Gdy Łódź już mocno śpi, w samym środku nocy, w pracowni na Wschodniej 51 zapala się światło i włączają maszyny, a potem chlebowy piec. O świcie przez jego szybę widać pięknie wyrośnięte bochenki z chrupiącą skórką. Muszą ostygnąć i w sobotę rano jadą na rynki „Prosto od rolnika” w Łodzi. Znikają praktycznie od ręki, przy ul. Drewnowskiej ok. godz. 9-10 zostają już tylko smaczne okruchy.
Chleby razowe, wszystkie na własnym zakwasie, buły, bagiety i ciabatty. Do tego ręcznie robione dżemy i przetwory łączące zaskakujące smaki np. dyniowy i z zielonych pomidorów, konfitura z czerwonej cebuli, słodka papryka z cynamonem czy czerwona porzeczka z gałką muszkatołową. To wszystko powstaje w pracowni przy ul. Wschodniej, gdzie dwa i pół roku temu ruszył też sklepik. Szyld jest łatwy do zapamiętania – to „Zakrętka”. Rzemieślniczą piekarenkę prowadzi małżeństwo: Marta Kałuża i Filip Świątczak. Ona skończyła etnologię, on kierunek filmowy, ale od 2017 roku z pasją wypiekają zdrowe chleby i kręcą domowe przetwory.
Rzemieślnicze chleby w życiu rodziny pojawiły się 12 lat temu. – Byłam wtedy w ciąży i miałam problemy z jedzeniem zwykłego chleba, bo większość z tych, które można kupić w sklepie są z jakimiś ulepszaczami. A ponieważ to mi nie służyło, to zaczęłam robić swoje w domu – opowiada pani Marta. Nigdy nie kończyła na jednym bochenku, a ponieważ zawsze wychodziło jej za dużo, chleby wędrowały do znajomych, rodziny. Nie miała żadnych doświadczeń z wypiekiem chlebów, a pierwszy przepis na zakwas przywiozła ciocia. – Było ich coraz więcej i więcej, próbowałam z nowymi przepisami, coraz bardziej się tym interesowałam i tak powstał pomysł, żeby robić zdrowe, chleby rzemieślnicze – wspomina.
Od początku wszystko robią z mężem własnoręcznie. – Nie dodajemy drożdży, cukru, jest tylko mąka razowa, ziarna, siemię lniane – wylicza pani Marta. Produkty – zarówno do chlebów, jak i do przetworów - dostarczają im lokalni rolnicy. – Wszystko mamy z Łodzi lub z województwa łódzkiego. Uczą się na własnych błędach i poprzez doświadczenie, choć ukończyli też piekarnicze kursy.
Zgodnie z nazwą rodzinnej firmy, w pracowni przy Wschodniej powstają też autorskie przetwory. Produkcja jest uzależniona od sezonu na dane warzywa lub owoce, a wybór smaków jest szeroki i nieoczywisty. Tak, jak w przypadku chlebów, Marta i Filip zaczęli je wytwarzać, bo lubią jeść rzeczy smaczne, zdrowe i robione z pasją.
– Przez 15 lat mieszkaliśmy przy ul. Piotrkowskiej i zawsze do nas przychodziły tłumy znajomych, więc trzeba było mieć coś na szybko do zjedzenia w domu. Ja zawsze robiłam różne przetwory, lubię gotować i oglądać programy kulinarne z całego świata, które są dla mnie inspiracją – opowiada Marta Kałuża.
W ofercie „Zakrętki” są m.in. dżemy dyniowe, z kiwi, brzoskwini, agrestu, aronii, ale i przetwory z czerwonej cebuli ze śliwką, słodkiej papryki z cynamonem, czerwonej porzeczki z gałką muszkatołową. Wszystkie idealne do chleba, ale i do mięs, pasztetów, serów. Wszystkie bez żelatyny, tylko pasteryzowane. Jak przystało na „przetwory z innej beczki” można tu kupić konfiturę cytrynową i różne wariacje z pomarańczą np. ostrą pomarańczę z czekoladą lub z cebulą albo wytrawną pomarańczę. Jest klasyczna truskawka z miętą, ale i już rzadziej łączone malina i chilli. Specjalnością „Zakrętki” jest chutney z chilli, ale w ofercie firmy są także chutney rabarbarowy, truskawkowy czy żurawinowy. Są również zielony pomidor na ostro i zielony pomidor z wanilią. Ten ostatni smakołyk, za niebanalną i odważna fuzję smaków, w 2019 został wyróżniony Tygielkiem Smaków podczas Międzynarodowych Targów Żywności Ekologicznej i Naturalnej Natura Food w Łodzi.
