LUCIĄŻA, dopływ Pilicy, jedna z najpiękniejszych w regionie, niezwykle malownicza rzeka, w końcowym odcinku płynąca przez Sulejowski Park Krajobrazowy. To rzeka łatwa, ale wymagająca, odpowiednia dla osób z doświadczeniem kajakowym. Dla większych grup może być uciążliwa. Najlepiej płynąć kajakami jednoosobowymi w małych grupach. Dlatego kajakarzy tu niewielu. Jej wąskie koryto tarasują powalone drzewa, które razem z jazami i progami wymuszają wysiadanie z kajaka. Rzeka jest uregulowana, ma wiele prostych odcinków poprzegradzanych progami, jazami i zastawkami. Widoki upiększają malownicze skarpy podmywane przez wodę. Od czerwca do września mogą występować płycizny, a progi na odcinku Rozprza – Przygłów można przepłynąć tylko przy wyższym stanie wody. Dawniej wartki nurt rzeki zachęcał do budowania na niej młynów i tartaków wodnych.
Spływ rozpoczynamy na brzegu przed mostem w ROZPRZY. Równolegle do rzeki płynie drugie koryto – „Rajska”. Luciąża jest uregulowana. Za mostem w Ignacowie próg z bystrzem, w Szymanowie jaz (przenoska), mijamy wieś Bagno, dalej w Milejowie spływalny próg z bystrzem. Na brzegu pojawiają się sosnowe lasy i trzcinowiska. Mijamy kolejne spływalne progi. We wsi Fałek koryto poszerza się. Ostatni odcinek to malowniczy krajobraz i przełom z wysokim piaszczystym brzegiem otoczonym lasem. Za mostem (przenoska) w Kłudzicach (młyn wodny), dopływamy do pięknego zakola. Do Przygłowa czeka jeszcze kilka zwałek (może nie trzeba będzie wysiadać z kajaka). Przed mostem w Przygłowie ujście rzeki Strawy. Za mostem możemy zakończyć spływ, dalej rzeka meandruje, podcina wysoką, piaszczystą skarpę, zwalnia i wpada do Zalewu Sulejowskiego niedaleko Sulejowa. Kończymy spływ przy ujściu lub płyniemy Zalewem Sulejowskim do BARKOWIC. Wypłynięcie na zalew jest ciekawe, ale przy dużym wietrze może być mało bezpieczne.
WOLBÓRKA to rzeka bardzo ciekawa, trudna i uciążliwa, prawdziwy survival. To jedna z najtrudniejszych rzek będących dopływami Pilicy. Uregulowane koryto przecina dużo jazów, zastawek, progów i mostów, co w rzece utrzymuje wysoki stan wody, a spłynięcie kilkunastu progów to duża satysfakcja. Można na niej ćwiczyć umiejętności kajakowe przed trudnymi, zwałkowymi i górskimi spływami. Mniej wprawnym kajakarzom zajmie 2 dni, trzeba jednak mieć doświadczenie, opanowane zasady pływania, wsiadania i wysiadania z kajaka. Nie polecana na rodzinne spływy z dziećmi.
Startujemy w BĘDKOWIE, na odcinku do trasy S8 płyniemy płytkim, wąskim korytem między wysoko zarośniętymi brzegami, przez łąki, w szpalerze drzew. Płyniemy do wsi Grobla, przed nią spławna zastawka, a za nią spływalny próg. Za Ceniawami zastawka wymuszająca przenoskę. Płyniemy prostą rzeką do mostu w Drzazgowej Woli, rzeka i brzegi są mocno zarośnięte, przez co płynięcie jest utrudnione, dopływamy do jazu i niespływalnej zastawki z przenoską. Mijamy most i zaczynają się spływalne progi (trudne). Mijamy wsie Brudaki i Świątniki oraz kolejne progi, z daleka widać Wolbórz. Wpływamy w szpaler drzew przed Bogusławicami (stadnina koni), mijamy próg przed mostkiem oraz Wolbórz i następny próg z przenoską (spływalny dobrym kajakiem). Przed mostem ujście Moszczanki, dalej wieś Krzykowice i zastawka z przenoską, kolejny mostek, za nim zastawka i spływalny próg, znów mostek i spływalna zastawka. Za następnym mostkiem widać kościół w Chorzęcinie. Rzeka rozszerza się. Dopływamy do młyna w Chorzęcinie (czynny młyn można zwiedzić za zgodą młynarza), tu czeka przenoska przez jaz, odpoczywamy. Od młyna płynie się lepiej, do Zawady brzegi otaczają drzewa. Przepływamy pod mostkiem, mijamy ujście Moszczanki, kolejny mostek, zastawkę z przenoską (spływalna dobrym kajakiem). We wsi Zawada czeka następna zastawka z przenoską i most z mielizną trudny do spłynięcia. Pod kolejnym mostem spływalny próg, nurt przyspiesza, rzeka wije się wzdłuż trasy S8. Za wiaduktem trasy S8 rzeka meandruje, wpływa do Tomaszowa Mazowieckiego i płynie przez centrum. Spływ można zakończyć w centrum miasta za kładką dla pieszych lub płynąć dalej na ostatni odcinek do Pilicy. Centrum Tomaszowa to dużo zieleni, ale to trudny i mało bezpieczny odcinek. Są tu mosty i progi z przenoskami lub spływalnymi progami, a w korycie kamienie i bystrza. Za starym parkiem widać muszlę koncertową, stadion i halę sportową. Za mostem kolejowym poważną przeszkodą są rury w poprzek rzeki (przenoska po zarośniętym brzegu lub przerzucenie kajaków nad przeszkodą) i mało widoczne ujście rzeki Czarnej. Pod ostatnim mostem próg (przenoska lub trudno spływalny). Dopływamy do ujścia do Pilicy i tu kończymy spływ.
