Łódzkie czeka prawdziwa rewolucja transportowa. Województwo jest osią olbrzymich projektów infrastrukturalnych, które zmienią sposób, w jaki podróżujemy. Jednak zanim to nastąpi, należy stworzyć jasny plan działania na najbliższe lata, który uwzględni potrzeby wszystkich pasażerów. W czwartek 22 maja w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Łódzkiego eksperci rozmawiali o przyszłości kolei w Łódzkiem i ofercie przewozowej dla mieszkańców. W planach są m.in. superszybkie połączenia z Łodzi i Warszawy do Sieradza.
Kolej Dużych Prędkości, budowa dwóch tuneli w Łodzi czy rozbudowa sieci kolejowej otwierają nowe możliwości przed całym województwem. Tak duże projekty wymagają jednak merytorycznej dyskusji na wielu poziomach. Wszystko po to, by wspólnie tworzyć zintegrowany i prężnie działający system transportowy, który będzie służył mieszkańcom i zostanie realnie dostosowany do ich potrzeb. W Łodzi o Horyzontalnym Rozkładzie Jazdy rozmawiali przedstawiciele CPK, Ministerstwa Infrastruktury, Województwa Łódzkiego, PKP Polskich Linii Kolejowych, Centrum Unijnych Projektów Transportowych oraz Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Polregio.
Horyzontalny Rozkład Jazdy to kluczowy dokument, który pozwoli budować spójną strategię rozwoju sieci kolejowej do 2035 roku i później. Już teraz eksperci, samorządowcy, urzędnicy i przedstawiciele operatorów planują, jak będzie wyglądał rozkład jazdy za 10 czy 15 lat. Pod uwagę biorą m.in. prognozowane potoki pasażerów, możliwości infrastruktury kolejowej w przyszłości oraz potrzeby mieszkańców i rozwój regionów. Cel jest prosty – tworzyć połączenia i sieć transportową, która będzie sprawna, bezpieczna i konkurencyjna.
- Naszym celem jest zsynchronizowanie potrzeb transportowych na poziomie krajowym z tymi na poziomie regionalnym. Identyfikujemy je i omawiamy po to, żeby efekty projektu CPK były jak najlepsze. Inwestycje prowadzone w Łódzkiem zupełnie przeorganizują dotychczasową reorganizację ruchu pociągów, a to jest dużą szansą dla przewozów kolejowych w regionie. Chcemy budować system, który, dzięki atrakcyjnej ofercie, będzie mógł konkurować z transportem indywidualnym – podkreśla Michał Jasiak z Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Prace nad dokumentem pozwolą stworzyć cykliczny, przejrzysty i zapewniający dogodne przesiadki rozkład jazdy dla Województwa Łódzkiego. Umożliwią też zaplanowanie nowych połączeń, inwestycji, przystanków czy zakupów taborowych. To szczególnie istotne w obliczu uruchomienia tunelu średnicowego łączącego stacje Łódź Fabryczna, Łódź Kaliska i Łódź Żabieniec czy budowy Kolei Dużych Prędkości, której trasa w dużej mierze przebiega przez region łódzki. Rozmowy w eksperckim gronie dotyczyły m.in. szybkiego połączenia KDP dla mieszkańców Sieradza. Do Łodzi pociągi miałyby jechać zaledwie 21 minut, a do Warszawy – 1 godzinę i 20 minut.
- Horyzont czasowy, o którym mówimy, jest odległy, bo to rok 2030-2035, jednak to spotkanie jest dla nas kluczowe. Pracujemy nad tym, żeby siatka połączeń dla mieszkańców była jeszcze lepsza w przyszłości. Wspólnie staramy się tworzyć najdoskonalszy rozkład jazdy, który będzie służył pasażerom, pozwalał im sprawnie dojechać do pracy, szkoły, instytucji kultury czy lekarza. Inwestycje toczące się w naszym regionie przynoszą dużo niewiadomych, dlatego już teraz planujemy połączenia i inwestycje – mówi Aneta Wierzbicka, wicedyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego.
