Smyczki zamiast karabinów, muzyka zamiast kul

niedziela, 24 kwietnia 2022

Uchodźcy z Ukrainy, wolontariusze i samorządowcy z województwa łódzkiego przyjechali na zaproszenie marszałka Grzegorza Schreibera na niezwykły koncert Kijowskiej Orkiestry Symfonicznej w Filharmonii Łódzkiej. Muzycy zaprezentowali przekrój ukraińskiej muzyki orkiestrowej od jej początków w latach 70. XVIII wieku do dzieł XX w. - Chcemy być głosem Ukrainy w Polsce  - powiedziała Liza Sirienko, menadżer kijowskiego zespołu.

Koncert rozpoczęło wykonanie dwóch hymnów: ukraińskiego i polskiego. Część publiczności nie kryła wzruszenia. Europejska trasa koncertowa kijowskiej orkiestry to opowieść o bohaterstwie obrońców Ukrainy i dramacie tych, którzy zginęli. Podczas swoich koncertów muzycy z reguły grają jeden lub dwa ojczyste utwory. Pod tym względem jednak europejskie tournée jest wyjątkowe, bo dominuje muzyka ukraińska. - Wojna toczy się na różnych frontach, nie tylko polach bitwy, ale również w przestrzeni informacyjnej, kulturowej - podkreśla Liza Sirienko. - Naszą bronią jest muzyka. W tej sytuacji szczególnie staramy się promować ukraińską kulturę i jej unikalność.

Kijowscy muzycy wykonali utwory Maksyma Berezowskiego, Borysa Latoszynskiego, Myrosława Skoryka i Henryka Wieniawskiego. Koncert miał jednak nie tylko wymiar kulturowy, ale i społeczny. Była to okazja do spotkania gości z Ukrainy oraz zaangażowanych w pomoc dla nich wolontariuszy i samorządowców. Dla uchodźców wydarzeniem było spotkanie z rodakami i możliwość  rozmowy w ojczystym języku.      - Na tym koncercie poczułam się jak w domu - mówi Jana Daryk z Tarnopola.

Na koniec wicemarszałek Zbigniew Ziemba podziękował wszystkim za obecność. Część zebranych skandowała „Sława Ukrajini”.

(dark), fot. Piotr Wajman

Media