Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Kostiumy i dekoracje prawie gotowe. Zaczynamy odliczanie do premiery opery „Tosca”

środa, 24 września 2025

To jedno z najsłynniejszych dzieł Giacomo Pucciniego. - Dążyłem do klasycznego przedstawienia tej opery. Chciałem na pierwszym planie postawiać dzieło Pucciniego - mówi Giorgio Madia, włoski reżyser łódzkiego przedstawienia.

Trwają ostatnie przygotowania oraz intensywne próby. W pracowni krawieckiej powstało około 50 płaszczy, fraków, surdutów i spodni. Drugie tyle pięknych sukien.

- Jeden płaszcz szyje się około 45 godzin, wliczając w to przymiarki i konsultacje z autorem kostiumów - zdradza krawcowa Dorota Wachulec, rzemieślnik teatralny.

Wszystkie kostiumy, zgodnie z wizją autora, utrzymane są w tonacjach zieleni. Zieleń będzie dominować także na scenie, gdzie staną między innymi monumentalne kolumny. Do premiery zostały już tylko dni. Efekt końcowy zobaczymy w sobotę, 4 października.

„Tosca” to jedno z najsłynniejszych dzieł Pucciniego i jedna z oper, które najczęściej goszczą na światowych scenach. Uznawana jest za sztandarowy przykład opery werystycznej, którego to nurtu Giacomo Puccini był jednym z głównych przedstawicieli. To pełna wstrząsającego realizmu historia zaczerpnięta z życia, ale nade wszystko poruszająca historia tragicznej miłości. Akcja rozgrywa się w Rzymie w czerwcu 1800 roku. Opera opisuje historię kochanków: malarza i śpiewaczki, którzy zostają wplątani w konflikt polityczny pomiędzy zbiegiem a prefektem policji. Popularność opery nie jest przypadkowa. Utwór wyróżnia się dynamiczną akcją rodem ze świetnego kryminału, a także zróżnicowaną muzyką, która łatwo zapada w pamięć dzięki zastosowaniu motywów przewodnich. Dramat głównych bohaterów - Cavaradossiego i Toski, jest atrakcyjny także dlatego, że w każdej epoce jednostki uwikłane są w bieg historii, której żarna bezwzględnie mielą nawet najszlachetniejsze uczucia.

W Teatrze Wilkiem w Łodzi hit Pucciniego reżyseruje Giorgio Madia. Główne role zagrają Anna Patalong i Małgorzata Trojanowska oraz David Esteban i Dominik Sutowicz.

- Kiedy zacząłem te pracę, zadałem sobie pytanie, jaki jest klucz do opowiadania tej historii. Zdecydowałem się na pewien rodzaj skromności, oszczędności w środkach. Uważam, że Puccini sam w sobie zapewnia nam idealny punkt wyjścia, czyli potencjał i wielkość epoki. Dążyliśmy do klasycznego przedstawienia tej opery. Chciałem na pierwszym planie postawiać dzieło Pucciniego - opowiada reżyser Giorgio Madia.

Kierownikiem muzycznym premiery jest Rafał Janiak.

- Twórczość Pucciniego to przede wszystkim muzyczne obrazowanie ludzkich emocji. Toskę wyróżnia spośród innych jego oper pewien paradoks. Mamy kameralną opowieść o relacji trójki osób, która poprzez scenografię, ale też warstwę muzyczną przedstawiona jest w sposób monumentalny - mówi Rafał Janiak.

Kostiumy oraz monumentalne dekoracje zaprojektował Domenico Franchi.

- Odwzorowaliśmy pewne szczegóły architektury, które są w prawdziwym Rzymie. Zależało nam, żeby oddać ogrom rzymskiej architektury, dlatego na scenie zobaczymy olbrzymie elementy, a jednocześnie postacie głównych bohaterów wydadzą nam się wśród niech małe, ale taka jest właśnie ich historia - mówi scenograf.

aa/fot. mt Zdjęcia z prób - Joanna Miklaszewska