Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

W Województwie Łódzkim jest nowy pomnik przyrody! To wyjątkowa sosna, której falban pozazdrościłby niejeden modniś. Rośnie w lasach Piotrkowa Trybunalskiego, na terenie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego.

Nowy pomnik przyrody ma około 70 lat i 20 metrów wysokości. Na pierwszy rzut oka wygląda zwyczajnie, ale uważny obserwator dostrzeże wokół jej pnia kryzy, czyli kołnierze z kory. To nie nowy gatunek, a wyjątkowa i bardzo rzadko spotykana forma sosny.

Na piotrkowskim okazie falbany pojawiają się już na wysokości około pół metra i sięgają siedmiu metrów. Nietypowa jest też liczba kryz. Choć w Polsce można spotkać podobne sosny, zwykle mają tylko kilka pierścieni. Tymczasem sosna z Województwa Łódzkiego może pochwalić się aż 20 regularnymi i częściowymi falbanami. A to sprawia, że drzewo jest wyjątkowo cennym okazem.

Naukowcy nadal nie wiedzą jak i dlaczego powstają kryzy. Niegdyś takim sosnom przypisywano nadzwyczajne właściwości, dziś przede wszystkim należy troszczyć się o ich stan. Sosna z Sulejowskiego Parku Krajobrazowego nie tylko świetnie się trzyma i została pomnikiem przyrody, ale ma też nowego patrona. Nosi imię Jana Jerzego Karpińskiego, pochodzącego z Piotrkowa Trybunalskiego pierwszego dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego i badacza, który opisywał podobne okazy sosen.

Kilkudziesięciu przedsiębiorców wzięło udział w szkoleniu zorganizowanym przez Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego w Skierniewicach. Byli ci, którzy liczą na unijne wsparcie, bo prelekcje dotyczyły możliwości pozyskania Funduszy Europejskich.

Spotkanie przygotowało Centrum Obsługi Przedsiębiorcy działające przy UMWŁ. Przedstawiciele departamentów zajmujących się przyznawaniem Funduszy Europejskich, a także Przedsiębiorczości oraz Wojewódzkiego Urzędu Pracy opowiadali o trwających i planowanych naborach oraz podpowiadali, gdzie szukać wsparcia na założenie i rozwój swojego biznesu. Ofertę dla małych i średnich przedsiębiorstw zaprezentował przedstawiciel Banku Gospodarstwa Krajowego.

Na stoiskach informacyjnych specjaliści do spraw funduszy unijnych odpowiadali na szczegółowe pytania dotyczące wysokości pożyczek, wypełniania wniosków, wsparcia na szkolenia dla pracowników.

Prelegenci zachęcali głównie do tzw. instrumentów zwrotnych, w szczególności pożyczek. W tej perspektywie finansowej (do 2027 r.) jest do wykorzystanie w tej formie blisko 1 mld zł. To zdecydowanie większa kwota niż środki przeznaczone w COP na dotacje. Po pożyczki łatwiej sięgnąć, bo wymagają mniej formalności i są łatwiejsze w rozliczeniu. No i to, co najważniejsze - oprocentowanie jest minimalne i nie ma dodatkowych opłat.

jg

Gdyby pługi śnieżne z Lublinka wyjechały na łódzką trasę WZ, na której nie byłoby samochodów, mogłyby ją odśnieżyć zaledwie w ciągu 40 minut. To potężne urządzenia, zupełnie inne niż te, które na co dzień pracują na drogach. Lotniskowe pługi śnieżne są długości TIR-a z naczepą. Oprócz nich na Lublinku są także odladzarki do samolotów i chemiczne preparaty zamiast soli drogowej i piasku.  Z takim sprzętem zima łódzkiemu lotnisku nie straszna.

Manewrowanie potężnym pługiem nie jest łatwe. Kierowcy cały czas są w kontakcie radiowym z dyżurnym lotniska i wieżą kontroli lotów. Na każdy wjazd na pas startowy trzeba uzyskać zgodę. Muszą być czujni, żeby nie uszkodzić lamp umieszczonych w nawierzchni drogi startowej, płyty postojowej oraz uważać na stojące samoloty. 

-  Lemiesz pługa ma długość 9 metrów z możliwością rozwinięcia do 14,5 metra. Za nim w pojeździe są szczotki do usuwania śniegu, dmuchawy, a na końcu kilkumetrowy magnes neodymowy. Zbiera wszystkie elementy metalowe, które w procesie oczyszczenia zostałyby na drodze startowej powodując na przykład przebicie opony w samolocie. Pojazdy kompaktowe w ciągu 3-5 minut od wydania dyspozycji przez dyżurnego operacyjnego portu muszą być na drodze startowej. Droga ma szerokość 60 m i długość 2500 m. Dwa pojazdy jadą równolegle raz w jedną stronę, raz w drugą i odśnieżają drogę w ciągu 20 minut – mówi Artur Fraj, dyrektor generalny Portu Lotniczego Łódź.

Do odśnieżenia pasa przed lądowaniem samolotu wyjeżdżają zwykle cztery pługi. Jadą obok siebie „na zakładkę” z prędkością 40 km/h, a zdarza się, że 60 km/h. Jadą tam i z powrotem. Po nich wjeżdża ciągnik z zabezpieczeniem chemicznym: granulatem, albo specjalnym płynem. Na lotniskach nigdy nie używa się piasku, bo mógłby być wessany do silnika. Nie ma tutaj także soli drogowej, ponieważ jest szkodliwa dla kadłubów samolotów i  zakazana w Unii Europejskiej.

