Prezes Rady Ministrów Ewa Kopacz odwiedziła w niedzielę województwo Łódzkie. Przyjechała z Warszawy pociągiem na dworzec Łódź Kaliska, gdzie w imieniu Zarządu Województwa przywitali ją marszałek Witold Stępień i Joanna Skrzydlewska. Premier w Aleksandrowie Łódzkim oklaskiwała Strażaków, a w Buczku skosztowała tradycyjnej zalewajki.
 
Ewa Kopacz wysiadła z pociągu relacji Warszawa – Łódź o godz. 10.28. Z dworca odjechała do Aleksandrowa Łódzkiego, gdzie spotkała się w pracownikami firmy LEGS. Jest to firma włókiennicza, jedna z najnowocześniejszych tego typu w Europie. Zajmuje się produkcją, importem i dystrybucją przędz naturalnych i syntetycznych. Spotkanie było możliwe w niedzielę, bo zakład ma tak dużo zamówień, że praca trwa tutaj na okrągło.
Po wizycie w fabryce, premier bawiła się na pikniku rodzinnym na aleksandrowskim stadionie MOSiR. Tutaj nagrodziła też strażaków biorących udział w zawodach Ochotniczych Straży Pożarnych.
Kolejnym etapem wizyty było Święto Zalewajki w Buczku koło Brzezin. Ewa Kopacz chętnie robiła zakupy na straganach z regionalną żywnością, skosztowała tradycyjnej zalewajki z regionu łódzkiego i gołąbków z grzybami.
Na scenie trwał natomiast program artystyczny, odbyły się pokazy walk rycerskich i pachniały lokalne potrawy. W tej scenerii podpisane też zostało porozumienie o powołaniu Klastra Żywności Wysokiej Jakości w Łódzkiem.
jg