PROSNA to typowo nizinny szlak kajakowy z odcinkami o różnym stopniu trudności, dopływ Warty i atrakcja turystyczna dla miłośników kajakarstwa. Płynie meandrując w szpalerach wierzbowych, w otoczeniu pól i łąk. W nurcie rzadko pojawiają się zwalone drzewa. Miejscami trzeba trochę pomanewrować by przepłynąć pod zwisającymi nad wodą gałęziami drzew.
Trasa spływu rozpoczyna się za mostem w BOLESŁAWCU (warto zwiedzić gotycką basztę zamku kazimierzowskiego). Płyniemy wśród pól i zadrzewień, rzeka lekko meandruje, odcinek nie jest zbyt trudny. Po drodze mijamy ujścia kilku niewielkich cieków i spokojnie dopływamy do Wieruszowa (warto zwiedzić klasztor z XVII wieku, zmarł tu przeor Kordecki – obrońca Jasnej Góry), pokonujemy jaz (przenoska). Przepływamy pod mostem drogowym trasy S8 i dalej płyniemy obok Małej Elektrowni Wodnej w Kowalówce. Przed nami odcinek bardziej wymagający, rzeka jest wąska i zależnie od poziomu wody zwałkowa, raczej dla bardzo doświadczonych kajakarzy. Wśród bujnej zieleni płyniemy do wsi Wyszanów, gdzie możemy przy moście zatrzymać się na odpoczynek. Trasa od Wieruszowa do wsi Tonia jest malownicza, na polach przy rzece pasą się zwierzęta, rzeka jest wąska, mniej jest powalonych drzew, płynięcie jest łatwiejsze. To odcinek dla średnio zaawansowanych. We wsi Oświęcim przy moście jest kolejne miejsce do odpoczynku, a przed Brzezinami pole biwakowe i agroturystyka. Spływ kończymy w BRZEZINACH jeszcze przed tama przy moście.
CZARNA MALENIECKA to największy dopływ Pilicy. W górnym biegu wielokrotnie spiętrzona, poruszała obiekty Staropolskiego Okręgu Przemysłowego. Do dziś zachowały się młyny i różne urządzenia, stawy rybne i zbiorniki zaporowe. To rzeka trudna i uciążliwa przez przenoski na jazach i elektrowniach. Szlak jest wymagający, polecany dla osób z doświadczeniem kajakowym. Czarna tworzy liczne meandry, odgałęzienia, płycizny, wyspy, szeroko rozlewa się wśród łąk i bagien, lub podcina wysokie, porośnięte lasem brzegi, w korycie jest dużo powalonych drzew. Dolinę wypełniają szuwary, torfowiska, łąki, zarośla i lasy będące siedliskiem zwierząt, zwłaszcza ptaków. W dolnym biegu ma naturalne koryto objęte ochroną rezerwatową w Sulejowskim Parku Krajobrazowym. Wody rzeki są czyste, dno piaszczysto-żwirowe. Dużo jest miejsc biwakowych. Dla wprawnych kajakarzy dostępna jest od Stąporkowa. Z uwagi na niski stan wody rzeką pływa się zimą, wiosną i jesienią, latem polecany jest odcinek od Rożenka do ujścia.
Wypływamy z RUDY MALENIECKIEJ, tu czeka Mała Elektrownia Wodna I (przenoska), pierwsza z trzech na przestrzeni 5 km. Do Kołońca rzeka jest uregulowana i szeroka. Dalej MEW II (przenoska) i MEW III (przenoska). W Kołońcu robi wrażenie różnica poziomów na progu wodnym (przenoska) – rzeka jest płytka z głazami, jak w górskim potoku. Lepiej kajaki przenieść za most. Nieuregulowana rzeka płynie przez las, wiele jest zwalonych drzew. Od Kołońca jest niezwykle urodziwa, między Siedlowem a Skórkowicami tworzy liczne starorzecza i mokradła, towarzyszą jej sosnowe lasy. W Siedlowie mijamy jazy (przenoski) i spływalną zastawkę. W Młynku rzeka rozwidla się, płyniemy w lewo, nurt jest szybki i zalega sporo zwalonych drzew. Przepływamy przez Skórkowice, rzeka rozszerza się, pokonujemy mielizny i kamieniste przemiały. Kolejny jaz (przenoska) czeka w Siucicach. Mijamy Rożenek, Borowiec, wpływamy na najładniejszy leśny odcinek za Dębową Górą. W Dąbrowie nad Czarną jest jeszcze spływalny próg. Spływ kończymy przy ujściu Czarnej do PILICY.