 - Jutro odbieramy kolejne urządzenie: polewaczkę. To bardzo precyzyjne urządzenie, które kupiliśmy od jednego z niemieckich lotnisk. Samo dokonuje pomiarów, sprawdza, jaka jest pokrywa lodowa na drodze startowej, a dopiero później dobiera ilość płynu, by zużyć go jak najmniej – mówi dyrektor Artur Fraj. 

 

AK/ fot. lodzkie.pl

W Łódzkiem świetlice rosną jak grzyby po deszczu

Kolejne sołectwa w Łódzkiem kończą budowę, remonty i doposażanie świetlic, montaż altan, czyli miejsc spotkań dla mieszkańców. Wszystkie inwestycje łączą dotacje z budżetu województwa łódzkiego – od 15 do 200 tys. zł.

Nową świetlicą mogą się już pochwalić mieszkańcy Niedrzakowa w gm. Strzelce (pow. kutnowski). Czekali na nią prawie 40 lat, spotykając się przez ten czas w domu sołtysa. Nowe miejsce spotkań to budynek kontenerowy, który stanął na działce kupionej z pieniędzy z funduszu sołeckiego. Sołectwo dostało na inwestycję 200 tys. zł.

Dom sołtysa był miejscem spotkań i wiejskich zebrań także dla mieszkańców Studzianka w gm. Biała Rawska. Teraz mieszkańcy mają swój kąt o wymiarach 14x6 metrów. Sołectwo także dostało na ten cel grant w wysokości 200 tys. zł.

- Bardzo cieszy, bo nic nie mieliśmy – mówi Krzysztof Kieszek, sołtys Studzianek. Jak dodaje, kolejnym krokiem będzie ogrodzenie terenu i utwardzenie gruntu. – Mieliśmy robić kostkę, ale nie starczyło pieniędzy, tylko parking dla niepełnosprawnych jest z kostki, pozostałą część podsypiemy tłuczniem.

Utwardzenie terenu wokół świetlicy było częścią inwestycji realizowanej przez sołectwo Anielin (gm. Stryków). Na działce stanęła także altana biesiadna z wyposażeniem, a w planach jest zakup grilla i montaż lamp solarnych. Sołectwo skorzystało z dotacji w kwocie 100 tys. zł.

O tym jak ważne jest utwardzenie działki wiedzą mieszkańcy Woli Kutowej (gm. Czarnocin). Oni także swój grant (100 tys. zł) przeznaczyli na ten cel, bo grząski grunt wokół miejscowej remizy OSP, która służy sołectwu jako miejsce spotkań, utrudniał wejście, a także wyjazd strażackiego samochodu. Na utwardzonym terenie stoi już nowa altana, która wiosną i latem będzie miejscem zabaw dla całych rodzin. - Ten teren jest podmokły, dokładaliśmy ziemię i piach, ale to nie zdało egzaminu - mówi Renata Misiak, sołtys Woli Kutowej. – Z kostką będzie i ładnej, i czyściej i praktyczniej.

Na działce pojawiły się też nowe nasadzenia, a mieszkańcy nie mogą się doczekać, żeby przetestować nową altanę.

Z dotacji w kwocie 100 tys. zł cieszą się także mieszkańcy m.in. Gór Mokrych (gm. Przedbórz) i Zalasów (gm. Rusiec). Ci pierwsi remontują kuchnię w strażnicy, a na zewnątrz stawiają grilla z wędzarnią. W Zalasach w ramach projektu powstaje nowa świetlica z mini muzeum chleba, masła i sera. Kończą się też prace przy świetlicy w sołectwie Brzezie (gm. Szczerców). Tu mieszkańcy zainwestowali w nową, kontenerową świetlicę.

Z wyremontowanej świetlicy cieszą się też mieszkańcy sołectwa Modrzew w gm. Opoczno. Z kolei mieszkańcy Chrząstówka w gm. Łęczyca odnowili swoją kuchnię m.in. wymienili instalacje, płytki, drzwi, a także kupili profesjonalny sprzęt m.in. piec konwekcyjny, kuchnię gazową, patelnię elektryczną, chłodziarkę czy zmywarkę.

Remont kuchni kończy się w Pstrokoniach (gm. Zapolice). Zakres był spory – odnowiono ściany, wymieniono płytki, sufit i wszystkie instalacje. Będzie też nowe wyposażenie kuchni – pojawią się gastronomiczne meble i profesjonalny sprzęt.

Inwestycja w Pstrokoniach to największe zadanie sołectw w gm. Zapolice dofinansowane w tym roku z budżetu województwa, ale szereg sołectw dostał też mniejsze granty i te projekty już cieszą mieszkańców. Sołectwa Rembieszów Kolonia i Paprotnia kupiły kosiarki, a sołectwo Ptaszkowice ma swoje miejsce na grilla – są ławki, palenisko i nowa roślinność. W Swędzieniejewicach na utwardzonym terenie stanął nowy grill betonowy, w Marżynku mają garaż blaszany, grill, stoły i ławki biesiadne, a w Świerzynach wymienili okna, zamontowali nowy piec i kupili nowe meble.

Trwają też roboty w sołectwie Łagiewniki Nowe (gm. Zgierz). Tu mieszkańcy wymarzyli sobie nowy plac – strefę wypoczynku i rekreacji wokół świetlicy. Będą grill, nowe oświetlenie, a także monitoring.