Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Pod znakiem dużej dawki ruchu i dobrej zabawy upłynie majówka na sportowo. Będzie można nie tylko pobiec, ale i spłynąć.

Puść bańkę w Łodzi

Gigantyczne kręgle, łuki, speedball – aktywnie będzie można spędzić majówkę również w Łodzi. Przewidziano również pokazy ratownictwa wodnego, malowanie buziek czy bańki mydlane. 1 maja atrakcje czekają w Arturówku, 2 maja na Stawach Jana, a 3 na Młynku. Wszystko w godz. 12-17.

Łódzkie stawia na sport

Stawiam na sport to wydarzenie, które odbędzie się w czwartek, 1 maja w Galewicach. Dla najmłodszych uczestników przygotowano darmowy tor przeszkód, dmuchańce, strzelnicę laserową, animacje dla dzieci, malowanie twarzy sportowe gry i zabawy, kącik plastyczny. Zadanie jest finansowane w ramach budżetu obywatelskiego Województwa Łódzkiego. Wszystkiego atrakcje są bezpłatne. Początek o godz. 10 przy ul. Parkowej 12B.

IX Bieg Warcki

Mieszkańcy powiatu sieradzkiego i innych pobliskich miejscowości mogą natomiast wziąć udział w 9. Biegu Warckim. Zmagania zostaną rozegrane 3 maja. Najmłodsi pokonają 400 m, natomiast biegi główne zostaną rozegrane na dystansach 5 i 10 km. Początek o godz. 11.30, biuro zawodów czynne od godz. 10. Zapisy: https://tiny.pl/pq7wm280

W średniowiecznym klimacie

W wyjątkowej scenerii 3 maja zostanie rozegrany Międzynarodowy Cross Bolesławca (koło Wielunia). Zawodnicy wystartują spod baszty, będącej pozostałością zamku wzniesionego na rozkaz Bolesława Pobożnego. Zmagania odbędą się na dystansie 5,5 km. Rywalizację poprzedzą biegi dla dzieci i młodzieży. Początek biegu głównego o godz. 13. Więcej informacji:https://pomiarczasuatelier.pl/aktualnosci/miedzynarodowy-cross-boleslawca/

 

Zmierz się z samochodem

Wyjątkowe wydarzenie będzie miało miejsce 4 maja w Łowiczu. Podczas Wings for Life World Run, rozgrywanego na czterokilometrowej trasie w lasku miejskim, zawodnicy zarejestrowani w aplikacji będą rywalizować z wirtualnym samochodem. Bieg startuje dokładnie o godz. 13. Wirtualny pojazd wyruszy w Pogoń 30 minut po starcie z początkową prędkością 14 km/h, a następnie będzie stopniowo zwiększać tempo jazdy, aż do chwili wyprzedzenia ostatnich zawodników. Bieg jest wyjątkowy również za sprawą faktu, że wszystkie wpływy z datków i opłat startowych zostaną przekazane bezpośrednio na projekty badawcze nad rdzeniem kręgowym. Więcej informacji: https://tiny.pl/34cydr0m

Kajak czy rower wodny?

Prywatne podmioty oferują również spływy Wartą lub Pilicą. Już w majówkę na chętnych czekają również Zalew Jeziorsko lub Sulejowski, wraz z wypożyczalniami sprzętu pływającego. A wieczorem można posiedzieć przy grillu.

 

Historię Kinderka śledzą miłośnicy ptaków i przyrody z całej Polski. Malutki czarny bocian przyszedł na świat w Wolsztynie. Był z późnego lęgu i został odrzucony przez matkę, ale dzięki pomocy leśników i weterynarzy z Leśnego Ośrodka Rehabilitacji i Edukacji w Kole (pow. piotrkowski) wyrósł na pięknego i silnego ptaka. Dziś, 29 kwietnia, wyleciał na wolność.

Kinderek_3.jpg

To była wielka chwila dla pracowników Nadleśnictwa Piotrków i opiekunów Kinderka. Tak został nazwany, gdy w lipcu ubiegłego roku trafił – jeszcze jako biały puchaty pisklak – do osady leśnej w Kole. Spędził tu wiele miesięcy i zjadł wiele kilogramów płoci, z których część – specjalnie dla ptaka – była przekazywana przez darczyńców. Drzwi na wolność otwierali mu Mateusz Garbacz, nadleśniczy Nadleśnictwa Piotrków i Jacek Chudy, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi. Bocian już miał wcześniej próby lotów, więc krótko po otwarciu drzwi woliery pofrunął nad osadę testując moc swoich skrzydeł. Razem z Kinderkiem na wolność wypuszczono Walusia, drugiego bociana czarnego, który trafił do osady z Nadleśnictwa Wieluń. Także był osłabiony i nie dał rady wylecieć jesienią do ciepłych krajów.

Ptaki wychowywały się razem, a potencjalną rywalizację zastąpiła opiekuńczość. Jak opowiada Paweł Kowalski z osady w Kole – bardzo się zżyły i pielęgnowały sobie nawzajem pióra. Czy to spowodowały więzy krwi? – Podczas badań genetycznych, okazało się, ze oba bociany są spokrewnione – mówi leśnik.

