Rocznica mordu na więźniach Radogoszcza

sobota, 19 stycznia 2019
Przy pomniku – mauzoleum na terenie Muzeum Tradycji Niepodległościowych na Radogoszczu w Łodzi 19 stycznia odbyły się uroczystości upamiętniające spalenie więźniów Radogoszcza i związane z 74. rocznicą zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi. Marszałka Grzegorza Schreibera i Zarząd Województwa Łódzkiego reprezentował na nich Andrzej Górczyński.

Przy flagach opuszczonych do połowy w związku z żałobą narodową po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, okrutny mord na więźniach uczcili samorządowcy i mieszkańcy Łodzi. Duchowni chrześcijańskich wyznań wznieśli wspólną modlitwę w intencji zmarłych.
Po odśpiewaniu hymnu państwowego odczytany został apel poległych i żołnierze kompanii honorowej Pierwszego Szwadronu Pierwszego Batalionu Kawalerii Powietrznej z Leźnicy Wielkiej wystrzelili salwę honorową. Zebrani złożyli wieńce, kwiaty i zapalili znicze pod Pomnikiem Martyrologii i na cmentarzu św. Rocha, na kwaterach, w których pochowani zostali spaleni więźniowie w przeddzień wyzwolenia Łodzi spod okupacji niemieckiej.
 
Przypomnijmy, że więzienie na Radogoszczu miało charakter policyjny. Osadzeni czekali tutaj na wyroki sądowe, bądź transporty do innych więzień i obozów. Ludzie ginęli każdego dnia na skutek głodu, chorób, wycieńczenia oraz sadystycznego znęcania się wachmanów. Więźniów wywożono stąd również na masowe egzekucje w rejonie Łodzi. Ocenia się, że przez więzienie na Radogoszczu w latach okupacji niemieckiej przeszło nawet 40 tys. osób. Większość osadzono za przestępstwa przeciwko interesom III Rzeszy, do których należały: nielegalny ubój i szmuglowanie żywności ze wsi, nielegalne przekraczanie granicy pomiędzy Generalnym Gubernatorstwem i Krajem Warty, ucieczki z robót przymusowych w Niemczech. Przywożono tutaj również zatrzymanych w łapankach ulicznych.
W nocy z 17 na 18 stycznia1945 r., na kilkadziesiąt godzin przed wkroczeniem Armii Czerwonej do Łodzi, Niemcy zaczęli mordować osadzonych w salach więziennych. Gdy ci zaczęli stawiać opór, oprawcy podpalili budynek. Zginęło blisko 1500 osób. Ocalało zaledwie około 30.
jg/mat. Muzeum Tradycji Niepodległościowych