Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Łóżka dla rodziców małych pacjentów skierniewickiego szpitala

poniedziałek, 29 września 2025

Mama i tata nie będą już musieli spać na krześle obok łóżka swojego dziecka. Fundacja Ronalda McDonalda przekazała szpitalowi w Skierniewicach, podległemu Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Łódzkiego, osiem wygodnych łóżek dla rodziców małych pacjentów z oddziału ortopedycznego i noworodkowego.

Dzieci, które trafiają do szpitala, potrzebują szczególnego wsparcia. Potrzebują obecności mamy i taty. To daje im poczucie bezpieczeństwa i sprawia, że mniej boją się szpitalnej rzeczywistości.

– Bardzo się cieszę, że do 257 łóżek szpitalnych, które mamy w szpitalu w Skierniewicach, przybywa osiem: pięć na ortopedię i trzy na oddział noworodkowy – mówił Piotr Wojtysiak, wicemarszałek województwa łódzkiego. – To łóżka, które będą służyć rodzicom małych pacjentów. Serdecznie dziękuję za to wsparcie, bo ono doskonale wpisuje się w nasze plany inwestycyjne. W najbliższym czasie przeznaczamy kolejne 15 mln zł m.in. na remont oddziału ortopedycznego. Te łóżka na pewno przydadzą się rodzicom, którzy wspierają swoje dzieci w procesie leczenia i powrotu do zdrowia.

Teraz dzieci będą miały swoich rodziców tuż obok w każdej, nawet najtrudniejszej chwili.

– Możemy tylko dziękować. Zwróciliśmy się do Fundacji z prośbą o przekazanie takich łóżek, bo zależało nam, by rodzice mogli być blisko swoich dzieci i by było im komfortowo i wygodnie. Fundacja od razu odpowiedziała i reakcja była natychmiastowa. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i wdzięczni – mówiła Małgorzata Leszczyńska, dyrektor szpitala w Skierniewicach.

Skierniewicki szpital otrzymał już wcześniej 12 łóżek od Fundacji Ronalda McDonalda. Teraz ma ich w sumie 20.

– Leczenie najmłodszych polega także na wsparciu rodziców, a ich komfort jest bardzo, bardzo ważny – podkreśliła lek. Małgorzata Terlecka-Maciejewska, zastępca dyrektora ds. opieki zdrowotnej szpitala w Skierniewicach.

Agata Rabada, mama Franka, spędziła ze swoim synem w skierniewickim szpitalu trzy dni i trzy noce.
– Uważam, że łóżko dla rodzica przy dziecku jest bardzo ważne. Zwiększa komfort, przyjemność pobytu i odciąża w trudnych momentach. To o wiele wygodniejsze niż spanie na krześle z przymusu – podkreśla pani Agata.

Dzięki temu, że mama była obok, Franek mógł skupić się na tym, co najważniejsze i nie martwił się o nic. – W szpitalu było najpyszniejsze jedzonko na świecie. Nie mogłem się doczekać każdego śniadanka, obiadu i kolacji – przyznał chłopiec.

Bo kiedy mama jest obok, nawet szpitalne jedzenie smakuje jak najlepsza uczta.

 

AK