Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Już od środy, 21 grudnia, mieszkańcy Koluszek mogą jeździć po nowym wiadukcie nad torami kolejowymi w ciągu drogi wojewódzkiej nr 715. – To kolejna inwestycja wojewódzka, którą możemy położyć po stronie zrealizowanych obietnic – mówił podczas otwarcia obiektu Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego. W wydarzeniu wziął także udział Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Wiadukt jest nowoczesny, ma 132 metry długości i 13 metrów szerokości. Dla mieszkańców, a przede wszystkim kierowców, oznacza większy komfort jazdy i poprawę bezpieczeństwa ruchu. Najważniejsze jednak jest to, że już został oddany do użytku, do tego zgodnie z deklaracją, jaką marszałek Schreiber złożył w lipcu 2021 roku podpisując umowę z wykonawcą, spółką Primost Południe z Będzina.

- Gdy w 2021 roku oglądaliśmy ten wiadukt i przymierzaliśmy się do tego przedsięwzięcia, wydawało się czymś nieosiągalnym, żeby w tak krótkim czasie to zrobić. Postawiłem sobie wtedy taki cel, żeby zdążyć do końca 2022 roku. Wszyscy spojrzeli na mnie z niedowierzaniem. Potem była wojna, kolejne komplikacje, zmienione plany, ale o przesunięciu terminu nikt ze mną nie rozmawiał – przypomniał marszałek Grzegorz Schreiber. Jak podkreślił, zadania nie udałoby się zrealizować w terminie, gdyby nie wsparcie rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Budowa wiaduktu kosztowała ponad 28 mln zł, z których 11 to dofinansowanie z budżetu państwa, a pozostała część – czyli ponad 17 mln zł - pochodzi z budżetu województwa łódzkiego. Wśród gości środowego oddania inwestycji był minister Waldemar Buda. - Wątek rządowy to nie jest poetyka,  dobrze jest widzieć projekt, który powstał przy ogromnej współpracy rządu i samorządu województwa i wspieraniu przez samorządowe władze lokalne. Wszyscy są tu wygrani – mieszkańcy, województwo, my jako parlamentarzyści z tego regionu z satysfakcją przyjmujemy, że nie tylko w Łodzi i dużych ośrodkach, ale też w takich miejscowościach jak Koluszki, dzieją się takie rzeczy – powiedział minister Buda dziękując władzom województwa za terminowość w realizacji inwestycji, która była ogromnym utrudnieniem dla mieszkańców miasta. - To wiadukt, który był niezwykle potrzebny, który umożliwia przejście i przejazd z jednej na drugą stronę Koluszek, bo miasto jest przedzielone arterią kolejową. Dla mieszkańców była to duża operacja logistyczna, żeby objeżdżać roboty, ale udało się. Mam tu biuro poselskie i często tu bywam, stąd wiem, jakie to było utrudnienia.

Pierwsi mieszkańcy, którzy przejechali w środę po nowym wiadukcie, nie kryli satysfakcji i ulgi. – To co się działo na tych objazdach, to były straszne rzeczy. Nie mogliśmy się doczekać – mówi Jerzy Szwarc.

O ogromnych utrudnieniach w czasie remontu i oczekiwaniu na nową przeprawę przypomniał też Waldemar Chałat, burmistrz Koluszek.

- Wiadukt jest sercem komunikacyjnym naszej gminy, a bez serca trudno żyć. To był bardzo trudny czas, ale zdajemy sobie sprawę, że niezbędny do realizacji tej inwestycji. Widzimy, że był to strzał w dziesiątkę  - mówił.

Nowy wiadukt zastąpił obiekt, który służył mieszkańcom Koluszek od 1975 roku i był już w bardzo złym stanie technicznym mimo licznych prac zabezpieczających - wiekowy beton ulegał degradacji, co było zagrożeniem dla jadących pod nim pociągów. Rozbiórka obiektu rozpoczęła się jesienią 2021 roku, a nowy został wybudowany w technologii nasuwu podłużnego, co umożliwiło prowadzenie prac bez konieczności całkowitego zamykania ruchu kolejowego. Wiadukt ma dokładnie 132,3 metry długości i 13,4 metrów szerokości. Długość najdłuższego przęsła to 33 metry. Inwestycja zakładała również rozbudowę dojazdów do wiaduktu (łącznie ok. 600 metrów). Przebudowano także skrzyżowania z drogami gminnymi: ul. Łódzką i Przejazd. Jezdnia i obiekt zyskały również kanalizację deszczową. W ciągu drogi powstały nowe zjazdy i kryte rowy. Przebudowana została także sieć: wodociągowa, elektroenergetyczna, telekomunikacyjna wraz z budową kanalizacji tej ostatniej.

