Zadbają o to psy służące w policji i Straży Ochrony Kolei oraz ich przewodnicy.
Umiejętności psich patroli testowane były podczas szkolenia na Zapleczu Technicznym ŁKA przy ul. Lawinowej w Łodzi. Ćwiczenia dotyczyły zabezpieczania imprez masowych oraz zagrożenia terrorystycznego. Czworonożni funkcjonariusze musieli pokonać przeszkody, wyszukać substancje odurzające i materiały wybuchowe, obezwładnić agresywne osoby. W szkoleniu wzięło udział 12 psów z przewodnikami.
aa/Fot. KWP w Łodzi
Piłka nożna. Widzew Łódź awansował na pozycję lidera. Dziś w 6. kolejce PKO BP Ekstraklasy łodzianie pokonali na własnym stadionie Radomiaka Radom 3:2. W Sercu Łodzi uczczono pamięć zmarłego Franciszka Smudy, trenera legendy.
Rozpoczęto minutą ciszy. Po zakończeniu ceremonii z odtworzeniem „Tańca Eleny” miejski hejnalista odegrał "Ostatnie Pożegnanie". Na trybunie pod zegarem kibice zaprezentowali oprawę dedykowaną zmarłemu szkoleniowcowi – “Widzew to była Twoja drużyna, a ona o legendach nie zapomina“. Prezentacji towarzyszy salwa oklasków. Łódzcy kibice skandowali nazwisko trenera, któremu Widzew zawdzięcza dwa ostatnie tytuły mistrzowskie.
Pierwsza połowa meczu upłynęła pod znakiem pełnej dominacji łodzian. Podopieczni Daniela Myśliwca przeważali w polu i stwarzali sobie dogodne sytuacje bramkowe.
W 18. minucie napastnik łodzian Imad Rondić prostopadłym podaniem zagrał w tempo w pole karne do Frana Alvareza. Hiszpański pomocnik Widzewa w sytuacji sam na sam z bramkarzem, Radomiaka Maciejem Kikolskim strzałem z siedmiu metrów podbił nad nim piłkę, umieszczając futbolówkę w siatce.
W 41, minucie Juan Ibiza, widzewski obrońca ładnym długim podaniem za plecy obrońców uruchomił Rondicza. Napastnik gospodarzy wbiegł z piłką w pole karne, gdzie został pociągnięty za koszulkę przez Rahila Məmmədova, azerskiego stopera gości. Sędzia pokazał na „wapno”, a sam poszkodowany jedenastkę zamienił na gola i było już 2:0 dla łodzian.
W pierwszej połowie goście praktycznie nie stworzyli zagrożenia pod widzewską bramką. Jednak w doliczonym czasie, po rzucie wolnym, wykonanym przez Ricardo Alvesa, Leonardo Rocha, napastnik gości „główką” pokonał Rafała Gikiewicza. Gol obciąża łódzkiego bramkarza, któremu piłka przeleciała po rękach, wpadając do sieci.
Po zmianie stron Widzew nie prezentował się już tak efektownie. Słabo wyglądał przede wszystkim Rondić, bohater pierwszej połowy, który popełniał dużo strat.
W 75. minucie po strzale z dystansu Marcela Krajewskiego, obrońcy łodzian, tor lotu piłki zmienił znajdujący się w polu karnym Michał Żyro, co zmyliło Kikolskiego i było już 3:1 dla Widzewa.
Dwie minuty później po dośrodkowaniu Rafała Wolskiego, pomocnika Radomiaka na długi róg, główką popisał się Zie Ouattara i było już tylko 3:2 dla Widzewa.
Idealną sytuację na wyrównanie mieli goście minutę później. Rocha znalazł się w sytuacji sam na sam z Gikiewiczem, ale bramkarz Widzewa zrehabiitował się za błąd z pierwszej połowy i wygrywa pojedynek z portugalskim snajperem.
Na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu, widzewski pomocnik Sebastian Kirk długim precyzyjnym podaniem znalazł w polu karnym Huberta Sobola. Jednak napastnik łodzian będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem, strzelił obok słupka.
Goście kończyli mecz w osłabieniu, bowiem obrońca Leandro Rossi za dyskusję z arbitrem zobaczył drugie „żółtko”, ale wynik spotkania nie uległ zmianie.
Widzew Łódź – Radomiak Radom 3:2 (2:1) 1:0 F. Alvarez (18), 2:0 I. Rondić (41, karny) 2:1 L. Rocha (45), 3:1 M. Żyro (75), 3:2 Z. Ouattara (77)
Widzew: Gikiewicz – Krajewski, Żyro, Ibiza żk, da Silva – Alvarez, Hanousek (80 Shehu), Łukowski (70 Kirk) – Sypek (60 Klimek), Rondić (70 Sobol), Cybulski (60 Gong)
(mrok), fot. Sebastian Sołtyszewski
Piłka ręczna. 7 września w łódzkiej Atlas Arenie zostaną rozegrane mecze Superpucharu Polski. Dziś w Łodzi Marcin Lijewski, trener reprezentacji Polski wziął udział w odsłonięciu trofeum, o jakie powalczą najlepsi szczypiorniści i szczypiornistki w naszym kraju.
Na naszych oczach w Łodzi napisze się historia polskiej piłki ręcznej. W Atlas Arenie zostanie rozegrany pierwszy Superpuchar w dziejach polskiego szczypiorniaka. Do Łodzi przyjadą cztery uznane marki polskiej piłki ręcznej: Orlen Wisła Płock, Industria Kielce, KGHM Zagłębie Lubin i KPR Gminy Kobierzyce.
