Wyświetlenie artykułów z etykietą: Promuje Łódzkie

Międzynarodowy Dzień Dzieci Ulicy to nie tyle święto, ile globalna kampania społeczna zwracająca uwagę na wykluczenie społeczne i ubóstwo osób małoletnich. Pomimo, że mamy 2018 rok, problem istnieje od początków cywilizacji. Jak poradzono sobie z nim w 1918 roku, w momencie wygasającej wojny światowej i ważnych wydarzeń politycznych?  Zacznijmy od tego, że jednym ze skutków trwającego cztery lata konfilktu była duża liczba osieroconych dzieci.  Była to szczególnie wrażliwa grupa w polskim społeczeństwie, dziecko bowiem nie umie samo zadbać o siebie w tak ekstremalnych warunkach.  Dlatego dla dorosłych, pomimo mnóstwa problemów natury militarnej, politycznej czy gospodarczej, sprawa zadbania o opuszczonych  najmłodszych miała bardzo wysoki priorytet.  Jakie znaleziono rozwiązanie w Łodzi i okolicach? Główny ciężar opieki spadł na organizacje skupione wokół związków wyznaniowych - kościołów, cerkwi czy synagog. Właśnie przy parafiach czy gminach żydowskich powstawało najwięcej ochronek dla dzieci.

(ŁŚ)

Korzystałem z artykułu Joanny Sosnowskiej, "Działalność opiekuńczo wychowawcza ochronek dla dzieci przy łódzkich parafiach rzymskokatolickich i ewangelickich podczas I wojny światowej", [w:] Łódzkie Studia Teologiczne, nr 24 (2015)2

Święta Wielkanocne 1918 roku wielu polskich żołnierzy spędzało na frontach Wielkiej Wojny.  Doświadczali oni coraz silniej wszelkich niedogodności przedłużającego się konfliktu, w szczególności dotyczy to zaopatrzenia w żywność. Żołnierzom, podobnie jak cywilom, reglamentowano posiłki i zmniejszano ich ilość.   W okresie świątecznym w Łodzi i innych miastach regionu organizowano zbiórki pieniędzy na tzw. Święcone dla Żołnierzy. Zawiązywano komitety, które przeprowadzały akcję.  Darczyńcy byli skrupulatnie wypisywani wraz z darowaną sumą w miejscowych gazetach, co pozwalało społeczeństwu zweryfikować który z lokalnych przedsiębiorców jest prawdziwym patriotą. Jeżeli  któryś z nich nie zdecydował się na bezpośrednie wsparcie pieniężne, mógł  zorganizować koncert charytatywny lub odczyt patriotyczny.  Wszystko po to, by Polakom spędzającym niekiedy lata na linii frontu dać w okresie świątecznym namiastkę rodzinnego domu.  Żeby żaden z nich nie musiał podczas Wielkiej Nocy jeść fasoli z konserw i chleba razowego.  

(ŁŚ)

Poglądowe zdjęcie pochodzi ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.



 

W 1918 roku nie obchodzono Światowego Dnia Poezji, który obecnie przypada na 21 marca.   Można zastanawiać się, który utwór był najpopularniejszy sto lat temu: może któryś z tomiku wierszy p.t. "Czyhanie na Boga" autorstwa Juliana Tuwima?  Tuwim wówczas był debiutantem i dopiero zaczynał swoją piękną karierę. Dlatego niniejszy tekst nie będzie o autorze “Lokomotywy”. Przypomnimy natomiast postać Ignacego Kozielewskiego.

Dzisiaj mało kto o nim pamięta. Kim był? Na początek wspomnijmy, że był synem ziemi wieluńskiej. Urodził się w Starzenicach, wsi nieopodal Wielunia. Potem kształcił się w gimnazjum w Piotrkowie Trybunalskim, po czym wyjechał do Warszawy i Lwowa na studia. Kozielewski jest jednym z twórców rodzimego skautingu, z którego wywodzi się dzisiejsze harcerstwo.  Sam był zresztą pionierem, jednym z pierwszych harcerzy na ziemiach polskich. Z tego powodu duży nacisk kładł na patriotyczne wychowanie młodzieży. 

Co wspólnego Ignacy Kozielewski miał z poezją? Otóż stworzył jedną z najpiękniejszych polskich pieśni patriotycznych! Utwór “Wszystko, co nasze” napisał już w 1912 roku, podczas pobytu we Lwowie. W 1918 roku władze świeżo powstałego (1 listopada 1918 roku) Związku Harcerstwa Polskiego uznały pieśń za swój hymn. Dzisiaj jest śpiewany podczas spotkań harcerzy w całym kraju, a także w trakcie ważnych uroczystości państwowych.


Wielunianin, jeden z pierwszych harcerzy polskich oraz autor hymnu ruchu: Ignacy Kozielewski. I jego utwór “Wszystko, co nasze”.


Wszystko co nasze, Ojczyźnie oddamy!

W niej życie, więc idziem, by żyć!

... i bielą, rozewrzem ich bramy!

Rozkaz wydany: „Wstań, ku słońcu idź!”


Ramię pręż, słabość krusz!

Ducha tęż, Ojczyźnie miłej służ!

Na jej zew, w bój czy trud

Pójdzie rad harcerzy polskich ród,

Harcerzy polskich ród!


Niech płoną serca! Niech płoną wici!

