78. rocznica likwidacji obozu cygańskiego w Litzmannstadt Getto

wtorek, 14 stycznia 2020

Hołd ofiarom niemieckiego okrucieństwa oddano na terenie dawnej Kuźni Romów przy ulicy Wojska Polskiego 84, która w Litzmannstadt Getto znajdowała się przy wejściu do obozu cygańskiego.

Samorząd województwa łódzkiego reprezentował podczas uroczystości wicemarszałek Piotr Adamczyk. W obchodach wzięli też, między innymi, udział wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński oraz były prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, przedstawiciele samorządu, duchowieństwa, społeczności romskiej.

- Uroczystości przy Starej Kuźni udowadniają, że Łódź i mieszkańcy miasta pamiętają o gehennie Romów, o tragicznych wydarzeniach, które miały tu miejsce – mówił wicemarszałek Piotr Adamczyk. - Minęły dziesięciolecia, ale ogrom niemieckiej zbrodni wciąż budzi przerażenie. Pamiętając o ofiarach, oddając im należny hołd, kultywujemy pamięć o tamtych tragicznych wydarzeniach i przestrzegamy przed okrucieństwem wojny.

W obozie utworzonym na terenie Litzmannstadt Getto w listopadzie 1941 roku Niemcy zamknęli pięć tysięcy Romów i Sinti przywiezionych z Burgenlandu regionu na pograniczu austriacko-węgierskim. Wśród nich były dzieci. Obóz cygański istniał niecałe trzy miesiące. Składało się na niego kilkanaście budynków. Stłoczeni w nich Romowie cierpieli z braku wody, jedzenia, ogrzewania. Obóz od getta oddzielały podwójne zasieki z drutu kolczastego i głęboka fosa. Z powodu katastrofalnych warunków w obozie szybko wybuchła epidemia tyfusu. Pochłonęła kilkaset istnień. Już na początku stycznia 1942 roku Niemcy podjęli decyzję o likwidacji obozu cygańskiego. Ci, którzy zdołali przeżyć epidemię, zostali wywiezieni i zamordowani w miejscu zagłady w Chełmnie nad Nerem. Do 12 stycznia zostało tam zagazowanych blisko 4.300 osób. Nikt nie ocalał.

AA, fot. Sebastian Sołtyszewski