 

fot. Piotr Wajman

Usuwali skutki nawałnic w Łódzkiem, ale też brali udział w akcjach ratowniczych za granicą. Ryzykowali swoim zdrowiem i życiem ratując ofiary przestępstw również po służbie. W środę (21 grudnia) nagrody najlepszym policjantom i strażakom wręczył Robert Baryła, członek zarządu województwa łódzkiego.

Była to już 22. edycja finału konkursu na najlepszego policjant i strażaka województwa łódzkiego. Do Zatoki Sportu w Łodzi przyjechali najlepsi z najlepszych. Bo żeby zostać nagrodzonym trzeba było wykazać się wykonywaniem swoich zadań z dużym zaangażowaniem, ale również wyróżniać się m.in. ponadprzeciętną postawą w działalności społecznej.

- Bycie policjantem, strażakiem to ogromna odpowiedzialność i służba drugiemu człowiekowi. Zawsze jesteście tam, gdzie pojawia się niebezpieczeństwo, zagrożenie zdrowia, życia i mienia. To zasługuje na najwyższy szacunek – powiedział Robert Baryła.

Uroczysta gala finałowa, odbyła się w auli Akademickiego Centrum Sportowo – Dydaktycznego Politechniki Łódzkiej. Wzięli w niej udział m.in.: insp. Tomasz Olczyk, I zastępca komendanta wojewódzkiego Policji w Łodzi, st. bryg. Paweł Malinowski, zastępca komendanta wojewódzkiego PSP i druh Andrzej Ruciński, sekretarz Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP województwa łódzkiego.

- Jesteście grupą 20 funkcjonariuszy wyłonionych spośród 6 tysięcy policjantów w województwie. Dziękuje wam za waszą odwagę i postawę  –  powiedział, zwracając się do wyróżnionych policjantów inspektor Tomasz Olczyk.

Nagroda specjalna Marszałka Województwa Łódzkiego trafiła do młodszego ogniomistrza Szymona Kisiela, funkcjonariusza Państwowej Straży Pożarnej z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Nr 10 Komendy Miejskiej PSP w Łodzi. Jest on ratownikiem wysokościowym w Specjalistycznej Grupie Ratownictwa Wysokościowego „Łódź” wchodzącej w skład Centralnego Odwodu Operacyjnego Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Był bohaterem brawurowej akcji na budowie tunelu średnicowego przy ul. Zielonej w Łodzi. 1 sierpnia rano strażacy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który wpadł do zapadliska o głębokości ok. 5 metrów i szerokości zaledwie 80 cm. Ze względu na podmokły teren, bezpośrednie podejście ratowników zagrażało nagłym zasypaniem poszkodowanego. Na miejsce pojechała Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego „Łódź”. Szymon Kisiel odwrócony głową w dół, bez zabezpieczenia własnych dróg oddechowych z uwagi na wąską przestrzeń, został opuszczony do zapadliska, żeby założyć maskę tlenową poszkodowanemu i pętlę ratowniczą pod rękoma dla wyciągnięcia go na powierzchnię. Podczas prowadzenia działań ratowniczych ściana zapadliska osunęła się i mężczyzna w dole został całkowicie zasypany. Ratownicy musieli rozkopać dół za pomocą koparek, sprzętu podręcznego i ręcznie. Wreszcie udało się. Dzięki odwadze i sprawności fizycznej głównie mł. ogn. Szymona Kisiela oraz zaangażowaniu pozostałych ratowników PSP, życie i zdrowie poszkodowanego mężczyzny zostało uratowane.

- Rzeczywiście była to bardzo niebezpieczna akcja. Dzięki temu, że pracowaliśmy zespołowo udało się uratować życie tego człowieka – mówi Szymon Kisiel.

W konkursie na najlepszego policjanta wyróżnieni zostali:

asp. sztab. Radosław Gąsiński - Oddział Prewencji Policji w  Łodzi
asp. Michał Piekarski - KPP powiatu łódzkiego wschodniego
mł.asp. Adam Lisowski - KPP Opoczno
mł.asp. Justyna Krawczyk - KPP Wieluń
st.asp. Piotr Stępień - KMP Piotrków Trybunalski
mł.asp. Barbara Przydacz - KPP Bełchatów
mł.asp. Przemysław Wierzgacz - KPP Sieradz
sierż. Julia Jędrzejewska  - KPP Sierdz
st. post. Jakub Biernacik  - KPP Zgierz
asp. Jadwiga Kamińska - KMP Łódź
kom. Edyta Machnik – KPP Kutno
mł.asp. Daria Olczyk p KPP Kutno
st. sierż, Damian Śliwiński – KMP Łódź
mł.asp. Damian Starus – KPP Opoczno
sierż. szt. Hubert Reszka – KPP Opoczno
mł.asp. Piotr Retke – KPP Pajęczno
st. sierż. Maciej Przybyłek – KPP Sieradz
asp. sztab. Jarosław Militowski – WRD KWP Łódź
st.asp. Paweł Staszczyk – WRD KWP Łódź
post. Blanka Muszyńska – KPP Sieradz