Od ócz płonących zginie nocny mrok...

Ujrzy Ojczyzna: w zwarte szyki zbici,

Razem z rozkazem: „Czuwaj! Równaj krok!”

Ramię pręż…


Matko! Idziemy! W tej nocy czuwamy!

Równamy błędy! Budzimy ze snów!...

Przeciw twej śmierci z nas sypiemy tamy!

Wytrwale czekaj, Matko! Wskrześniesz znów!

Ramię pręż…


Z przeszłości smutek dłonie nasze pęta

Słabość zatruwa hańbą milion dusz.

Ale ze zgrozą targamy te pęta...

Toż hasło życia brzmi: „Twe smutki krusz”

Ramię pręż…


Naprzód! Z piosenką o kochanej ziemi!

Idziem, jak fala, zalać polski świat...

Policzyć wszystkich, co nie są nam niemi,

Odtrącić wszystkich, kto nie jest nam brat.

Ramię pręż..

(ŁŚ)
Zdjęcie pochodzi ze zbiorów online Narodowego Archiwum Cyfrowego

Okres Wielkiej Wojny nie był najlepszy dla łódzkich kin. Wiele z nich upadło, inne musiały zmienić profil działalności. W 1918 roku ta tendencja powoli zaczęła się zmieniać. W jaki sposób? Czy przeciętny mieszkaniec miasta włókniarzy mógł pozwolić sobie na seans?  Te i inne ciekawostki w krótkim filmie poniżej. Miłego oglądania!



Rok 1918 to nie tylko odzyskanie Niepodległości przez Polskę. To czas, w którym mieszkańcy dzisiejszego Łódzkiego musieli stawić czoła prozie życia. To rok, w którym działy się niezwykłe rzeczy. Takie jak największa pandemia w historii ludzkości.


Fotografia pochodzi ze zbiorów online Narodowego Archiwum Cyfrowego

„Dyneburg Promuje Łódzkie. Najpiękniejsze miejsca centrum Polski” to tytuł wystawy fotografii, której wernisaż odbył się w Centrum Kultury Polskiej ( zwanym też Domem Polskim) w Dyneburgu na Łotwie. Na 60 zdjęciach autorstwa Łukasza Śwituniaka pokazane zostały znane i mniej znane zabytki i zakątki Województwa Łódzkiego. Dopełnieniem pokazu były ciekawostki historyczne, znajdujące się w opisach. Dzięki temu społeczność polska w drugim pod względem wielkości mieście na Łotwie mogła dowiedzieć się jak Łódzkie broniło polskich granic w 1939 roku czy poznać najpiękniejsze świątynie regionu. Wystawa w Centrum Kultury Polskiej potrwa do sierpnia. Została zorganizowana w ramach obchodzonego w Dyneburgu Święta Ulicy Warszawskiej.
Premiera nowego odcinka Mamy to w Łódzkiem już na kanale Youtube! Gościem odcinka jest Tadeusz Nowiński, znany jako Mr Scott. Łodzianin zwiedzający rowerem województwo łódzkie i promujący walory naszego regionu na swoim blogu: panaszonik.blogspot.com. Prawdziwy człowiek z pasją i lokalny patriota. Myślicie, że widzieliście w Łódzkiem już wszystko? Mr Scott na pewno Was zaskoczy i pokaże miejsca, o których nie mieliście pojęcia! Oglądajcie "Mamy to w Łódzkiem!

Czwarty odcinek „Mamy to w Łódzkiem” już jest! Tym razem naszym gościem był Pan Jan Morawiec – 84-letni maratończyk z Łodzi, dwukrotny Mistrz Świata Weteranów w biegach, zawodnik mi.in ŁKS Łódź. Chcecie wiedzieć więcej? Oglądajcie! Przekonacie się, że nigdy nie jest za późno żeby rozpocząć przygodę ze sportem! Łódzkie po raz kolejny jest dumne ze swoich mieszkańców!

Na naszym kanale w serwisie Youtube „Promuje Łódzkie” ruszył nowy cykl programów – wywiadów z nietuzinkowymi osobami związanymi z naszym województwem pt.: „Mamy to w Łódzkiem”. Wszystkich gości naszego programu, nierzadko znanych jedynie wąskiej publiczności, łączy wyjątkowa osobowość, ciekawa pasja, osiągnięty sukces, ogromny talent czy spełnione marzenie. Program powstał by pokazać szerszej widowni ciekawe inicjatywy, inspirujące postaci, wyjątkowe historie, choć wierzymy, że nikogo nie trzeba przekonywać, że „Mamy to w Łódzkiem”!
Wszystkich chętnych zapraszamy do współtworzenia naszego programu. Swoje propozycje charyzmatycznych postaci, które zarażają swoimi pasjami i aktywnościami innych zgłaszajcie na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Jedyni w swoim rodzaju są wśród Was!
Bohaterem I odcinka jest Mariusz Przybyła –m.in.: działacz społeczny i promotor sportu wśród dzieci, młodzieży i dorosłych.
Przełamiemy stereotyp kibola! Oglądajcie „Mamy to w Łódzkiem”!
Co się działo w Łódzkiem? Obejrzyj nasze video podsumowanie tygodnia 24.04-01.05 #ŁódzkieFleszNius. Materiały do naszego programu można zgłaszać pisząc na e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Strona 3 z 4