lodzkie.pl

ŁKS Łódź prowadził 1:0, ale ostatecznie uległ na wyjeździe Pogoni Siedlce 1:3. Pierwsza połowa należała do łodzian, ale w drugiej lepsi byli rywale., którzy zasłużenie odnieśli zwycięstwo.

Od początku ŁKS wysokim pressingiem cisnął rywali. W 17. minucie atomowym uderzeniem z dystansu popisał się Michał Mokrzycki, który pokonał Jakuba Lemanowicza i łodzianie objęli prowadzenie. Łodzianie nadal przeważali, ale to oni dostali bramkę do szatni. W 44. minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Karola Podlińskiego, Ernest Dzięcioł głową pokonał Aleksandra Bobka.

Po zmianie stron, Pogoń prezentowała się lepiej i to ona w 61. minucie wyszła na prowadzenie. Maciej Famulak wykorzystał nieporozumienie w defensywie łodzian i strzałem z dystansu pokonał Bobka. Do dużych kontrowersji doszło w 80. minucie Mokrzycki zderzył się w polu karnym łodzian z Demianiukiem, a sędzia po analizie VAR wskazał na „wapno”, karę wymierzył Marcin Flis przesądzając o losach spotkania.

Pogoń Siedlce – ŁKS Łódź 3:1 (1:1) 0:1 M. Mokrzycki (17), 1:1 E. Dzięcioł (44), 2:1 M. Famulak (61), 3:1 M. Flis (80)

ŁKS: Aleksander Bobek – Sebastian Rudol, Artur Crăciun, Krzysztof Fałowski (14, Adrian Jurkiewicz), Piotr Głowacki (14, Mateusz Kupczak), Jasper Löffelsend (64, Serhij Krykun), Michał Mokrzycki, Mateusz Wysokiński (64, Fabian Piasecki), Sebastian Ernst, Bastien Toma, Mateusz Lewandowski.