Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Łódzkie zachwyca. Młyny w Ldzaniu – serce wsi, które znów bije

poniedziałek, 9 czerwca 2025

W samym sercu województwa łódzkiego, w dolinie rzeki Grabi, czas zatrzymał się w miejscu. Wśród drzew i szemrzących nurtów ukryte są dwa drewniane młyny wodne – świadkowie historii, pracy i niezwykłej ludzkiej pomysłowości. Witamy w Talarze – osadzie, która od XVI wieku kręciła się wokół jednego: mąki, wody i koła.

Zapomniana perła Pograbia
Niepozorna miejscowość Talar, dziś w granicach wsi Ldzań w gminie Dobroń, to miejsce o bogatszej historii, niż mogłoby się wydawać. Leżąca nad rzeką Grabią osada młynarska przez wieki była centrum lokalnego przemysłu. Pierwsze wzmianki o młynie pochodzą już z 1568 roku – kiedy to Mikołaj Tatarka musiał zapłacić karę za wybudowanie drugiego młyna bez zgody właściciela ziemi. Dziś to właśnie ten „drugi młyn” przyciąga najbardziej.
Młyny w Talarze przetrwały wojny, zmiany ustrojowe i gospodarczą transformację. W XIX wieku były jednymi z największych w regionie – przerabiały nawet 6 ton zboża dziennie. Przez wiele lat pozostawały w rękach rodziny Fiszerów, aż do czasu nacjonalizacji po II wojnie światowej.

DSC09220.jpeg

Wnętrze, które oddycha historią
To, co kryje się w środku jednego z młynów, zachwyca zarówno pasjonatów techniki, jak i tych, którzy po prostu kochają historię. Drewniana konstrukcja trzykondygnacyjnego budynku zachowana jest w niemal nienaruszonym stanie. Ściany z bierwion dębowych, połączone misternym zamkiem ciesielskim, stoją niezmiennie od XIX wieku. Na podłogach – ślady po workach zboża, a pod sufitem – potężne belki wspierające cały dach.Wewnątrz nadal znajdują się oryginalne urządzenia napędzane wodą: turbina Francisa, przekładnie, koła zębate oraz mlewniki walcowe, które kiedyś rozdrabniały ziarno. To prawdziwe muzeum mechaniki – ale nie w szklanych gablotach, tylko w żywej, nadal pachnącej drewnem przestrzeni.

DSC09246.jpeg

W 2024 roku otwarto tu także Muzeum im. Jana Radgowskiego. W nowej części ekspozycyjnej można zobaczyć ceramiczne naczynia, dawne narzędzia pracy, ręcznie robione formy do chleba oraz oryginalne fotografie dokumentujące życie młyńskiej osady. Nie brakuje również dzieł sztuki i rzeźb inspirowanych lokalnym folklorem.

DSC09226.jpeg

Dźwięki przeszłości
Wiele osób odwiedza to miejsce nie tylko dla historii – ale i dla ciszy. Talar leży z dala od głównych dróg, w dolinie, którą otulają sosnowe lasy i łąki pełne polnych kwiatów. Latem słychać tu tylko szum rzeki, śpiew ptaków i dźwięk wiatru przesuwającego się przez stare koła wodne. Nie bez powodu młyny w Ldzaniu-Talarze stały się popularnym plenerem filmowym. Kręcono tu sceny do „Wiernej rzeki”, „Przyłbic i kapturów”, „Gry z cieniem” czy „Lanego poniedziałku”. Kamera kocha to miejsce – jego melancholię, prostotę i niedopowiedzianą magię.

Młyn, który przetrwał czas
Dziś młyny są w rękach prywatnych, ale ich właściciele dbają o to, by miejsce żyło. Odbywają się tu wydarzenia kulturalne, pokazy rzemiosła, a nawet warsztaty pieczenia chleba. To nie tylko zabytek – to pulsujące serce małej doliny.Dla tych, którzy chcą zobaczyć Polskę z innej strony – spokojniejszej, wolniejszej, bardziej zakorzenionej – Talar i jego młyny są przystanią. Bo tu, nad Grabią, koło nadal się kręci – nawet jeśli już nie mieli zboża.

DSC09277.jpeg

Jak dojechać:
Talar znajduje się około 10 km na południowy zachód od Pabianic, w województwie łódzkim. Młyny leżą nad samą rzeką Grabią, na trasie wielu szlaków pieszych i rowerowych.

Wskazówka dla zwiedzających:
Najlepiej odwiedzić młyny latem lub wczesną jesienią. Weź aparat … i czas – bo ten płynie tu inaczej.

bg.
zdjęcia: AK