Podstawą przetworów są rodzinne receptury połączone z inspiracjami zaczerpniętymi z programów kulinarnych, a także przepisy ze starych książek kucharskich. – Korzystam z przepisów po mojej babci i mamie, np. tak robię dynię w occie, którą u nas się zawsze jadło w Wigilię – zdradza pani Marta.
Oryginalnych smaków można spróbować w każdą sobotę na rynkach "Prosto od rolnika" – zarówno przy porcie Łódź, jak i przy Manufakturze. Wypieki i przetwory „Zakrętki” mają swoich stałych odbiorców, którzy czasem inspirują panią Martę do chlebowych eksperymentów. – Jesteśmy na rynku od godz. 7:20 i przy ul. Piwnej ok. 10 nie mamy już czego sprzedawać – mówi. Zakrętkę można spotkać też na targach – ostatnio Łódzkich Targach Książki, ale przede wszystkim na targach produktów regionalnych i ekologicznych. – Z wystawcami na ryneczkach jesteśmy jak jedna wielka rodzina, znamy się od lat i podobnie zaczynaliśmy – opowiada pani Marta i dodaje, że tak jak jej rodzina nie próbuje już chleba z marketu, tak samo nie kupuje tam serów czy pierogów. – Jak się spróbuje produktów z ryneczku, to już innych się nie dotknie – zachwala.
Dla tych, którzy nie zdążą na rynki „Prosto od rolnika”, pozostają zakupy online oraz sklepik przy pracowni. Przed laty mieścił się tu sklep mięsny, a właściciele firmy zadbali, żeby klimat przywoływał czasy, gdy nie było marketów. Niewielką przestrzeń zdobią przedmioty z PRL, głównie ceramika i zabawki. Marta i Filip zbierają je od 20 lat, a w czerwcu przy ul. Włókienniczej (obok muzeum mundurów) planują otworzyć muzeum zabawek z PRL. Będzie się nazywało „Nakrętka”.
Sklep jest czynny w czwartki i piątki, ale praca w „Zakrętce” trwa przez cały – Jesteśmy tu 7 dni po 24 godziny na dobę – śmieje się pani Marta. Chleby zaczynają szykować we wtorki, ale przez cały tydzień robią zakwas. W międzyczasie, w zależności od sezonowości owoców i warzyw, robią przetwory. W działalności pomaga też cała rodzina – córka Frania stoi na rynku przy Piwnej, a siostra pani Marty jest autorką logo „Zakrętki”.
Marta Kałuża nie ukrywa, że od 12 lat nie jedzą już chlebów innych niż rzemieślnicze. W Łodzi mają swoje bochenki, a gdy wyjeżdżają, na miejscu szukają takich samych pasjonatów domowych wypieków. - Jak człowiek spróbuje prawdziwego to nie wróci do marketowych. Kromką domowego chleba naprawdę można się najeść i to ze smakiem – przyznaje.
Dwa rynki „Prosto od rolnika” można odwiedzać tylko w soboty i … tylko do południa. Jeden działa przy Porcie Łódź, a drugi przy Manufakturze (wjazd od ul. Piwnej). Teoretycznie są od godz. 7 i 6, bo wtedy pojawiają się dostawcy i… pierwsi klienci. Handel trwa do ostatniego produktu, a te schodzą szybko. W przypadku chlebów z „Zakrętki” bywa, że już ok. godz. 9 nie ma już ani jednego.
kw
fot. Piotr Wajman
Po zimie nabierają tempa prace związane z budową nowego przepustu na drodze wojewódzkiej nr 482, w powiecie wieruszowskim. To jedna z kilku prowadzonych obecnie inwestycji, których celem jest zastąpienie przestarzałych mostów nowoczesnymi i bezpiecznymi budowlami.
