Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Łódzkie pełne tradycji. Opoczyński haft i kwiatki cały czas w modzie

poniedziałek, 6 października 2025

W krakowskich Sukiennicach można kupić obrusy i serwety ręcznie haftowane w opoczyńskie wzory – w urokliwe kwiatki wyszywane haftem krzyżykowym lub płaskim. Powstają w Wygnanowie (gm. Opoczno) w oparciu o wzory zapisane w zeszytach przekazywanych przez babcie i mamy dzisiejszych członkiń Koła Gospodyń Wiejskich „Otwarty Krąg”.

hafty_2.jpg

Nasycone barwami kwiaty – róże, bratki, niezapominajki – zdobią bufiaste rękawy, mankiety i kołnierzyki opoczyńskich strojów ludowych, bieżniki, obrusy, serwetki wykorzystywane w tradycyjnych święconkach, a nawet ręczniki. Od lat powstają w domach członkiń KGW „Otwarty Krąg” z Wygnanowa – często wyszywane podczas oglądania – przysłowiowym jednym okiem – telewizji.

hafty.jpg

Kiedyś gospodynie dziergały dla istniejącej od 1949 roku Spółdzielni Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Opocznianka”, a teraz m.in. dla sprzedawców w Sukiennicach w Krakowie. Pani Maria Madej robi to od 20 lat – jej popisowe prace to obrusy, serwety i bieżniki dekorowane po opoczyńsku haftem krzyżykowym lub płaskim i wykończone szydełkową koronką. Pod jej doświadczonymi palcami igła z nitką śmigają jak szalone - wystarczy kilka chwil, żeby na białym płótnie zakwitł kolorowy ogród polnych kwiatów.

hafty_3.jpg

Pasję dzielą także m.in. Zofia Ślęzak, przewodnicząca KGW „Otwarty Krąg” i jedna z członkiń, Anna Pielas. – Szczerze powiedziawszy, robić na szydełku czy haftować nauczyłam się sama, bo to było zawsze obecne w domu. Gdzieś podglądam, popatrzę i później siadam i robię – mówi pani Ania, która haftuje np. oglądając seriale. – Nie lubię siedzieć bezczynnie, cały czas muszę coś robić – przyznaje.

hafty_4.jpg

Jej autorstwa są m.in. piękne i niepowtarzalne zdobienia strojów pań z KGW – przyciągające wzrok mankiety czy przyramki (górne części) rękawów koszul. Haft za każdym razem jest oparty na tradycyjnych wzorach z opoczyńskiego – gotowe fragmenty są potem wszywane w rękaw. Panie wyczarowują delikatne róże, subtelne niezapominajki i lilie, czy nasycone zielenią liście. Same robią również białe lub kolorowe szydełkowe wykończenia rękawów i kołnierzyków. – Jeżeli chodzi o stroje, to same się zaopatrujemy, nie musimy nikomu zlecać – podkreśla pani Ania.

hafty_5.jpg

Ona sama, jak dodaje, haftuje metodą prób i błędów – gdy odtwarzanie wzoru zapisanego w zeszycie po mamie, babci czy cioci nie wychodzi, pruje to i zaczyna od nowa. Ważne, żeby nic się nie ściągało i nie marszczyło.

hafty_6.jpg

Swoje talenty panie wykorzystują nie tylko na ubrania ludowe, ale także na dekoracje stołów. Nowością są specjalne kieszonki na sztućce – to one dodały punktów od jury podczas konkursu kulinarnego „Bitwa Regionów”, na którym „Otwarty Krąg” zgarnął 3. miejsce za swój wyjątkowy żur opoczyński. Aromatyczna zupa została podana właśnie z wykorzystaniem serwetek i kieszonek na sztućce ozdobionych własnoręcznie przez gospodynie.

hafty_7.jpg

Oryginalnie haftowane stroje i dekoracje stołu to tylko część dziedzictwa kultury opoczyńskiej, które kultywuje KGW „Otwarty Krąg”. Oprócz tego o sile tradycji, która zachwyca na stoiskach KGW z Wygnanowa, świadczą piękne kwiaty z bibuły i krepiny. Kwitnące malwy, różnokolorowe róże, delikatne stokrotki, fiołki czy chabry. Ich papierowe wersje zdobią stoisko KGW np. podczas dożynek czy festynów i są najważniejszym elementem wielkanocnych palemek. Bibułowe kwiaty tworzą m.in. panie Elżbieta Grabarczyk i Iwona Jaworska.

hafty_10.jpg

- Najdłużej schodzi z tym zawijaniem brzegów. Trzeba zrobić też umiejętnie, żeby powstał taki pomarszczony brzeżek – mówi pani Elżbieta i pokazuje, jak zamienić kawałek bibuły na różany płatek. Papierowymi kwiatami przez lata były ozdabiane m.in. wieńce na dożynki czy łańcuchy na kapliczki na majowe uroczystości. Barwne pąki zdobiły również czepce panien młodych i kwiaty na groby zmarłych.

hafty_1.jpg

- Kiedy byłam małym dzieckiem, pamiętam, że takie właśnie kwiaty były moczone w sterynie, czyli w rozpuszczonej świecy, żeby się papier nie rozmoczył. W taki sposób je konserwowano – opowiada.

Dziś bibułowe dekoracje na kapliczkach i grobach zostały zastąpione przez trwalsze kwiaty z plastiku. A jednak to właśnie te ulotne bukiety – z bibuły i krepiny – zachwycają najbardziej. Panie z KGW „Otwarty Krąg” dbają, żeby tradycja przeszła na kolejne pokolenia i prowadzą kwiatowe warsztaty np. w szkołach.

 hafty_8.jpg

Oprócz kwiatów, opoczyńskie dekoracje z bibuły to też pająki, których mistrzynią była nieżyjąca już twórczyni ludowa Weronika Gruszecka oraz jeżyki, które są nostalgiczną dekoracją na choinkę. Pani Elżbieta wyrabia je, tak samo jak barwne bukiety, w każdej wolnej chwili w domu. – Trzeba mieć duży stół i ja taki mam – opowiada.

hafty_9.jpg

Kwiaty i inne bibułowe ozdoby na stoisku KGW „Otwarty Krąg” tak bardzo przyciągają wzrok odwiedzających festyny czy dożynki, że często są podkradane…

kw