Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

ŁKS rozwalcował Stal z Rzeszowa

niedziela, 4 maja 2025
Debiut trenera Ryszarda Robakiewicza przed własną publicznością wypadł na piątkę. Prowadzeni przez niego piłkarze ŁKS nie dali najmniejszych szans rywalom z Podkarpacia.

Początek meczu sąsiadów z tabeli był wyrównany, ale już po 20 minutach gospodarze prowadzili dzięki bramce zdobytej przez Mateusza Kupczaka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kamil Dankowskiego.

Łodzianie cały czas kontrolowali przebieg meczu i starali się punktować Stal, kiedy tylko nadarzała się okazja. Jedną z nich wypracował jeszcze przed przerwą Maksymilian Sitek, po którego akcji lewą stroną, silny strzał oddał Gustaf Norlin, a piłka po rękach bramkarza Stali wpadła do siatki.

Decydujący wpływ na losy pojedynku miała sytuacja, która wydarzyła się tuż po przerwie. Na bramkę Stali pędził Marko Mrvaljević. Miał przed sobą dwóch obrońców, ale jeden z nich - Marcin Kaczor - celowo go sfaulował i sędzia bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę.

Goście w osłabieniu nie mieli już szans na nawiązanie wyrównanej walki z ŁKS, który ze spokojem w dalszym ciągu punktował rzeszowian. Warte odnotowania są dwa trafienia Mateusza Wzięcha, który w piątek strzelił też ważną bramkę w rezerwach ŁKS dającej zwycięstwo z Hutnikiem Kraków w rozgrywkach II ligi.

Po tej wygranej łodzianie mają 41 punktów i zajmują 11 miejsce w pierwszoligowej tabeli.

jg/fot. Piotr Wajman

 

ŁKS - Stal Rzeszów 5:0 (2:0)

Gole: Kupczak (19.), Norlin 2 (40. i 65.), Wzięch 2 (80. i 85.)

ŁKS: Bomba - Dankowski, Rudol, Gülen, Głowacki - Norlin (81. Zając), Mokrzycki (67. Terlecki), Kupczak, Wysokiński, Sitek (67. Młynarczyk) - Mrvaljević (76. Wzięch).