Łódzkie na Expo 2025 w Osace. Manga o Województwie Łódzkim, prezentacje przedsiębiorców oraz seminarium biznesowe, czyli jak prezentują się główne punkty programu podczas misji gospodarczej w Japonii?
13 kwietnia 2025 roku oficjalnie otwarto Pawilon Polski na Expo – to nie tylko symboliczny moment prezentacji naszego kraju na arenie międzynarodowej, ale również istotny impuls dla polskiej gospodarki, szczególnie w kontekście relacji z Japonią oraz innymi rynkami azjatyckimi. Województwo Łódzkie przejmie polski pawilon 27 kwietnia. Do 3 maja odbędą się w nim liczne wydarzenia: pokaz mody z udziałem łódzkich marek odzieżowych, prezentacje, koncerty oraz warsztaty edukacyjne przygotowane przez łódzkie uczelnie wyższe i instytucje kultury.
Łódzka prezentacja będzie miała miejsce w nowoczesnej przestrzeni promocji gospodarczej, której celem jest zwiększenie rozpoznawalności marek z regionu oraz wzmocnienie obecności polskich firm na rynkach pozaeuropejskich.
- Expo 2025 to dla nas unikalna okazja do zaprezentowania potencjału eksportowego przed ponad 28 milionami odwiedzających, w tym 3,5 miliona gości z zagranicy. Wystawa to dla naszego regionu nie tylko prestiż – to przede wszystkim konkretne działania na rzecz rozwoju gospodarczego. Podczas pobytu w Osace odbędą się spotkania, seminaria, prezentacje i rozmowy o przyszłości – wszystko pod hasłem: „Siła w Różnorodności” – mówi Piotr Wojtysiak, wicemarszałek Województwa Łódzkiego
W gronie wybranych przedsiębiorców znalazły się m.in.:
O wysoki poziom rozmów biznesowych i inwestycyjnych zadbają reprezentanci Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A.
Prezes ŁSSE, Tomasz Sadzyński o udziale na EXPO OSAKA 2025: „Współpracę z Japończykami powinno zaczynać się od znalezienia wspólnej przestrzeni kulturowej. Dla nas to zaszczyt, że jedziemy tam taką delegacją, że pokażemy łódzką Filmówkę, łódzką Akademię Muzyczną, Politechnikę Łódzką. Pokażemy to co mamy najlepszego w tym obszarze kulturowym, Japończycy są bardzo wrażliwi w tym obszarze. ŁSSE posiada szerokie doświadczenie we współpracy z japońskimi firmami. Na ten moment w samej ŁSSE mamy kilkanaście projektów z Japonii - m.in. Fuji Seal, Frigo Logistics, Fujitsu Technology Solution, Daikin, KOKI, Yamada, Takaokaya, Nippon Seiki - które łącznie zainwestowały tu ponad 2 mld zł. W Łodzi i regionie łódzkim są jeszcze JTI, Hitachi czy Takeda – mówił Prezes Sadzyński.
- Do Osaki jedzie z nami również Ambasador Tygodnia Województwa Łódzkiego podczas Expo 2025 Osaka, Kansai - Włodzimierz Kwieciński, Prezydent Światowej Federacji Karate Tradycyjnego, Prezes Honorowy Polskiej Unii Karate Tradycyjnego i prekursor tej dyscypliny w Polsce. Bardzo dziękuję, że będzie pan z nami promował Łódzkie – dodał Piotr Wojtysiak, wicemarszałek Województwa Łódzkiego
Z myślą o Expo powstała wyjątkowa manga zatytułowana „Koleje losu”. Zrealizowana z okazji Roku Reymonta, opowiada fabularyzowaną historię inspirowaną postacią Władysława Reymonta, ze szczególnym uwzględnieniem jego związków z regionem łódzkim – miejscem, które miało ogromny wpływ na jego życie i twórczość. Manga łączy elementy biografii literackiej z artystyczną interpretacją, tworząc unikalną formę promocji dziedzictwa kulturowego regionu. To śmiała i kreatywna inicjatywa, która pozwala mieszkańcom Japonii spojrzeć na Łódzkie przez pryzmat bliskiej im formy artystycznej.
Podczas konferencji odbyła się prezentacja spotu promującego Województwo Łódzkie na EXPO 2025 w Osace.
Szkoła ogłosiła konkurs na scenariusz spotu wśród studentek i studentów wszystkich kierunków. Spośród nadesłanych zgłoszeń komisja konkursowa wybrała pomysł Dominiki Pieszczek z kierunku Scenariopisarstwo. Scenariusz wymagał dopracowania, niemniej był bardzo obiecujący. Dominika zaprosiła do realizacji spotu Maję Górczak z Wydziału Reżyserii. Ekipę realizacyjną uzupełnili: Filip Rogoziński - autor zdjęć, Martyna Wycichowska – montaż, Jagoda Janusz – kierowniczka produkcji – mówił na konferencji Marcin Malatyński, pełnomocnik p. Rektor ds. Współpracy Międzynarodowej, Szkoła Filmowa w Łodzi.
ML
Kończy się modernizacja odcinka drogi wojewódzkiej nr 705 na trasie Bolimów do granicy z województwem mazowieckim. Na odcinku blisko pięciu kilometrów drogi, położono nową nawierzchnię i uzupełniono pobocza.
