Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Przygotowanie terenów dla inwestorów, budowa nowych dróg rowerowych oraz transformacja energetyczna – te tematy zdominowały konwent samorządowców z powiatu bełchatowskiego. Wójtowie i burmistrzowie mieli pytania, na które odpowiadały wojewoda Dorota Ryl, Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa oraz Magdalena Spólnicka, wiceprzewodnicząca sejmiku.

W spotkaniu, którego gospodarzem był starosta bełchatowski, Jacek Zatorski, wzięli udział wójtowie wszystkich gmin, a także Kamil Świtała, burmistrz Zelowa i Wojciech Piasecki, wiceprezydent Bełchatowa.

konwent.jpg

Wśród poruszanych tematów były m.in. programy dotacyjne z budżetu województwa oraz Funduszy Europejskich dla Łódzkiego, po które mogą sięgać samorządy m.in. w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Samorządowcy mieli pytania m.in. o wsparcie dla terenów inwestycyjnych, które szykują z myślą o potencjalnych inwestorach. Dyskutowano również o komunikacji – zarówno w kontekście budowy nowej linii łączącej Bełchatów z linią nr 131, połączenia Bełchatowa z Piotrkowem, a także rozwoju Kolei Dużych Prędkości, jak i sieci dróg rowerowych.

Konwent_6.jpg

Marszałek Joanna Skrzydlewska mówiła m.in. o postępach prac nad opracowaniem strategii rozwoju sieci dróg rowerowych w województwie.

– W lipcu został powołany zespół, który składa się z samych specjalistów i ekspertów, którzy nie robią tego zza biurka, ale przejechali wiele dróg rowerowych w Łódzkiem – zaznaczyła.

kw/fot. T. Grala

Koszulki, kaski, tory przeszkód czy fantomy do nauki pierwszej pomocy – to nowy sprzęt i wyposażenie Młodzieżowych i Dziecięcych Drużyn Pożarniczych w Łódzkiem. Kolejne jednostki podpisały umowy na dofinansowanie z budżetu województwa. W tym roku na rozwój młodych druhów Łódzkie przeznaczyło okrągły milion złotych.

W środę, 21 maja, umowy na dofinansowanie podpisały jednostki OSP z kolejnych 8 powiatów. Z druhami z powiatów piotrkowskiego, bełchatowskiego i radomszczańskiego spotkał się Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego, a z jednostkami z powiatów  brzezińskiego, łowickiego, skierniewickiego, opoczyńskiego i tomaszowskiego – Artur Bagieński, członek zarządu województwa. Łącznie podpisano 51 umów, które pozwolą MDP zrealizować ich projekty.

 OSP_5.jpg

A plany są bogate np. młodzi druhowie z Dobrzelowa (pow. bełchatowski) dotację zainwestują w nowe ubrania koszarowe oraz sprzęt do ćwiczeń  - zaplanowali zakup m.in. hydronetki, stanowiska węzłów oraz przyrządów i armatur. Strażacy  z Ujazdu (pow. tomaszowski) dzięki dofinansowaniu też będą mieli nowe stroje – dresy, koszulki, koszule i kaski. MDP z Szczepocic Rządowych (pow. radomszczański) także kupuje stroje koszarowe i polary, ale również hydronetki i fantomy.

OSP_6.jpg

Duży nacisk na naukę pierwszej pomocy kładą też OSP w Dzielnej (pow. opoczyński) i OSP w Brzezinach. Wkrótce na zbiórkach członkowie MDP z Dzielnej będą szkolić się na nowych fantomach oraz z wykorzystaniem defibrylatora, a młodzież z Brzezin, oprócz manekina treningowego kupuje zestaw do pozoracji ran, a także dodatkowy sprzęt do zawodów np. gaśnicę i prądownicę.

OSP_7.jpg

Drużyny z Karsznic Dużych (pow. łowicki) i Bolimowa (pow. skierniewicki) dotacje przeznaczają na sprzęt niezbędny do treningów przed zawodami m.in. noszak do węży, rozdzielacz, linkę ratowniczą  czy płotek lekkoatletyczny. Z kolei OSP w Przygłowie (pow. piotrkowski) wsparcie z budżetu województwa wykorzysta na letni wypoczynek dla swoich najmłodszych druhów.

 W tym roku z programu na rozwój MDP skorzystało w Łódzkiem 110 drużyn. Każda dostała dotację w wysokości do 10 tys. zł. Dofinansowanie to pieniądze m.in. na odzież, szkolenia, fantomy i sprzęt do nauki pierwszej pomocy, a także obozy treningowe.