Kinderek_1.jpg

Kinderek to prawdziwa legenda wśród bocianów czarnych w Polsce, które są pod ochroną. Rodzinne gniazdo pisklaka znajduje się na terenie Nadleśnictwa Wolsztyn i jest monitorowane. Ptak, jak opowiadają leśnicy, był z późnego lęgu i szybko został w gnieździe sam. Matka go odrzuciła, ojciec jeszcze chwilę dokarmiał, ale coraz rzadziej. Do tego apetyt na malucha miały inne zwierzęta – Kinderek, co obserwowały kamery, stoczył walkę z krukiem, a także z kuną. Gdy bocianowi groziła śmierć głodowa, opiekujący się gniazdem Komitet Ochrony Orłów podjął decyzję, aby zabrać do ośrodka rehabilitacji. Gdy trafił do Koła, ważył jedynie 1.500 gramów. Pod fachowym okiem leśników i weterynarzy szybko nadrobił niedobory, a podstawę jego diety stanowiły ryby. Paweł Kowalski przyznaje, że leśnicy czuli wielką presję – codziennie mieli telefony z pytaniami o stan ptaka. On tymczasem wyrósł na zdrowego bociana, który teraz będzie żył na wolności.

Kinderek.jpg

We wtorek, po pierwszym oblocie ośrodka, Kinderek nie odleciał jednak daleko, ale został na łące z mieszkającymi tu bocianami białymi. Leśnicy się z tym liczyli, ale mają nadzieję, że wkrótce opuści Koło. Oba bociany czarne są monitorowane. Na grzbietach mają zamontowane specjalne nadajniki, które pozwalają śledzić ich trasy. Przez całą wiosnę i lato ptaki mogą ćwiczyć, aby we wrześniu odlecieć np. do Hiszpanii. Niewykluczone, że wrócą tu kiedyś, już założyć swoje gniazda.

- Bociany dopiero ok. 3. roku zaczynają budować gniazdo i przystępują do lęgu. To jest chłopak, ma jeszcze fiu wźbdziu w głowie, cieszy się życiem, w drugim roku zacznie się oglądać za pannami, a w trzecim, gdy będzie love na całego może przylecieć i faktycznie tutaj budować w pobliżu gniazdo – mówi Paweł Kowalski. – Mamy sporo takich miejsc, więc zapraszamy i Kinderka i Walusia, ale już z wybrankami.

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Łodzi od wielu lat prowadzi programy monitorujące czarne bociany. Jak mówi Jacek Chudy, dyrektor RDLP w Łodzi, transmisję z gniazd obserwuje ok. 20 tys. osób. Program jest całodobowy, bo kamery są z podczerwienią. Lokalizacja gniazda jest tajna, za to dzięki kamerom można obserwować ptasie love story i codzienne życie.

Kinderek_2.jpg

- To prawdziwy serial, do którego scenariusz tworzy natura. Są śpiewy ptaków, goście odwiedzający gniazdo. Gdy się pojawiają zagrożenie, bociany stroszą pióra, wstają, żeby obronić jaja. Można oglądać, jak je wysiadują, jak wstają, napowietrzają dołek  – opowiada Hanna Kolasińska, rzecznik prasowy RDLP w Łodzi. Gniazdo zajmują 11-letni, dojrzały już bocian Florentino i młodsza o 3 lata Fermina 4. Oboje teraz wysiadują 4 jaja. – Mamy nadzieję, że po majówce wylęgną się już pisklęta.

kw

fot. T. Grala, S. Sołtyszewski

Zapasy. Pięć brązowych medali wywalczyli zawodnicy z Łódzkiego podczas Mistrzostw Polski juniorów i juniorek w Siedlcach. Na podium stanęli: łodzianie, zgierzanin i piotrkowianka.

Potrójny brąz pojechał do Łodzi. Zdobyli gol Olaf Gdakowicz - 86 kg i Dawid Rutkowski – 92 kg (obaj UKS Suples Łódź) oraz Ksawier Berenedycha - 86 kg (Łódzka Akademia Zapasów). Na podium stanął również Mateusz Seliga – 65 kg  (ZTA Zgierz).

Honor Łódzkiego w rywalizacji kobiet obroniła piotrkowianka, Kinga Jaroniek. Reprezentantka miejscowego AKS była trzecia w kategorii 50 kg.

fot. Łódzka Akademia Zapasów

Siatkówka. Trzy łodzianki zostały powołane na reprezentacji Polski dziewcząt U-16 na zgrupowanie w Kleszczowie, które odbędzie się 6-11 maja. Jest ono elementem przygotowań do najważniejszego tegorocznego turnieju dla tej kategorii wiekowej – Mistrzostw Europy w Albanii i Kosowie, które zostaną rozegrane od 2 do 13 lipca.

Wśród powołanych przez trenera Macieja Dobrowolskiego są: młoda „Wiewióra” Elżbieta Czerwonka i dwie zawodniczki UKS 34 Volley Łódź: Hanna Derczyńska i Lena Połetek. Przypomnijmy, że niedawno biało-czerwone wywalczyły Mistrzostwo Europy Wschodniej, które dało im przepustkę na finałowe zmagania o prymat na Starym Kontynencie.

fot. Polski Związek Piłki Siatkowej