lodzkie.pl

Wielkich emocji dostarczyła końcówka spotkania Zagłębia Lubin i Widzewa Łódź. Ostatecznie łodzianie ulegli na wyjedzie rywalom 1:2.

Przez niemal całą pierwszą połowę na murawie niewiele się działo – gra toczyła się głównie w środku boiska. Jednak tuż przed przerwą Marcel Krajewski, obrońca Widzewa przeprowadził szarżę prawą stroną, wszedł z piłką  w pole karne i dograł na szósty metr do Sebastiana Bergiera, który bez problemów pokonał Jasmina Buricia.

Początek drugiej połowy był rozczarowujący. Dobrą sytuację miał Bergier w 70. minucie. Po zagraniu długiego podania przez Krajewskiego, środkowy napastnik łodzian wygrał pojedynek z Ławniczakiem i oddał strzał, ale tym razem lepszy był Burić.

Najciekawiej było w końcówce. Najpierw zapachniało kolejnym golem  dla Widzewa. Po strzale z dystansu Juljana Shehu, Burić wypluł piłkę, na szczęście dla lubinian futbolówka trafiła w słupek. W 81 minucie bliski podwyższenia był Mariusz Fornalczyk, ale trafił w poprzeczkę.

Potem dwie okazje miał Leonardo Rocha, napastnik gospodarzy. 83. minucie Portugalczyk trafił w poprzeczkę, ale jak się okazało – do dwóch razy sztuka. Trzy minuty później snajper strzałem głową w róg łódzkiej bramki zdobył wyrównującego gola. W doliczonym czasie gospodarze przycisnęli, a efektem był kolejny gol. Po wrzutce w pole karne, Stelios Andreou wybił piłkę przed pole karne tuż pod nogi Jesusa Diaza, który silnym strzałem w dalszy róg nie dał szans Maciejowi Kikolskiego.

Kolejną złą wiadomością dla fanów i sztabu szkoleniowego jest otrzymanie czwartej w tym sezonie żółtej kartki dla skrzydłowego Angela Baeny. Hiszpan, który zaczął wygrywać rywalizację Samuelem Akere będzie pauzował w styczniowym meczu przeciwko Jagiellonii Białystok

Zagłębie – Widzew 2:1 (0:1) 0:1 S. Bergier (45), 1:1 L. Rocha (86), 2:1 J. Diaz (90)

Widzew: Kikolski – Krajewski, Andreou, Żyro, Kozlovský (75. Gallapeni) – Baena, Shehu (85. Klukowski), Czyż (81. Hanousek), Pawłowski (C) (75. Álvarez) – Zeqiri, Bergier (75. Fornalczyk)