OSP_8.jpg

W Łódzkiem na koniec 2024 roku działało 535 Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych zrzeszających 8.693 członków i 86 Dziecięcych Drużyn Pożarniczych, do których należy 1.221 najmłodszych druhów.

kw

O godzinie 16.00 z Pasażu Schillera w Łodzi wyruszył głośny międzyuczelniany pochód studencki. To symboliczne rozpoczęcie niemal dwóch tygodni studenckiego święta – juwenaliów.

Celem kolorowego przemarszu był Rynek Manufaktury, gdzie na studentów czekała zabawa - muzyczne atrakcje i konkursy z nagrodami. Pochód rozpoczął dwutygodniowe studenckie święto. Przed nami wspólne juwenalia Uniwersytetu Łódzkiego oraz Uniwersytetu Medycznego, a zaraz po nich studenckie święto Politechniki Łódzkiej. To prawie dwa tygodnie atrakcji.

011.jpeg

015.jpeg

013.jpeg

Szczegóły tutaj:
https://www.lodzkie.pl/strona-glowna/aktualnosci/lodzia-beda-rzadzic-studenci

 

Znana reżyserka filmowa i teatralna Magdalena Piekorz, laureatka Złotych Lwów za film „Pręgi”, wyreżyserowała „Świętoszka” Moliera w Teatrze Jaracza w Łodzi. Premiera w najbliższy weekend.

- Realizacja tego tytułu była moim marzeniem od dawna. Kocham klasykę, choć długo się zbierałam od tego, żeby podjąć realizację klasycznych tytułów, bo jestem przede wszystkim filmowcem. Jednak trzy lata temu, razem z przyjaciółmi, realizatorami, których zaprosiłam również tutaj do współpracy, zrobiliśmy „Sen nocy letniej” w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Tytuł okazał się sporym sukcesem, co zachęciło mnie, żeby dalej iść w klasykę. Czuję to i bardzo lubię - mówi Magdalena Piekorz.

„Świętoszek” w Teatrze Jaracza to spektakl wierny duchowi oryginału, w kostiumach z epoki z klasyczną wersją tekstu Moliera w tłumaczeniu Tadeusza Boya-Żeleńskiego.

- Uważam, że to tytuł szalenie aktualny. Absolutnie nie trzeba wychodzić z kostiumu, żeby to się czytało współcześnie. A ponieważ sztuka dotyczy manipulacji i tego, że czasami bardzo łatwo ulec pewnym złudnym nadziejom, co się dzieje cały czas i dzisiaj, zwłaszcza teraz w naszym kraju, więc pomyślałam, że trudno o bardziej aktualny tytuł - tłumaczy reżyserka.

Czego możemy się spodziewać? Przedstawienia klasycznego w formie, opartego na sile tekstu, jego rytmie i celnych obserwacjach społecznych. I oczywiście na świetnym aktorstwie.

- Molier daje możliwość popisu i aktorom, i reżyserom. Ale mój spektakl jest przede wszystkim aktorski. Starałam się na to postawić, zwłaszcza, że teatr ma znakomitych aktorów. Pierwszy raz miałam okazję tu pracować i już podczas pierwszej próby czytanej widziałam, że aktorzy czują wiersz, czują rytm - chwali Magdalena Piekorz.

Na scenie zobaczymy plejadę aktorów Teatru Jaracza. Tartuffe’a, czyli tytułowego świętoszka, gra Łukasz Stawowczyk.

- Dla aktora to jedna z tych wymarzonych ról. Świętoszek się mieni, można go interpretować na wiele różnych sposobów, pokazać w wielu różnych formach. Taki jest geniusz Moliera. Dlatego go gramy od tulu setek lat - mówi Łukasz Stawowczyk.

W spektaklu wystąpią ponadto Bogusław Suszka i Dariusz Bereski (Orgon), Matylda Paszczenko (Elmira), Marek Nędza (Damis), Sara Lityńska (Marianna), Wiktor Piechowski (Walery), Marcin Włodarski (Kleant), Iwona Dróżdż (Flipota/Doryna), Iwona Karlicka (Flipota/Doryna), Paweł Tucholski (Pani Pernelle), Mariusz Siudziński (Pan Zgoda), Radosław Osypiuk (Oficer Gwardii).

Piękne kostiumy zaprojektowała Anna Drobczyk, dbając o historyczną elegancję z subtelnym, ironicznym zacięciem. Scenografię stworzył Jan Głąb. O muzykę zadbał Marcin Partyka, a ruch sceniczny opracował Jakub Lewandowski. Za reżyserię światła odpowiada Paweł Murlik.

Premiera 24 maja o godzinie 19.00. Kolejne spektakle: 25, 29 i 31 maja oraz 6, 7 i 14 czerwca.

aa/fot. seb