Tomaszowianin w drodze po kwalifikację olimpijską
piątek, 5 grudnia 2025Panczeniści wznawiają zmagania o punkty Pucharu Świata i przepustki na zimowe igrzyska olimpijskie. W piątek (5 grudnia) w holenderskim w Heerenveen rozpocznie się trzeci w tym sezonie PŚ. Na słynnym torze Thialf ryaktórzy z poprzednich lat mają wiele miłych wspomnień z przejazdów na tym obiekcie.
Na półmetku kwalifikacji olimpijskich sytuacja reprezentantów Polski najlepiej wygląda w konkurencjach sprinterskich. Po listopadowych PŚ kolejno w Salt Lake City i Calgary pewnym krokiem w stronę kwalifikacji do igrzysk w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo zmierza tomaszowianin Damian Żurek (trzy medale w tym sezonie PŚ). W dobrej sytuacji jest również Marek Kania. Dzięki udanym występom w Ameryce Północnej obaj są na najlepszej drodze, aby znaleźć się w gronie olimpijczyków na 500 i 1000 m. Wielce prawdopodobne jest, że na swoje trzecie igrzyska pojedzie też Piotr Michalski. Obiecująco wyglądają również szanse polskich sprinterek W drugiej dziesiątce na 1000 m jest tomaszowianka Karolina Bosiek i Natalia Czerwonka (zawodniczka Areny Tomaszów Mazowiecki).
Wyjątkowy start w Heerenveen ma za sobą Władimir Semirunnij. W styczniu na ME w wieloboju debiutował w reprezentacji Polski. Teraz w biało-czerwonych barwach startuje już z polskim paszportem i to właśnie w Heerenveen Semirunnij zamierza postawić kolejny krok w kierunku igrzysk we Włoszech. 22-latek cały czas pozostaje w grze o olimpijskie kwalifikacje na 1500, 5000 i 10 000 m.
– Mam dziwne odczucia po pierwszych dwóch PŚ – mówi zawodnik KS Pilicy Tomaszów Mazowiecki. - Nigdy wcześniej nie startowałem na takiej wysokości, do tego doszła zmiana czasu, a na dodatek przez trzy dni w Salt Lake City nie mogliśmy wejść na lód. Gdy przyszło nam trenować, to zajęcia mieliśmy po 200 osób, czego bardzo nie lubię, bo trudno jest znaleźć swoją trajektorię i rytm – wspomina Semirunnij, który szykuje się do pierwszego pucharowego startu na 10 000 m.
Przypomnijmy, że to właśnie na tym dystansie 22-latek w marcu w Hamar zdobył srebro MŚ, ustępując jedynie Włochowi Davidowi Ghiotto.
źródło: Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego, fot. Radosław Jóźwiak
