lodzkie.pl

Na ROD Dąbrowa w Łodzi, w ramach którego jest blisko 300 działek, w weekendy bywa nawet około 1000 osób. To ich kawałek zieleni w sercu miasta, który cały czas się rozwija i uatrakcyjnia. W tym roku będzie to nowa droga, odwodnienie świetlicy i nasadzenia. Działkowcy otrzymali na ten cel dotację z budżetu województwa. Wsparcie w łącznej wysokości 1 mln zł w tym roku otrzymały 34 ROD-y w Łódzkiem.

W piątek, 27 czerwca, prezesi ROD-ów z całego województwa podpisywali z Arturem Bagieńskim, członkiem zarządu województwa umowy na dofinansowanie i opowiadali, na co przeznaczą wsparcie.

- To są środki na nawodnienie, to jest nasz wspólny interes, bo my za darmo utrzymujemy miejską zieleń – mówi Hanna Ignaczak, prezes ROD „Ponar-Jotes”, które otrzymało 300 tys. zł na modernizację systemu nawadniającego. „Ponad-Jotes” liczy 90 działek.– To dla nas bardzo ważne wsparcie, bo u nas jest bardzo dużo starszych ludzi, którzy mają tylko emerytury, a utrzymanie infrastruktury ogrodowej jest bardzo kosztowne.

W ROD „Dąbrowa”, jak mówi prezes Dariusz Malagowski, struktura wieku działkowców zmienia się, bo wśród dzierżawców jest coraz więcej młodych osób. Sama infrastruktura ROD jest jednak stara i to w nią działkowcy zainwestują pozyskaną dotację. – Pieniądze przeznaczymy na wymianę drogi, odwodnienie świetlicy – wylicza. Będą też nowe nasadzenia m.in. miododajne, w trosce o pszczoły i inne owady.

- Ogrody zaczynają przejmować młodzi i to wiąże się z tym, że potrzebujemy dotacji, żeby trochę pozmieniać ROD. Kiedyś był tylko jeden czajnik z wodą, a dziś ludzie mają baseny, oczka wodne – dodaje.

Podobnie dzieje się w ROD im. S. Żeromskiego w Łasku-Kolumnie, który dotację przeznaczy na naprawdę dróg i nowe nasadzenia oraz domki dla owadów. – Od kilku lat obserwujemy, że nasi działkowcy są coraz młodsi, to rodziny z dziećmi i przez to zaczynamy się rozwijać. To jest ogród coraz bardziej atrakcyjny dla najmłodszych, chcemy, żeby się uczyli i związywali z tym terenem, żeby potem wspominali, że te wizyty, te wakacje z rodzicami czy dziadkami na ROD były najfajniejsze – mówi prezes Joanna Selerowicz.

Jak zwraca uwagę Artur Bagieński, zdecydowana większość projektów obejmuje inwestycje w systemy nawadniające, studnie głębinowe, modernizacje ujęć wody, renowacje stawów czy udrażnianie melioracji. – Bardzo nas to cieszy, bo Rodzinne Ogrody Działkowe to nie tylko rekreacja, ale też ochrona środowiska i walka z obecną, trudną sytuacją suszową – mówi.

Łącznie w tym roku z wynoszącego milion złotych wsparcia samorządu województwa skorzystają 34 ROD-y. Zainteresowanie konkursem było rekordowe, o pieniądze starało się dwa razy więcej stowarzyszeń.

- Kwota jest znaczna, więc wsparcie jest bardzo ważne, tym bardziej, że w ogrodach działkowych są duże potrzeby jeżeli chodzi o infrastrukturę ogrodową, o drogi, o sieci nawadniające. Potrzeby są, bo ogrody istnieją nawet kilkadziesiąt lat, niektóre blisko 100 i ta infrastruktura się starzeje, trzeba ją unowocześniać, modernizować  – podkreśla Izabela Ożegalska, prezes okręgu łódzkiego Polskiego Związku Działkowców, który w Łódzkiem zrzesza 43 tys. działkowców.

kw

fot. P. Miśkiewicz