W konkursie na najlepszego strażaka PSP i OSP wyróżnieni zostali:

Honorowy dawca krwi PSP w 2022 r. - st. asp- Krystian Struszczyk - KP PSP w Zgierzu
Honorowy dawca krwi OSP w 2022 r. - dh Mariusz Kamiński - OSP w Rąbieniu
Honorowa dawczyni krwi PSP/OSP w 2022 r. - mł. bryg. Wioleta Dawid -KP PSP w Wieluniu

 Najlepszy strażak PSP systemu codziennego w 2022 r.

I miejsce mł. asp. Radosław Topólniak - Komenda Powiatowa -PSP w Kutnie
II miejsce mł. asp. Adrian Siciński -  Komenda Miejska PSP w Łodzi
III miejsce mł. kpt. Grzegorz Sierocki - Komenda Powiatowa PSP w Zgierzu

Najlepszy strażak PSP JRG w 2022 r.

I miejsce mł. asp. Łukasz Nowakowski - Komenda Powiatowa PSP w Kutnie
II miejsce mł. kpt. Marek Perek - Komenda Powiatowa PSP w Zgierzu
III miejsce ogn. Sylwester Szczypiński - Komenda Powiatowa PSP w Łowiczu

Najlepszy strażak ratownik OSP w 2022 r.

I miejsce dh Rafał Ślązak – OSP w Tuszynie
II miejsce dh Iwona Nowak - OSP w Rąbieniu
III miejsce dh Andrzej Kaźmierski - OSP w Rawie Mazowieckiej

Najlepszy dowódca/przełożony PSP w 2022 r.

asp. sztab. Jarosław Sikorski - Komenda Powiatowa PSP powiatu łódzkiego wschodniego z siedzibą w Koluszkach

Najlepszy dowódca/przełożony OSP w 2022 r.

dh Dariusz Krzewiński - Zarząd Oddziału Powiatowego ZOSP RP powiatu łódzkiego wschodniego

Najlepszy dowódca JRG w 2022 r.

bryg. Mirosław Warchoł — Komenda Miejska PSP w Łodzi

Najlepszy dyżurny/dyspozytor SK-KW, SK-KP/M w 2022 r.

I miejsce asp. sztab. Roman Perzyński - Komenda Powiatowa PSP w Łowiczu
II miejsce mł. asp. Sebastian Pałygiewicz - Komenda Powiatowa PSP w Brzezinach
III miejsce asp. Mariusz Kaczorowski - Komenda Powiatowa PSP powiatu łódzkiego wschodniego z siedzibą w Koluszkach

Najlepszy kapelmistrz orkiestry dętej OSP w 2022 r.

dh Andrzej Żerek - OSP w Zawadzie

Najlepszy opiekun dziecięcej / młodzieżowej drużyny pożarniczej w 2022 r.

dh Piotr Popek - OSP w Brójcach

 

bg, zdjęcia: Adam Staśkiewicz

 

1,7 miliarda złotych – to Budżet Województwa Łódzkiego zaplanowany na przyszły rok. - Stworzyliśmy stabilny budżet w niepewnych czasach – podsumowuje marszałek Grzegorz Schreiber. Dzięki dobrej współpracy z rządem, budżet zasiliło ponad 120 mln złotych z funduszy centralnych.

Uchwała budżetowa została przyjęta we wtorek (20 grudnia) przez radnych Sejmiku Województwa Łódzkiego. 18 z nich głosowało za jej przyjęciem w kształcie zaproponowanym przez zarząd, 2 wstrzymało się od głosu, 13 było przeciw.

Dochody budżetu zaplanowano na 1 mld 681 mln zł, a wydatki na 1 mld 706 mln zł. Deficyt jest tylko pozorny, bo zostanie pokryty gównie nadwyżką z lat ubiegłych. Jednocześnie o połowę zmniejszone zostanie zadłużenie województwa w porównaniu z 2018 rokiem (z 310 mln do 155 mln zł).

