Pacjent leży na stole, a nad nim cztery niezwykle precyzyjne ramiona. Steruje nimi z pokoju obok, za pomocą specjalnych rękawic, wykwalifikowany specjalista od robotów i medycyny. – Operacja raka prostaty wygląda teraz jak znakomita gra komputerowa – zachwala nowy nabytek Szpitala im. Kopernika w Łodzi prof. Waldemar Różański kierujący tam Kliniką Urologii.

Robot, a w zasadzie zestaw chirurgii robotowej „da Vinci Xi”, specjalizuje się w leczeniu raka prostaty. Ma już za sobą pierwsze operacje. I, co bardzo ważne, zabiegi z jego udziałem są refundowane przez NFZ. W środę został przedstawiony na konferencji prasowej.

– Obecność tego robota w szpitalu im. Kopernika w Łodzi oznacza, że weszliśmy w zupełnie nowy etap leczenia chorób męskich – mówił wicemarszałek Piotr Adamczyk. – To prawdziwy mercedes wśród sprzętu do leczenia chorób męskich.

Da Vinci to przedłużenie rąk chirurga. Pozwala na wykonanie zabiegu w sposób wcześniej nieosiągalny. System przekłada ruch dłoni i wzroku chirurga na robotyczny - optymalizując ruchy rąk i eliminując drżenia mięśni i poprawiając pole widzenia poprzez powiększenie pola operacyjnego i głębię obrazu.

Lekarze zwracają uwagę, że po operacji z udziałem robota, pacjenci dużo szybciej wracają do normalnego funkcjonowania. Pierwszy pacjent, który został zoperowany w poniedziałek, dziś już wyszedł do domu.

- To najnowocześniejszy system robotyczny na świecie – przyznaje dr Jacek Wilkosz, zastępca kierownika Kliniki Urologii w szpitalu im. Kopernika. - Jest skonstruowany specjalnie pod zabieg operacyjny.

- Mamy teraz najpotężniejszą bazę leczniczą raka stercza w województwie łódzkim – podkreśla prof. Waldemar Różański.

Artur Olsiński, dyrektor łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zwraca uwagę, że mimo wysokich kosztów operacji z udziałem robota da Vinci (to ok. 30 tys. zł, a koszt operacji metodą tradycyjną to 12 tys. zł, laparoskopową – 19 tys. zł), zabieg będzie refundowany przez NFZ.

Wicemarszałek Adamczyk zwrócił uwagę, że sprzęt rozpoczął pracę w listopadzie – miesiącu, w którym zwraca się szczególną uwagę na choroby onkologiczne typowo męskie i zachęca się do badań profilaktycznych pozwalających na ich wykrycie (tzw. movember). Szef NFZ zachęcał też do korzystania z rządowego projektu Profilaktyka 40 Plus, w ramach którego oferowane są darmowe badania dla osób po 40 roku życia.

jg/fot. Adam Staśkiewicz