W najbliższy weekend w siedzibie Łódzkiego Domu Kultury odbędzie się finał 38. Łódzkich Spotkań Teatralnych. 4 grudnia Teatr Trzcina zaprezentuje spektakl "Poza czasem", 5 grudnia będzie można zobaczyć drugą premierę tegorocznych ŁST pt. "Improwizacja 2.0" zaś tegoroczne Spotkania zakończy spektakl "Hello Kitty" w wykonaniu Lubelskiego Teatru Tańca.
Na wszystkie spektakle wstęp wolny! Zapraszamy!
Spektakl jest trawestacją wątków z Dziennika Anne Frank, dokonaną środkami tanecznymi, teatralnymi i wizualnymi. Jest próbą odpowiedzi na pytanie – jak pozostać „człowiekiem-samym-w-sobie”?
Lubelski Teatr Tańca o spektaklu:
W „Hello Kitty” pytamy o zagadkę tego życia Anne Frank, o zagadkę człowieka-samego-w-sobie, którą Anne rozwiązała pomiędzy trzynastym a piętnastym rokiem życia. W dwa lata ukrywania się w Oficynie przeżyła utratę dziecięcej naiwności, przeszła przyśpieszone dojrzewanie, które doprowadziło ją do przenikliwego zrozumienia swojej samotności. Jak można dokonać takiego odkrycia, zyskać wewnętrzną wolność, będąc tak bardzo, po wielokroć uwięzionym? Uwięzionym przez historię, przez własną społeczność, własne ciało?
Nie chcieliśmy po raz kolejny opowiadać ze szczegółami tej historii, znanej wszystkim aż nadto, i z boleśnie wiadomym zakończeniem. Chcemy sięgnąć do wewnątrz niej, nie zatrzymując się na powierzchownych, linearnych warstwach dokumentalnych czy psychologicznych. Dlatego podjęliśmy karkołomną próbę prze-czytania „Dziennika” Anne Frank poprzez inne teksty. Odwołując się do słynnej metafory Jana Kotta, potarliśmy tekst „Dziennika” o inne teksty, w tym o tajemniczą bajkę Wolfa Erlbrucha, aby zbadać energię w ten sposób wywołaną.
Nie ma dziś jednej pamięci o Zagładzie, a jej koszmar obserwujemy i przyswajamy w sposób zapośredniczony, niczym odbicie powielone w systemie wielokrotnych luster. Nie ma też jednego języka mówienia na ten temat, którego można z czystym sumieniem używać. Za każdym razem musimy ten język tworzyć, wypróbowując raz po raz jego możliwości, odrzucając to co niepotrzebne, ponosząc klęskę i powracając na nowo. Bo w historii którą odziedziczyliśmy po Anne Frank nic się nie zgadza, rządzi się ona swoją pokrętną logiką, stawia pytania, mnoży paradoksy.
Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, Jan Peszek, został laureatem Nagrody ms, przyznawanej przez Muzeum Sztuki w Łodzi instytucjom, firmom, przedstawicielom mediów i osobom prywatnym jako forma uznania za szczególne wsparcie udzielone Muzeum. Aktor odebrał nagrodę z rąk dyrektora Muzeum Jarosława Suchana podczas gali w ms¹ , która odbyła się w sobotę, 28 listopada 2015 roku.
Jan Peszek w zeszłym roku wystąpił w cyklu emitowanych w telewizji i publikowanych w intrenecie spotów „Sztuka nie potrzebuje reklamy”, które prowokowały do zadania pytania, czy sztukę można reklamować i czy można to robić w podobny sposób jak proszek do prania czy pastę do zębów. Klipy z udziałem Jana Peszka w reżyserii Artura Frątczaka, na podstawie scenariusza Leszka Karczewskiego, można oglądać w filmotece na stronie Muzeum lub na muzealnym kanale You tube.
Przyznawana przez Muzeum Sztuki w Łodzi od 2009 roku Nagroda ms ma promować postawę aktywnego działania na rzecz kultury. Jest też wyrazem wdzięczności za szczególną pomoc, jaką laureaci obdarzyli Muzeum w minionym roku.