- Pojawiają się nowe propozycje, CPK i PKP PLK cały czas prowadzą symulacje dotyczące przepływu pasażerów czy przepustowości. Na tej podstawie możemy rozmawiać o tym, jak możemy rozwijać infrastrukturę transportową, jakie miejscowości powinny być obsługiwane przez Kolej Dużych Prędkości, a jakie przez połączenia konwencjonalne. Chcemy, żeby to był miks tych dwóch rozwiązań – dodaje Maciej Sobieraj, prezes Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Podobne spotkania dotyczące Horyzontalnego Rozkładu Jazdy i planowanych w przyszłości połączeń odbędą się również w innych województwach. Wszystko po to, by podejmowane w najbliższym czasie działania były skoordynowane, również między regionami.
Siatkówka. Trzecie złoto z rzędu wywalczyła reprezentacja łódzkiego dziewcząt podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży rozgrywanej na Podlasiu. W finale zawodniczki trenerów Zbigniewa Skupnia i Moniki Walczak pokonały Śląskie 2:1 ((21:25; 25:13 i 15:11).
Wcześniej po wyjściu z grupy, w ćwierćfinale nasze siatkarki gładko pokonały Opolskie 2:0 (25:14, 25:12), a półfinale – Pomorskie 2:0 (25:21, 25:12).
Łódzkie wywalczyło złoto w składzie: Maja Blomberg, Zofia Czaj, Lena Jurek i Julia Fryczak – ŁKS Siatkówka Żeńska, Lena Głowa, Julia Grabowska i Maja Przybyłowicz - MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki. Roksana Król i Maja Nowosielska - MUKS Budowlani ŁÓDŹ, Hania Derczyńska - UKS Volley 34 Łódź, Oliwia Stroińska - UKS Lider Konstantynów Łódzki, Julia Kubiak- Łaskovia Łask.
fot. Łódzki Związek Piłki Siatkowej
To będzie duża i głośna impreza z bardzo ważnym przesłaniem. Duża, bo wezmą w niej młodzieżowe drużyny pożarnicze z całego powiatu łowickiego, a głośna, bo będą ich wspierać kibice – mieszkańcy regionu, którzy sami wybrali „Łowicki turniej MDP” w Budżecie Obywatelskim Województwa Łódzkiego.
Powiatowy turniej odbędzie się po raz pierwszy, a zorganizuje go OSP w Pilaszkowie. – Do tej pory nie mieliśmy zawodów dla młodzieży, tylko są dla dorosłych strażaków – mówi Radosław Surt, wiceprezes i jednocześnie naczelnik jednostki, która sama prowadzi MDP. – Mamy 22 dziewcząt i chłopców. Jest zaangażowanie i są chętni.
W wydarzeniu wezmą udział drużyny MDP z całego powiatu łowickiego. Każdą gminę będą mogły reprezentować dwie MDP w składzie do 10 osób. Młodzież będzie rywalizować w dwóch konkurencjach: ćwiczeniach bojowych na strażackim torze przeszkód oraz biegu sztafetowym. Nabór ruszy w wakacje, a sama impreza zaplanowana jest na wrzesień. Nagrodą dla wszystkich uczestników zabawy będą medale, a dla najlepszych okolicznościowe puchary.
Turniej będzie okazją do integracji młodych strażaków z powiatu łowickiego, a także promocją Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych.
- W całym powiecie, w każdej gminie mamy coraz więcej młodzieżowych drużyn. Dla nas to bardzo ważne, bo w ten sposób możemy zachować ciągłość naszych jednostek. Takie zawody, ale tak samo treningi, to okazja, żeby młodzi strażacy nabrali umiejętności i później godnie reprezentowali strażacki mundur – podkreśla Radosław Surt.
