Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Secesyjna willa Ryszarda Schimmmela w Łodzi oraz barokowy ołtarz w kościele w Uniejowie i młyn motorowy braci Pelc w Wilamowie w powiecie poddębickim to tylko niektóre zabytki, które odzyskają dawny blask dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego. W tym roku na program „Łódzkie ratuje zabytki” przeznaczono rekordową kwotę 10 mln zł.

- Zabytki to materialne dziedzictwo historii Polski – mówi Marszałek Grzegorz Schreiber. – Dzięki nim możemy lepiej ją zrozumieć. Dbanie o przeszłość jest ważne dla przyszłości naszego kraju, rozwoju kolejnych pokoleń, budowania postaw obywatelskich i patriotycznych.

Sejmik Województwa Łódzkiego rozstrzygnął już drugi w tym roku konkurs na ratowanie zabytków. W tej edycji przyznano dotacje na prace konserwatorskie w 45 obiektach. Łącznie w tym roku dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego remont przejdzie ponad 100 zabytków.

Nakłady na program „Łódzkie ratuje zabytki” w poszczególnych latach:

2022 - 9 700 000

2021 - 6 000 000

2020 - 5 000 000

2019 - 5 000 000

2018 - 5 000 000

2017 - 1 327 500

 

(dark), fot. archwium

Pierwsza po wakacyjnej przerwie sesja Sejmiku Województwa Łódzkiego odbyła się
w zabytkowych wnętrzach zrewitalizowanego budynku przy ul. Roosevelta 15 w Łodzi. Budynek dawnego Towarzystwa Wzajemnego Kredytu Przemysłowców Łódzkich został odnowiony w ramach rewitalizacji obszarowej centrum Łodzi ze środków unijnych Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2014-2020 oraz z budżetu województwa. Łącznie na remont Zarząd Województwa przeznaczył 22 miliony złotych. Prawie 10,5 mln zł to dofinansowanie unijne.


               W odrestaurowanych wnętrzach radni zdecydowali o rozstrzygnięciu drugiej już w tym roku edycji konkursu „Łódzkie Ratuje Zabytki”. W tej turze rozdzielono ponad 4 miliony 100 tysięcy złotych na ratowanie 45. historycznych obiektów wpisanych do rejestru zabytków województwa łódzkiego.
Są to tak znaczące pomniki kultury, jak obrazy z ołtarza w kościele pw. św. Mikołaja w Tumie, ruiny zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłodzu, młyn motorowy w Wilamowie, czy zabytkowy grób
na cmentarzu żydowskim przy ul. Brackiej w Łodzi.

Nakłady na ratowanie najcenniejszych zabytków w naszym województwie rosną z roku na rok. Jeszcze w 2017 r. było to zaledwie niecałe 1,4 mln zł, w tym roku pula wynosi łącznie 10 mln zł.
W pierwszej, zakończonej w maju, edycji „Łódzkie Ratuje Zabytki” z budżetu Województwa Łódzkiego udzielono dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie oraz budowlane przy 67 zabytkach. Wówczas na te inwestycje wydatkowano niemal 6 milionów zł.

Samorząd województwa łódzkiego finansuje także odnowę obiektów tzw. małej architektury. Najlepszym jej przykładem są  przydrożne kapliczki. W 2023 roku  dzięki temu programowi uratowano 15  takich antyków.

W tej kadencji sejmik przyjął również „Program opieki nad zabytkami w województwie łódzkim na lata 2020-2023”.

Na 59 sesji radni podjęli łącznie dwanaście uchwał.

Pełna ich treść dostępna jest na stronie: 

https://bip.lodzkie.pl/sejmik-wojewodztwa/uchwaly/uchwaly

 

 

 

(wj) / fot. Tomasz Grala

Dziś w Łodzi uczciliśmy 79. rocznicę likwidacji Litzmanstadtt Ghetto. Zarząd Województwa Łódzkiego reprezentował Robert Baryła.

