Rodzinne firmy z dotacjami – dobre praktyki w województwie łódzkim – pod takim hasłem w Centrum Obsługi Przedsiębiorcy w Łodzi odbyło się spotkanie, podczas którego można było posłuchać o unijnych dotacjach dla przedsiębiorców.

Tematem wiodącym była promocja dobrych praktyk oraz zachęcenie przedsiębiorców do udziału w konkursach organizowanych przez COP, jednostkę Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego.

W spotkaniu wzięli, między innymi, udział Piotr Adamczyk, wicemarszałek województwa łódzkiego, Dawid Mazurkiewicz, dyrektor Departamentu Promocji UMWŁ, Łukasz Stajuda, dyrektor COP. Poprowadziły je Milena i Ilona Krawczyńskie, czyli siostry ADiHD. Popularne w internecie influenserki są ambasadorkami projektu Zmieniamy Łódzkie i doskonałym przykładem wykorzystania Funduszy Europejskich.

- Kiedy stawiałyśmy pierwsze kroki biznesowe skorzystałyśmy z dofinansowań i dzięki temu mogłyśmy rozwinąć skrzydła – mówiła Ilona Krawczyńska.

- Centrum Obsługi Przedsiębiorcy zajmuje się promocją małych i średnich firm, rozdysponowuje środki unijne, mając na celu to, by ten sektor gospodarki rozwijał się jak najprężniej – mówił wicemarszałek Piotr Adamczyk. - Małe i średnie firmy stanowią główny krwioobieg gospodarczy województwa i kraju. Zdecydowana większość z nich to firmy rodzinne, w których skuteczniej i szybciej dokonuje się przekształceń, podejmuje decyzje i, korzystając z doradztwa naszych pracowników, sięga po dotacje oraz wdraża dofinansowane projekty. Dzięki temu nasze województwo rozwija się gospodarczo, a to jeden z naszych głównych celów.

- Efekt, który osiągnęliśmy wspólnie z małymi i średnimi przedsiębiorcami jest wręcz porażający – dodał Łukasz Stajuda, dyrektor COP. – Przyniosła go tytaniczna praca naszych ekspertów, niezliczone spotkania i porady. Zakończone konkursy i te, które wciąż trwają, ściągają z rynku masę ciekawych projektów. Wykorzystywane są w nich talenty naszych przedsiębiorców, które mogą konkurować z podmiotami z całej Polski. Bardzo nam zależy, by nasze firmy rozwijali się i rosły w siłę, wiec proszę, drodzy przedsiębiorcy, nie zwalniajcie tempa. I nie czekajcie na ostatnią chwilę. Pieniądze jeszcze są, ale rozchodzą się w błyskawicznym tempie.

O tym, jak ważne przy zakładaniu, prowadzeniu i rozwijaniu działalności są środki europejskie, opowiedzieli przedsiębiorcy z firm, które korzystają z funduszy unijnych.

- Zaczynaliśmy od kompletnego zera, ale dzięki temu, że skorzystaliśmy z funduszy unijnych mogliśmy kupić pierwszy chromatograf gazowy, urządzenie, które jest niezbędne w naszej działalności – opowiadała Małgorzata Rogiewicz z firmy Vimax, krajowego lidera dodatków do żywności wzbogacających kolor, zapach, smak i konsystencję. – Dziś konkurujemy z firmami międzynarodowymi. W tej chwili realizujemy dwa konkursy, czekamy na wynik kolejnego, największego, w którym aplikujemy o prawie półtora miliona złotych dofinansowania.

- Każda kolejna dotacja, każde kolejne wsparcie i każdy kolejny projekt pozwalał nam otworzyć nowy dział w naszej firmie lub nową usługę dla naszych produktów – mówił  Mateusz Buczkowski z firmy Gromar, europejskiego potentata IT oraz szkoleń i usług dla firm.

Andrzej Adamczewski/fot. Sebastian Sołtyszewski