Aby zapewnić płynność ruchu w trakcie rozbiórki starego mostu i budowy nowego przepustu, drogowcy wykonali tymczasową drogę objazdową. Na jej nawierzchni ułożono już asfaltową warstwę, co pozwoli na bezpieczny przejazd pojazdów w trakcie trwania prac. Dodatkowo z terenu budowy usuwana jest wierzchnia warstwa gleby, ta najbardziej żyzna, zabezpieczane są też drzewa rosnące w pasie drogowym. Usunięta ziemia, znana jako humus, będzie później wykorzystana do rekultywacji terenu.
Inwestycja obejmuje rozbudowę odcinka drogi od Drogi Krajowej nr 74 do Sokolnik, a także modernizację skrzyżowania w Walichnowach, czyli kluczowego punktu komunikacyjnego w rejonie zakładów produkcyjnych i zajazdu. Łączna długość modernizowanego odcinka to blisko dwa km.
W ramach prowadzonej inwestycji znacząco poprawi się również infrastruktura dla pieszych i rowerzystów, powstaną nowe chodniki oraz droga rowerowa, co zwiększy komfort i bezpieczeństwo mieszkańców, ruszyła już też budowa kanalizacji deszczowej. Projekt jest realizowany dzięki wsparciu Funduszy Europejskich na lata 2021-2027.Wartość robót wyniesie blisko 15 mln zł.
al, mn.
Urodzony w Wieluniu, a związany z Działoszynem malarz Daniel Pielucha zdobył prestiżową nagrodę podczas przeglądu sztuki współczesnej Art Capital Paris 2025.
Art Capital Paris to jedno z najważniejszych wydarzeń dla twórców sztuki współczesnej w Europie. Przegląd od ponad stu lat - z niewielką przerwą na czas remontu - odbywa się w Grand Palais des Champs-Elysées. To słynny paryski budynek zbudowany na wystawę światową w 1900 roku. W każdej edycji Art Capital Paris odwiedza ponad czterdzieści tysięcy gości.
W tym roku w stolicy Francji swoje dzieła zaprezentowało ponad dwa tysiące artystów z całego świata. Najlepsze obrazy wybiera podczas przeglądu jury Societe des Artistes Français. Jurorzy nagrodzili brązowym medalem obraz „Kuglarz” Daniela Pieluchy. Uroczyste wręczenie nagród zostało zaplanowane na kwiecień.
Daniel Pielucha urodził się w Wieluniu. Mieszka w Działoszynie. Ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, uzyskując w 1985 r. dyplom z wyróżnieniem na Wydziale Grafiki w Katowicach. Jest twórcą nadrealizmu polskiego. To autorski styl zawierający elementy surrealizmu i symbolizmu. W swoich obrazach artysta odwołuje się do ludowości polskiej wsi, wierzeń i obyczajów.
Jest autorem ponad pięćdziesięciu wystaw indywidualnych, m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Lublinie, Rzeszowie. Był uczestnikiem wystaw sztuki polskiej, m.in. w Berlinie, Meksyku, Nowym Jorku, Stambule. Jest laureatem licznych nagród, w tym Nagrody Marszałka Województwa Łódzkiego za dorobek. Stała ekspozycja jego prac mieści w autorskiej galerii w Pałacu Męcińskich w Działoszynie.
aa
Zarząd rozstrzygnął konkursu na realizację działań sportowych zgłoszonych przez mieszkańców w ramach Budżetu Obywatelskiego na 2025 rok. Do rozdysponowania były 2 mln zł. Dofinansowanie pozyskały Uczniowskie Kluby Sportowe, Ludowe Kluby Sportowe oraz stowarzyszenia.
Dzięki wsparciu w tym roku możemy liczyć na wiele imprez biegowych, piłkarskich, halowych. Będą imprezy sportowe dla dzieci i młodzieży, jak Sportowy Dzień Dziecka w Sieradzu, Mini Łódzkie EURO 2025, a nawet zajęcia z nurkowania. Będą też wydarzenia dla całych rodzin, jak Rodzinny Piknik Modelarski czy Aktywny rodzic, aktywne dziecko zapowiadany przez UKS HATRRICK Bełchatów. Dofinansowanie otrzymały również ciekawe propozycje wakacyjne: Aktywne wakacje dla dzieci z powiatu piotrkowskiego, czy Summer Camp „FitMocni 2025”. Pełna lista dofinansowanych wydarzeń również na naszej stronie.
jg