29 sierpnia – to symboliczna data ostatniego transportu ze stacji Radegast do Auschwitz-Birkenau i likwidacji łódzkiego getta. Dziś w Łodzi odbyły się główne uroczystości upamiętniające ten dzień.

- Mówimy o bardzo ważnej dacie – powiedział Robert Baryła, członek Zarządu Województwa Łódzkiego. - To co działo się w getcie i obozach, było ludobójstwem dokonanym przez Niemców i należy o tym głośno mówić.

W ramach obchodów 79. rocznicy likwidacji Litzmanstadtt Ghetto odbyły się również m.in. wykłady, projekcje filmowe i dyskusje. Natomiast dziś o godz. 19 w Teatrze Nowym odbędzie się inspirowany poezją Chavy Rosenfarb koncert „Drzewo życia”. To łódzka pisarka i poetka, która przeżyła piekło w Auschwitz (zmarła w 2011 r. w Kanadzie).

Łódzkie getto było pierwszym, w pełni odizolowanym gettem na obszarze okupowanej przez Niemców Polski, największym po warszawskim i najdłużej funkcjonującym na ziemiach polskich. Szacuje się, że przez cztery lata przeszło przez nie ponad 200 tys. osób. Co najmniej 45 tysięcy zmarło tam wskutek głodu i wyczerpania, a ponad 145 tysięcy Niemcy zamordowali w obozach zagłady.

(dark), fot. A. Staśkiewicz

Właśnie zakończyła się rewitalizacja budynku przy ul. Roosevelta 15 w Łodzi. Dziś po raz pierwszy odbyła się tutaj sesja Sejmiku Województwa Łódzkiego. To dawna siedziba banków. Zarząd Województwa Łódzkiego przeznaczył na remont blisko 22 miliony złotych, z czego prawie 10,5 mln zł to dofinansowanie unijne projektu "Rewitalizacja Obszarowa Centrum Łodzi - Projekt 6”.

Budynek przy ul. Roosevelta 15 na stałe wpisał się w historię Łodzi. Należy do najpiękniejszych budynków rewitalizowanych w Śródmieściu. Jest architektoniczną perłą.

Renowacji poddane zostały m.in. sztukaterie, ściany, drewniane elementy wystroju wnętrz: podłogi, drzwi, boazerie, meble, sejfy. Niektóre pomieszczenia zyskały dekoracje malarskie przygotowane na podstawie fragmentów zdobień odkrytych pod warstwami farb i tynku. Odnowiono historyczne tapety, a nowe nawiązują do tych oryginalnych.

Na wewnętrznym dziedzińcu została umieszczona winda, dzięki której budynek będzie dostępny dla osób mających problemy z poruszaniem się. Pojawiła się tutaj także nowa nawierzchnia z kostki granitowej.

Budynek stanowił scenografię wielu filmów, realizowane tu były między innymi takie produkcje jak "Kurier" Władysława Pasikowskiego, "Tam i z powrotem" Wojciecha Wójcika z Januszem Gajosem i Janem Fryczem w rolach głównych. Gmach był planem zdjęciowym do serialu „Wojenne dziewczyny".

W rewitalizowanej kamienicy był kiedyś bank, wzniesiony w latach 1910-1911 na zlecenie Towarzystwa Wzajemnego Kredytu Przemysłowców Łódzkich. Obiekt wybudowała łódzka firma „Wende i Klause” według planów architektonicznych Wilhelma Martensa, berlińskiego architekta, specjalizującego w obiektach w stylu wczesnomodernistycznym. Biuro architekta realizowało podobne przedsięwzięcia w Berlinie i Hamburgu. Od 1927 roku budynek zajmowało Towarzystwo Wzajemne Kredytów Przemysłowców Łódzkich. W roku 1947 kamienica stała się własnością Skarbu Państwa i służyła bankom. Przy ul. Roosevelta pracowali bankierzy z NBP, PBG, a ostatnią instytucją finansową, która tam się mieściła, był bank Pekao SA. W 2007 roku właścicielem budynku został Samorząd Województwa Łódzkiego.

 

AK/ fot. Tomasz Grala