Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Łódzkie pełne tradycji. Tajemnice dawnych rzemiosł

wtorek, 22 lipca 2025

Jest takie miejsce w Łódzkiem, gdzie czas się zatrzymał ponad 100 lat temu. To wiejska, drewniana chata w Kierzu (gm. Lubochnia), w której Etnocentrum Ziemi Łódzkiej zorganizowało warsztaty zduńskie oraz renowacji starych mebli. Zajęcia były częścią projektu, który otrzymał dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. W sierpniu kolejna cenna lekcja  lokalnej tradycji i kultury – warsztaty z wykonywania dawnych ozdób ludowych.

Projekt „Dawne rzemiosła i praktyki w Etnocentrum Ziemi Łódzkiej” wprowadził uczestników w tajniki technik dawnego zduństwa oraz renowacji starych mebli. Zainteresowanie zajęciami było bardzo duże i przyciągnęło łącznie około 50 osób, także spoza Łódzkiego. Pierwsze warsztaty prowadził mistrz zduński z Parzęczewa, Dariusz Chmieliński. Wyjaśnił działanie tradycyjnego pieca kaflowego oraz pieca chlebowego, omówił budowę, ale przede wszystkim w praktyce pokazał, jak się taki piec stawia.

kierz_5.jpg

- Zduństwo to dawne rzemiosło, które się odradza i które towarzyszyło nam praktycznie na każdym kroku,  bo żeby przyrządzić potrawę była potrzebna kuchnia.  My to nazywamy zawodowo trzonem kuchennym – mówi mistrz, który piecami – kaflowymi czy chlebowymi zajmuje się od 30 lat. - Później zostały zastąpione właśnie kuchniami metalowymi,  ale generalnie zdun zawsze się kojarzył z tym, że dawał ciepło. Był zawodem szanowanym i pożądanym. 

kierz_6.jpg

Jak podkreśla pan Dariusz, wiedza, którą przekazał uczestnikom warsztatów jest bardzo cenna, bo dziś wiele osób odnawia stare piece czy kuchnie, które stały w domach od pokoleń. – Mówimy, że w tej kuchni to jeszcze babcia paliła. Chcemy je modernizować i naprawiać, bo darzymy je sentymentem. W naszych czasach są jeszcze bardziej cenne, bo wszędzie jest dostępna energia i gaz, ale wystarczy jakiś chwilowy blackout, no i nie mamy gdzie przyrządzić potrawy.

kierz_15.jpg

Jednym z pasjonatów jest Grzegorz Pasik. Pochodzi z okolic i ma tu działkę, ale obecnie mieszka i pracuje w Warszawie skąd specjalnie przyjechał na warsztaty. Jak mówi, od dawna interesuje go stara architektura i naturalne budownictwo. – Już byłem na takich kursach budowania domów z gliny i słomy. A tutaj uczymy się budowy pieca kaflowego – mówi i dodaje, że zdobyte doświadczenie i wiedzę zamierza wykorzystać w swoim domu. – Jestem budowlańcem samoukiem, więc prawdopodobnie sam postawię taki piec. Mamy już zamówione kafle, ale cena usługi jest dosyć wysoka i dlatego sam próbuję.

kierz_7.jpg

Swoich sił w zduństwie będzie próbował też Paweł Grad z pobliskiej miejscowości Luboszewy. Ma starą kuchnię i sam próbuje ją naprawiać. - Warsztaty zainteresowały mnie z uwagi na możliwość poszerzenia swojej wiedzy w budowie i remoncie starych kuchni oraz pieców kaflowych, tak aby móc utrzymać takie urządzenia w ciągłej gotowości, w ciągłej pracy – mówi i dodaje, że do Kierza przyciągnęło go też zainteresowanie etnografią i tym, co minione.

kierz_9.jpg

Michał Adam Pająk, etnograf i prezes stowarzyszenia Etnocentrum Ziemi Łódzkiej, a na co dzień dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Ujeździe, cieszy się, że osiągnął cel projektu. Do organizacji warsztatów zachęcili go sami odwiedzający wiejską zagrodę, którą stworzył w Kierzu. – Chciałem powrócić do dawnych zawodów, bo ludzie się tym interesują i dopytują o bednarza, zduna czy młynarza. Starsze pokolenie pamięta jak to wyglądało, ale współczesna młodzież i dzieci nie – mówi.

kierz_14.jpg

Drugie warsztaty skupiły się na renowacji starych mebli, które Michał Adam Pająk pozyskał z terenu całego województwa. To pochodzące nawet z XIX wieku komody, krzesła, stoły i łóżka. Jak je odnawiać i przywracać im blask pokazywał Piotr Łukasiński, który renowacją zabytkowych mebli zajmuje się od lat 90. Druga jego pasja to stare zegarki, którym daje nowe życie.

kierz_10.jpg

Uczestniczki, bo to panie przeważały podczas warsztatów, krok po kroku, w teorii i praktyce, poznawały proces odnawiania drewnianych sprzętów.   

kierz_11.jpg

Kinga Kowalik z Lubochni uwielbia stare meble, które od 10 lat stylizuje. – Teraz chciałam się dowiedzieć o takiej typowej renowacji. A pan Piotr to człowiek z ogromną wiedzą na ten temat, więc chcę z tego jak najwięcej skorzystać – mówi.

kierz_12.jpg

Zarówno warsztaty zduńskie, jak i z renowacji mebli to zajęcia dwudniowe i skupione przede wszystkim na praktyce. Na koniec każdych zajęć na uczestników – jak to w wiejskiej zagrodzie - czekała młoda kapusta i swojski chleb.

kierz_8.jpg

Projekt zakłada jeszcze jedne warsztaty – odbędą się 9 sierpnia, a poprowadzą je twórczynie ludowe, a uczestnicy będą tworzyć ozdoby z papieru.

kw

fot. T. Grala