Jan Peszek - polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, reżyser teatralny i pedagog. Ukończył krakowską PWST w 1966, w tym samym roku debiutował na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu. W następnych latach pracował m.in. w łódzkim Teatrze Nowym i krakowskim Starym Teatrze, a w ostatnich latach regularnie pojawiał się na scenach warszawskich (Teatr Narodowy i Teatr Rozmaitości). W swoim dorobku ma role u najsłynniejszych polskich reżyserów teatralnych: Jerzego Krasowskiego, Kazimierza Dejmka, Mikołaja Grabowskiego, Jerzego Jarockiego, Krystiana Lupy, Michała Zadary czy Grzegorza Jarzyny. W filmie debiutował już w 1969. Zagrał w kilkudziesięciu polskich filmach, w jego filmografii znajdują się role m.in. w: „Był jazz” Falka, „Trójkącie Bermudzkim Wójcika, „Ferdydurke” Skolimowskiego, „Śmierci jak kromka chleba” Kutza, „Łabędzim śpiewie” Glińskiego, „Ucieczce z kina <<Wolność>>” Marczewskiego i „Darmozjadzie polskim” Wylężałka.
źródło: mat. prasowe Muzeum Sztuki w Łodzi
W najbliższy piątek, 27 listopada, w Muzeum Sztuki w Łodzi odbędzie się wernisaż wystawy „Mirosław Bałka: Nerw. Konstrukcja”. Wspomniana wystawa to pierwszy w Polsce tak obszerny pokaz dzieł artysty. Gromadzi prace powstałe na przestrzeni ponad trzech dekad, od szkolnych rysunków po współczesne realizacje stworzone specjalnie na ekspozycję. Są wśród nich figury z lat 80., prace wykonane ze znalezionych przedmiotów oraz zdyscyplinowane formalnie rzeźby charakterystyczne dla późniejszej twórczości artysty. Uzupełnia je obszerny wybór prac na papierze – rysunków, szkiców do rzeźb, prywatnych notatek. Wiele z nich prezentowanych jest publiczności po raz pierwszy.
Mirosław Bałka (ur. 1958, Warszawa), rzeźbiarz, autor rysunków i wideo. W 1985 ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Już na studiach wraz z Mirosławem Filonikiem i Markiem Kijewskim założył Świadomość Neue Bieremiennost. Artyści działali wspólnie do 1989 roku, a ich wystawy często miały charakter efemerycznych akcji. Na zaproszenie Tate Modern w ramach prestiżowej „The Unilever Series” Bałka zrealizował w 2009 r. monumentalną rzeźbę „How It Is” w Hali Turbin. Jest też autorem rzeźb w przestrzeni publicznej, m. in. pomnika ofiar katastrofy promu „Estonia” (Sztokholm, 1998) i pracy Auschwitzwieliczka (Kraków, 2009). Istotne miejsce w sztuce Bałki zajmuje powstające od lat 90. wideo, które artysta prezentuje niczym obiekty – nadaje im przestrzenną jakość, wyświetlając obraz na podłodze lub ekranach utworzonych przez stalowe ramy wypełnione solą. Bałka jest laureatem stypendium Miesa van der Rohe (1992) i członkiem Akademie Der Kunste w Berlinie (od 2011). Od 2011 roku prowadzi Pracownię Działań Przestrzennych na Wydziale Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 2017 roku w Hangar Bicocca w Mediolanie odbędzie się retrospektywna wystawa artysty.
Z kolei w niedzielę, 28 listopada, również w ms¹ poznamy kolejnego laureata Nagrody ms. Jest ona przyznawana przez Muzeum Sztuki instytucjom, firmom, przedstawicielom mediów i osobom prywatnym jako forma uznania za szczególne wsparcie udzielone Muzeum. Nagroda ma promować postawę aktywnego działania na rzecz kultury. Jest też wyrazem wdzięczności za szczególną pomoc, jaką laureaci obdarzyli Muzeum w minionym roku.