Wiaty z ławkami, stojaki i stacje napraw – w Kocierzewie Południowym (powiat łowicki) rowerzyści mają swoją bazę. W niedzielę (6 października) odbyło się uroczyste jej otwarcie.
Milion złotych przeznaczył w tym roku samorząd Województwa Łódzkiego na budowę miejsc postojowych dla rowerzystów. Dzięki temu możliwe było zbudowanie tego typu obiektów w dwunastu powiatach naszego regionu. Jedno z nich zostało otwarcie właśnie dziś w Kocierzewie Południowym. Dofinansowanie wyniosło 95 tys. zł, a całkowita wartość projektu 120 tys. zł.
Koncerty i parada motocyklistów to tylko niektóre atrakcje trzydniowego Powiatowego Święta Plonów w Pajęcznie. Obchody rozpoczęły się piątkowymi koncertami adresowanymi głównie do młodzieży. Gwiazdą sobotniego wieczoru był Denzel.
Niedzielę wypełni parada motocyklowa i gala disco polo. Zaplanowano również licytacje, z których dochód zostanie przeznaczony na pomoc dla powodzian. W wydarzeniu wzięła udział wicemarszałek Agnieszka Ryś.
(mrok), fot. Piotr Wajman
Tauron Liga. Siatkarki PGE Grot Budowlanych awansowały na pozycję lidera. W drugiej kolejce Tauron Ligi łodzianki pokonały Energę MKS Kalisz 3:1. MVP została Alijcja Grabka.
Spotkanie rozpoczęły się od mocnego uderzenia Budowlanych, które seryjnie zdobywały punkty. Po zagrywce Karoliny Drużkowskiej (byłej zawodniczce MKS), było już 6:1. Kolejne minuty, to pościg ambitnie walczących kaliszanek, które doprowadziły do remisu 18:18. Potem obie drużyny grały cios za cios. W końcówce Maciej Biernat, trener Budowlanych, wyciągnął swojego asa z rękawa wprowadzając na parkiet Jelenę Blagojević. Łódzka przyjmująca zdobyła trzy punkty przy 100 proc. skuteczności, rozstrzygając set na korzyść gospodyń.
Druga odsłona miała jednostronny charakter. Łodzianki dominowały i z każdym punktem wiara rywalek z odwrócenie losów seta topniała. W efekcie Budowlane gładko wygrały 25:14.
Duch walki obudził się w kaliszankach w trzeciej odsłonie. Obie drużyny grały punkt za punkt, ale końcówka należała do MKS, który świetnie spisywał się w obronie, wyeliminował z gry Blagojević i ostatecznie wygrał 25:20.
Wyrównany charakter miał również początek czwartego seta. Potem jednak skuteczne ataki Terry Enweonwu i Drużkowskiej sprawiły, że Grot zaczął odskakiwać. Gdy Drużkowska zablokowała Wiktorie Szumerę, było już 22:15 dla gospodyń. Po dotknięciu siatki przez Nowacką, łodzianki dostały piłkę meczową (24:16). Dzieła zniszczenia dopełniła Drużkowska, pogrążając swój dawny klub.
PGE Grot Budowlani Łódź – Energa MKS Kalisz 3:1 (25:23, 25:14,20:25, 25:17)
Grot Budowlani: Drużkowska 22, Enweonwu 18, Lisiak 7, Grabka 5, Sobolska-Tarasowa 4, Damaske 1, Łykiak (l), Blagojević 18, Sobiczewska 1, Wilińska, Planinscec, Wilińska, Drosdowska (l).
(mrok), fot. Piotr Miśkiewicz
Piłka nożna. Widzew Łódź doznał pierwszej w tym sezonie porażki na własnym stadionie. W piątek, 4 października podopieczni Daniela Myśliwca ulegli Koronie Kielce 0:1
Przed pierwszym gwizdkiem minutą ciszy uczczono pamięć Bogusława Kukucia, legendarnego dziennikarza sportowego, którego wielką miłością był Widzew Łódź.
Pierwsza połowa nie obfitowała w sytuacje do zdobycia gola. Początek dostarczył dużych kontrowersji. W 14. minucie polu karnym gości bramkarz gości Rafał Mamla starł się z pomocnikiem Widzewa, Franem Alvarezem, ale po analizie VAR sędzia nie dopatrzył się przewinienia.
Po wznowieniu gry, Widzew miał kolejną okazję do zdobycia bramki. Juan Ibiza, obrońca Widzewa posłał długie prostopadłe podanie za plecy obrońców do Kamila Cybulskiego. Łódzki pomocnik próbował przelobować bramkarza gości, ale po jego strzale futbolówka przeleciała nad poprzeczką.
W 28. minucie na prowadzenie mogli wyjść goście. Mariusz Fornalczyk otrzymał piłkę w polu karnym i strzelił z ostrego kąta. Futbolówkę odbił Rafał Gikiewicz, który złapał również dobitkę Adriana Dalmau.
Podobną akcję oglądaliśmy na cztery minuty przed przerwą. Fornalczyk z lewego skrzydła wpadł z piłką w pole karne, ale strzelił prosto w Gikiewicza. Po raz trzeci skrzydłowy z Kielc spróbował po przerwie, ale znów górą był bramkarz Widzewa.
W 65. minucie silny i precyzyjny strzał z dystansu oddał Michał Żyro, obrońca Widzewa, ale świetną paradą popisał się Mamla.
Dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu po rzucie wolnym wykonanym przez Dawida Błanika piłkę po rykoszecie obronił Gikiewicz, ale był bezradny przy dobitce Shumy Nagamatsu i goście zdobyli trafienie na wagę trzech punktów.
Widzew – Korona 0:1 (0:0) 0:1 S. Nagamatsu (80)
Widzew: Gikiewicz – Krajewski (56 Kastrati), Żyro, Ibiza, Kozłowski – Alvarez, Shehu (84 Hamulić), Kirk – Sypek (56 Łukowski), Rondić, Cybulski (75 Gong).
(mrok), Sebastian Sołtyszewski