszałek województwa łódzkiego.
Samorządy mogą starać się nawet o 2,5 mln zł niskooprocentowanej pożyczki, która pokryje wkład własny potrzebny dla uzyskania dotacji. Zarząd województwa łódzkiego przeznaczył na pożyczki 25 mln zł pochodzących tzw. instrumentów zwrotnych z poprzednich okresów programowania. Były to m.in. pożyczki udzielane w programach Jeremie i Jeremie II.
- Pożyczka jest oprocentowanie na poziomie 1,5 procent, a spłata może być rozłożona nawet na 10 lat - dodaje wicemarszałek Ryś. Operatorem instrumentu finansowego jest Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego. To tam będzie można zgłaszać się po pieniądze.
Kolejne spotkanie informacyjne zaplanowane jest na 25 kwietnia w Skierniewicach.
jg/fot. tg