Rowerowe Łódzkie ruszyło

piątek, 26 stycznia 2018
Województwo Łódzkie szuka firmy, która uruchomi stacje rowerów publicznych w regionie. Właśnie ogłoszony został przetarg i jest szansa, że w wakacje pojedziemy wojewódzkim rowerem publicznym.
 
Rowerowe Łódzkie – bo tak nazywa się projekt – przewiduje powstanie w dziesięciu miastach regionu 15 parkingów na rowery, 125 stacji rowerowych, zakupione zostaną 1002 rowery. Zadanie obejmie miasta, do których dojeżdża Łódzka Kolej Aglomeracyjna. Oprócz Łodzi, stacje rowerowe staną zatem także w: Koluszkach, Kutnie, Łasku, Łowiczu, Pabianicach, Sieradzu, Skierniewicach, Zduńskiej Woli i Zgierzu. W samej Łodzi powstanie 14 stacji rowerowych w okolicach dworców kolejowych przy ulicach: Szaniawskiego (Łódź Andrzejów), Sikorskiego (Arturówek), Rodziny Poznańskich (Fabryczna), Dąbrowskiego (Dąbrowa), Inflanckiej (Marysin), Pomorskiej (Stoki), Maszynowej (Widzew), Pabianickiej (Pabianicka), 11-go Listopada (Radogoszcz), Sanitariuszek (Lublinek), Kilińskiego (Chojny), Wielkopolskiej (Żabieniec), Nowogrodzkiej (Niciarniana) i al. Unii Lubelskiej (Kaliska).
Koszt operacji oszacowano na 17 mln zł, a dofinansowanie unijne wyniesie 12 mln zł. Otwarcie ofert nastąpi 13 marca.
- Jest szansa, żeby pierwsze stacje powstały już w wakacje – zapowiada marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień. - Wprawdzie wykonawca będzie miała czas dwóch miesięcy na zrobienie parkingów, a pięciu na wykonanie stacji rowerowych, ale szybkość ma być ważnym kryterium przetargowym i możliwe, że firmy zaproponują wcześniejsze wykonawstwo.
Teresa Woźniak, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego zwraca uwagę, że zanim ogłoszony został przetarg prowadzony był tzw. „dialog techniczny”, który pozwolił dookreślić zamówienie. - Na tej podstawie zdecydowaliśmy się m.in. dopuścić do przetargu tzw. rowery trzeciej i czwartej generacji, czyli dokowane w stacjach rowerowych i kontrolowane za pomocą GPS, których nie trzeba będzie wpinać do stacji – mówi dyrektor Teresa Woźniak.
jg