lodzkie.pl

Mecz w 1/16 rozgrywek był popisem debiutującego w bramce ŁKS Łukasza Jakubowskiego. Jego parady i znakomity refleks były ozdobą meczu łodzian z GKS Katowice w Pucharze Polski i zapewniły emocje do końca. Piłkarze ekstraklasy wygrali jednak 2:1.

Grający na co dzień w I lidzie ŁKS Łódź podejmował w deszczowy wtorek ekstraklasowy GKS Katowice. Goście w tym sezonie nie spisują się najlepiej, dlatego można było liczyć na sprawienie niespodzianki i wyeliminowanie wyżej notowanego rywala z rozgrywek o Puchar Polski.

I pierwsze minuty mogły sugerować, że łodzianie tak podejdą do tego meczu, bo grali bez kompleksów dla gości. Ale tak było tylko przez pierwszych kilka minut. Potem katowiczanie przejęli inicjatywę i co rusz przeprowadzali groźne akcje na bramkę gospodarzy, w której tego dnia debiutował 18-letni Łukasz Jaubowski. Młodzian był nie do zaskoczenia. Bronił strzały Ilji Szkurina, wychodził obronną ręką z sytuacji sam na sam, a skapitulował dopiero po pół godzinie po strzale z rzutu karnego Arkadiusza Jędrycha. Jedenastkę sprokurował Sebastian Rudol, który potknął się i faulował odbierającego mu piłkę Marcina Wasielewskiego.

Dopiero wtedy ełkaesiacy wrócili do walki. Zaczęli przeprowadzać odważniejsze akcje i okazało się, że z GKS-em można powalczyć. Niestety, po godzinie gry, po kolejnym błędzie w grze obronnej ŁKS i stracie piłki, grający dobry mecz Martosz Nowak podał do Szkurina, a ten nie dał szans Jakubowskiemu uderzając mocno pod poprzeczkę.

ŁKS jeszcze tuż przed końcem meczu wrócił do gry zdobywając gola kontaktowego. Dośrodkowanie Huseina Balicia z lewej strony pola karnego odbiło się od Jędrycha, co zmyliło bramkarza gości i piłka wpadła do siatki. Gospodarze jeszcze próbowali doprowadzić do dogrywki i nawet po kilku wrzutkach w pole karne zrobiło się gorąco pod bramką gości, ale wynik już się nie zmienił i ŁKS odpadł z dalszej gry o Puchar Polski.

ŁKS Łódź – GKS Katowice 1:2 (0:1)

Gole dla GKS Katowice: Jędrych (31. k.), Szkurin (61.);
dla ŁKS: Jędrych (84. sam.)

ŁKS: Jakubowski – Rudol, Craciun, Kupczak – Krykun (76. Jurkiewicz), Wysokiński, Ernst, Toma (65. Szczepański), Norlin (65. Głowacki) – Lewandowski (88, Arasa), Piasecki (76. Balić)

jg/fot. Piotr Wajman