Największe emocje budzi kolejna odsłona” świętej wojny” pomiędzy męskimi drużynami z Płocka i Kielc. Od piętnastu lat oba te kluby dzielą miedzy siebie mistrzowskie tytuły, a ich gabloty pękają w szwach od kolejnych trofeów. Industria Kielce dwadzieścia razy triumfowała w krajowych rozgrywkach ligowych, siedemnaście razy sięgała po Puchar Polski, ma również na koncie pięć medali w Lidze Mistrzów. Kielczanie mają jednak rachunki do wyrównania z klubem z Mazowsza, bo to on w ostatnim sezonie sięgnął po krajowy czempionat. Rywal kieleckiej drużyny - Wisła to marka sama w sobie, zdobyła 25 medali mistrzostw Polski.
Starcie męskich drużyn poprzedzi rywalizacja pań. KGHM Zagłębie Lublin to potentat w Orlen Superlidze Kobiet. Miedziowe sięgnęły po ostatnie trzy tytuły mistrzyń Polski. Skład lubińskiej ekipy jest naszpikowany reprezentantkami kraju. Naprzeciwko nim staną srebrne medalistki ubiegłego sezonu, ekipa KPR Gminy Kobierzyce. W składzie wicemistrzyń Polski jest wiele utalentowanych młodych zawodniczek, które tanio skóry nie sprzedadzą.
Dziś w Łodzi zaprezentowano trofeum, o jakie powalczą najlepsze kobiece i męskie drużyny w Polsce. W wydarzeniu wziął udział Marcin Lijewski, trener reprezentacji Polski.
- Bardzo się cieszę, że rozgrywamy Superpuchar Polski, że będziemy inaugurować sezon tym wielkim wydarzeniem – powiedział Marcin Lijewski. - Szczególnie, że rozegramy go w Łodzi, która pamięta tłuste lata piłki ręcznej. Jestem przekonany, że dzięki temu zwiększy się popularność piłki w tym mieście.
Wizyta Marcina Lijewskiego to była wyjątkowa okazja dla najmłodszych fanów szczypiorniaka do udoskonalenia swoich umiejętności pod okiem trenera kadry. Można było zmierzyć się również z bramką celnościową i wziąć udział w miniturnieju piłki ręcznej 1x1.
Terminarz Superpucharu Polski (7 września, Atlas Arena)
KGHM Zagłębie Lubin – KPR Gminy Kobierzyce (14.30)
Orlen Wisła Płock – Industria Kielce (18.00)
(mrok)
Bezpłatne zabiegi rehabilitacyjne, porady specjalistów, a także pokrycie kosztów zakupu karnetu na basen lub na zajęcia sportowe – to najnowsza oferta samorządu województwa skierowana do mieszkańców aktywnych zawodowo, którzy cierpią na bóle i choroby kręgosłupa, pleców czy stawów. Na zabiegi będzie można się zgłaszać do 31 poradni i ośrodków w całym regionie, które dostaną na realizację programu ponad 25,5 mln zł, z czego ponad 21 mln zł to wsparcie unijne.
– Na rehabilitację zgłaszają się pacjenci z różnego rodzaju dolegliwościami, których najczęstszą przyczyną jest siedzący tryb pracy i brak ruchu – mówi Małgorzata Muszyńska, koordynator Zakładu Rehabilitacji Leczniczej w Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy – Centrum Profilaktyczo-Leczniczym w Łodzi, które jest jednym z beneficjentów programu. Tu z zabiegów m.in. leczenia ruchem, hydroterapii, terapii ultradźwiękami czy masaży skorzysta ok. 150 mieszkańców województwa. Tutaj także odbyła się konferencja prasowa, podczas której Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa oraz Piotr Bors, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Łódzkiego przedstawili szczegóły programu.
- To nowy program, z nowej perspektywy finansowej, w której stawiamy na działania nakierowane na zdrowie pracowników, którzy nie mają czasu i cierpliwości do stania w kolejkach do specjalistów, a cierpią na różnorakie schorzenia czy bóle kręgosłupa – mówi Piotr Wojtysiak.
Zainteresowanie programem było naprawdę duże, bo na konkurs wpłynęło 68 wniosków. Dofinansowanie otrzyma 31 projektów zgłoszonych przez poradnie specjalistyczne, NZOZ, publiczne ZOZ-y i centra medyczne z całego województwa.
- Co bardzo ważne, w ramach tego programu, dostęp do świadczeń będzie zapewniony popołudniami lub wieczorami, a także w soboty, bo nie każdy może sobie pozwolić, żeby pójść na rehabilitację i żeby przez dwa tygodnie nie było go w pracy – podkreśla Piotr Bors.
Program oferuje kompleksowa opiekę i indywidualny plan terapii dla każdego pacjenta. Mieszkańcy Łódzkiego – pracujący lub zarejestrowani bezrobotni - którzy zgłoszą się i zostaną zakwalifikowani do projektów poszczególnych poradni, otrzymają specjalistyczną poradę, a później cykl 10 lub 15-dniowych zabiegów. Na koniec będą także spotkania profilaktyczne z fizjoterapeutami oraz finansowanie karnetu na zajęcia sportowe na 3 miesiące dla jednego uczestnika programu.
kw
fot. Piotr Wajman