Koszt zadania, które zostanie zrealizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego WŁ to 40 tys. zł.
kw
fot. M. Tuliński - zdjęcia z marcowego turnieju pożarniczego dla dzieci i młodzieży w Pabianicach
Szpital Wojewódzki w Sieradzu rozpoczyna ważną współpracę z Uniwersytetem Kaliskim im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Studenci Wydziału Lekarskiego tej uczelni będą część zajęć klinicznych realizować właśnie tutaj.
Dla przyszłych medyków to szansa, aby zdobywać wiedzę nie tylko z książek, ale też w prawdziwych warunkach, przy pacjentach i z pomocą doświadczonych lekarzy. Zajęcia kliniczno-dydaktyczne będą odbywać się w Centrum Psychiatrycznym w Warcie, oraz na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej, Kardiologicznym, Diabetologicznym i Medycyny Paliatywnej. To tu studenci będą uczyć się nie tylko medycyny, ale także empatii, cierpliwości i zrozumienia.
- Po 35 latach od otwarcia Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu, bo 24 maja mamy taką okrągłą rocznicę, placówka jest cały czas zdolna do rozwoju i tworzenia wielkich rzeczy. Bo porozumienie, które dziś zawieramy to wielka sprawa i świetne rokowania na dalszą dobrą przyszłość i rozwój - mówi Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego. - Współpraca kadrowa i przede wszystkim szkoleniowa z Uniwersytetem Kaliskim daje nadzieję na rozwiązanie problemów z barkami kadrowymi, z którymi borykamy się w całym kraju, ale liczymy też na to, że pozwoli na otwarcie w przyszłości także oddziałów klinicznych. To piękny prezent jubileuszowy, ważny dla mieszkańców Sieradza, powiatu sieradzkiego i całego województwa łódzkiego.
Uzyskanie statusu oddziałów klinicznych będzie ważnym krokiem, który otworzy nowe możliwości doskonalenia opieki nad pacjentami. Obecność studentów to także szansa na to, że wrócą tu w przyszłości jako lekarze i zostaną na stałe.
- Nasi studenci, sprawdziliśmy, pochodzą też z byłego województwa sieradzkiego i już za cztery lata będą mogli tu pracować, bo właśnie wtedy opuszczą mury naszej uczelni. A zależy nam na tym, żeby pracowali w miejscu, gdzie się kształcą lub skąd pochodzą - mówi prof. dr hab. Andrzej Wojtyła, rektor Uniwersytetu Kaliskiego. – Przypominam, że nasze pielęgniarki i ratownicy medyczni odbywają praktyki w państwa szpitalu i wiem, że są bardzo zadowoleni, i z fachowości kadry, i ze wsparcia, które tu otrzymują. Serdecznie dziękuję za to, że możemy podpisać umowę o współpracy.
Porozumienie z Uniwersytetem Kaliskim i prowadzenie zajęć klinicznych dla Wydziału Lekarskiego to dla szpitala w Sieradzu duże wyróżnienie. Pokazuje, że pracują tu świetni specjaliści, którzy mogą dzielić się wiedzą z młodymi lekarzami. Placówka ma też nowoczesny i specjalistyczny sprzęt. Zarząd Województwa Łódzkiego wspiera szpitala w Sieradzu. W ubiegłym roku otrzymała blisko 6 mln zł dofinansowania z budżetu Województwa Łódzkiego.
- Pierwszego pacjenta przyjęliśmy 28 maja 1990 roku. Szpital był planowany wtedy na 600 łóżek. Dzisiaj łóżek mamy około 650, czyli zrealizowaliśmy to, co nam zlecono. Myślę, że ten ciąg zdarzeń, poczynając od budowy szpitala do tego, co robimy dzisiaj, do współpracy samorządowej, czy międzywojewódzkiej, przyczyni się do tego, że studenci Uniwersytetu Kaliskiego będą w przyszłości zadowoleni z naszej wiedzy, z naszej nauki i będą chcieli pracować w naszym szpitalu - dodaje prof. dr hab. Jacek Śmigielski, dyrektor szpitala w Sieradzu.
ak, aa/fot. tg