Wybudowano cztery perony przystankowe oraz wyremontowano pięć przepustów pod drogą.
Obecnie wykonawca uzupełnia oznakowanie poziome i pionowe. Dziś drogowcy malowali pasy. Prace zgodnie z planem mają zakończyć się do czerwca 2025 roku, jednak realizacja inwestycji przebiega szybciej niż zakładano i remont zakończy się wcześniej.
Wartość inwestycji to blisko 5 mln zł i została niemal w całości sfinansowana z środków budżetu państwa.
To kolejny przykład modernizacji tras wjazdowych do regionu łódzkiego, ważnych dla mieszkańców i codziennego ruchu.
Agnieszka Lubiatowska, foto Piotr Miśkiewicz
Polski Związek Lekkiej Atletyki powołał reprezentację kraju na prestiżowe zawody World Athletics Relays, które w dniach 10-11 maja odbędą się w chińskim Kantonie. – Dla sztafet to priorytetowy start w tej części sezonu, będący kwalifikacją na wrześniowe mistrzostwa świata w Tokio – przypomina trener żeńskiej sztafety 4 x 400 metrów Aleksander Matusiński. W kadrze jest trójka zawodników z Łódzkiego: Maksymilian Szwed, Kajetan Duszyński (obaj AZS Łódź) oraz Mateusz Rzeźniczak (MKS Aleksandrów Łódzki)
Miejscem sztafetowego festiwalu World Athletics Relays będzie w tym roku Kanton – stolica prowincji Guangdong i jednocześnie największe miasto Delty Rzeki Perłowej, obszaru zamieszkanego przez przeszło 100 milionów osób. Areną zawodów będzie Stadion Olimpijski Guangdong – obiekt dobrze znany azjatyckim lekkoatletom, przed laty gospodarz mistrzostw kontynentu. Teraz na jego bieżni najlepsze zespołu sztafetowe z całego świata powalczą o kwalifikację do wrześniowych mistrzostw globu. W tym gronie znajdzie się blisko 30-osobowa reprezentacja Polski, dla której start w Kantonie będzie priorytetowym występem w tej części sezonu.
– World Athletics Relays będzie najważniejszym startem kwalifikacyjnym do wrześniowych mistrzostw świata w Tokio. Dla zawodników to wyzwanie, bo trzeba przygotować formę na pierwszy start w sezonie, a on już jest występem o wysoką stawkę. Później przed nimi jeszcze ponad 4 miesiące startów i przygotowań do mistrzostw globu. Jestem jednak przekonany, że nasi biegacze zaprezentują się w Chinach z tej najlepszej strony – mówi prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Sebastian Chmara.
Jak zauważa trener Aleksander Matusiński, drugi rok z rzędu przed sztafetami stawiane jest wyzwanie, wywalczenia kwalifikacji do głównej imprezy sezonu już w pierwszym starcie.
– Ponownie u progu sezonu przyjdzie nam powalczyć o awans do imprezy, która go wieńczy. Tak było przed rokiem na Bahamach, gdzie stawką były przepustki olimpijskie, tak będzie też teraz. Najważniejszym dla nas startem ma być występ w Tokio, dlatego wyjazd do Kantonu i występ tam traktujemy priorytetowo – przyznaje selekcjoner żeńskiej sztafety 4 x 400 metrów Aleksander Matusiński. Generalnym sponsorem reprezentacji Polski jest Grupa ORLEN.
W przypadku tradycyjnych sztafet 4 x 100 oraz 4 x 400 metrów i rywalizacji mieszanej 4 x 400 metrów czternaście najlepszych drużyn majowego festiwalu World Athletics Relays zdobędzie kwalifikację do wrześniowych mistrzostw świata w Tokio.(pzla, mrok)
fot. Paweł Skraba
Siatkówka. Wczorajszy mecz o brąz był ostatnim w barwach PGE Grota Budowlanych. Barw klubu nie będą już reprezentować: przyjmująca Jelena Blagojević oraz środkowe: Dominika Sobolska-Tarasova i Małgorzata Lisiak.
Dwie pierwsze ogłosiły zakończenie kariery zawodniczej. 36 –letnia z Serbii przyjmująca była mocnym punktem zespołu w play-off, a ostatnim spotkaniu przekroczyła barierę 2500 punktów w Tauron Lidze.
Sobolska-Tarasova dwukrotnie występowała w trykocie Bdowlanych. Dwa lata temu wywalczyła z nimi brąz. W minionym sezonie po powrocie z ligi włoskiej ponownie z łódzkim klubem stanęła na ligowym podium.
Nie ma takiej drugiej zawodniczki w Budowlanych, jak Małgorzata Lisiak. 28-letnia skierniewiczanka rozegrała aż siedem sezonów w barwach łódzkiego klubu. Z łódzkim klubem zdobyła jeden srebrny i dwa brązowe medale Tauron Ligi, Superpuchar Polski oraz Superpuchar Polskiej Ligi Siatkówki.
Jej odejście w połączeniu z zakończeniem kariery przez Sobolską-Tarasową oznacza małą rewolucję na bloku. Klub bowiem musi zakontraktować dwie środkowe.