Rekordowy budżet był możliwy do uchwalenia m.in. dzięki zdecydowanie większym wpływom z podatków, szczególnie od osób prawnych, które wyniosą 741 mln zł. W tym roku z CIT spodziewane są 494 mln zł.

Budżet Łódzkiego zasilą też potężne pieniądze z programów realizowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. W sumie będzie to ponad 120 mln złotych, które wesprą zadania realizowane w ramach środków z udziałem Funduszu Autobusowego, Funduszu Inwestycji Lokalnych, Polskiego Ładu, Funduszu Rozwoju Dróg.

Ponad 40 procent wydatków budżetu to wydatki inwestycyjne. Większość z nich jest przeznaczona na transport – 443 mln zł. Do tego prawie 300 mln zł zapisano w transporcie na wydatki bieżące. Ponad 120 mln zł zasili ochronę zdrowia, 110 mln zł kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego, 74 mln zł zostanie przekazane na oświatę.

Trzeba przy tym pamiętać, że przyszły rok, to też uruchomienie środków unijnych w nowej perspektywie finansowej. Marszałek Grzegorz Schreiber przy udziale wicemarszałka Piotra Adamczyka przekazali informację o zakończonych negocjacjach z Komisją Europejską i 2 mld 745 mln euro, które trafią do naszego regionu w ramach programu Fundusze Unijne dla Łódzkiego.

Miłym akcentem na początku wtorkowej sesji było przekazanie przez harcerzy z Hufca Chorągwi Łódzkiej ZHP na ręce przewodniczącej Sejmiku Iwony Koperskiej i marszałka Grzegorza Schreibera Betlejemskiego Światełka Pokoju z życzeniami zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia.

jg/fot. Tomasz Grala, Sebastian Sołtyszewski

Kolędą „Wśród nocnej ciszy” rozpoczęło się Spotkanie Opłatkowe Samorządowców Województwa Łódzkiego. Na samorządową wigilię do Teatru Wielkiego w Łodzi zaprosili Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego i wojewoda Tobiasz Bocheński.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci, starostowie, posłowie, duchowieństwo i oczywiście radni Sejmiku wraz z Zarządem Województwa Łódzkiego spotkali się dziś, by złożyć sobie świąteczne życzenia. 

Wieczór rozpoczęli młodzi muzycy z Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Ludowego Koderki z Łowicza, którzy na powitanie gości wykonali najbardziej znaną polską kolędę - „Wśród nocnej ciszy”. Zgromadzeni w poniedziałkowy wieczór w Teatrze Wielkim usłyszeli też mniej znane pieśni bożonarodzeniowe, choćby „Zapłonęła gwiazda”.

Po wspólnej modlitwie głos zabrali gospodarze spotkania. Zarówno marszałek, jak i wojewoda przyznali, że mijający rok nie należał do łatwych. Po trudach związanych z pandemią, pojawiło się kolejne zagrożenie – wojna za naszą wschodnią granicą. - Udało nam się zachować człowieczeństwo i to, co najważniejsze – miłość do drugiego człowieka, do ludzi, którzy musieli uciekać z własnych domów, z kraju ogarniętego wojną, by u nas, w Polsce szukać ratunku – mówił Grzegorz Schreiber. - Wielu Polaków, w tym mieszkańców województwa łódzkiego, okazało serce, udzieliło pomocy. Pomagaliśmy od pierwszego dnia tej tragedii, najczęściej kobietom z małymi dziećmi. Dziękuję Bogu, że w tak trudnym momencie stanęliśmy na wysokości zadania i zachowaliśmy się tak jak trzeba. Będziemy pomagać dalej, bo ta wojna jeszcze się nie skończyła.

Marszałek województwa życzył samorządowcom i wszystkim mieszkańcom Łódzkiego przede wszystkim pokoju, by mogli realizować swoje plany i marzenia.

Świąteczne życzenia samorządowcom z naszego województwa składał również wojewoda Tobiasz Bocheński: - Nie zmieniajcie się, bo tworzycie dobrą wspólnotę – mówił. - Mamy świetnych burmistrzów, wójtów, prezydentów, starostów, radnych, którzy dynamicznie zabiegają o interesy swojego regionu, którzy potrafią dbać o kulturę, sprawy społeczne i gospodarcze, w dodatku robią to z uśmiechem na twarzy, co jest bardzo cenne. Życzę spontaniczności w porozumiewaniu się ponad podziałami i wytrwałości w dbaniu o interesy naszego Łódzkiego.

Na zakończenie świątecznego spotkania wystąpił zespół Pectus, w którego repertuarze nie zabrakło również pastorałek.

 

as

fot. Tomasz Grala