Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Czyste sumienie, brudne intencje. „Świętoszek” w Teatrze Jaracza

środa, 21 maja 2025

Znana reżyserka filmowa i teatralna Magdalena Piekorz, laureatka Złotych Lwów za film „Pręgi”, wyreżyserowała „Świętoszka” Moliera w Teatrze Jaracza w Łodzi. Premiera w najbliższy weekend.

- Realizacja tego tytułu była moim marzeniem od dawna. Kocham klasykę, choć długo się zbierałam od tego, żeby podjąć realizację klasycznych tytułów, bo jestem przede wszystkim filmowcem. Jednak trzy lata temu, razem z przyjaciółmi, realizatorami, których zaprosiłam również tutaj do współpracy, zrobiliśmy „Sen nocy letniej” w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Tytuł okazał się sporym sukcesem, co zachęciło mnie, żeby dalej iść w klasykę. Czuję to i bardzo lubię - mówi Magdalena Piekorz.

„Świętoszek” w Teatrze Jaracza to spektakl wierny duchowi oryginału, w kostiumach z epoki z klasyczną wersją tekstu Moliera w tłumaczeniu Tadeusza Boya-Żeleńskiego.

- Uważam, że to tytuł szalenie aktualny. Absolutnie nie trzeba wychodzić z kostiumu, żeby to się czytało współcześnie. A ponieważ sztuka dotyczy manipulacji i tego, że czasami bardzo łatwo ulec pewnym złudnym nadziejom, co się dzieje cały czas i dzisiaj, zwłaszcza teraz w naszym kraju, więc pomyślałam, że trudno o bardziej aktualny tytuł - tłumaczy reżyserka.

Czego możemy się spodziewać? Przedstawienia klasycznego w formie, opartego na sile tekstu, jego rytmie i celnych obserwacjach społecznych. I oczywiście na świetnym aktorstwie.

- Molier daje możliwość popisu i aktorom, i reżyserom. Ale mój spektakl jest przede wszystkim aktorski. Starałam się na to postawić, zwłaszcza, że teatr ma znakomitych aktorów. Pierwszy raz miałam okazję tu pracować i już podczas pierwszej próby czytanej widziałam, że aktorzy czują wiersz, czują rytm - chwali Magdalena Piekorz.

Na scenie zobaczymy plejadę aktorów Teatru Jaracza. Tartuffe’a, czyli tytułowego świętoszka, gra Łukasz Stawowczyk.

- Dla aktora to jedna z tych wymarzonych ról. Świętoszek się mieni, można go interpretować na wiele różnych sposobów, pokazać w wielu różnych formach. Taki jest geniusz Moliera. Dlatego go gramy od tulu setek lat - mówi Łukasz Stawowczyk.

W spektaklu wystąpią ponadto Bogusław Suszka i Dariusz Bereski (Orgon), Matylda Paszczenko (Elmira), Marek Nędza (Damis), Sara Lityńska (Marianna), Wiktor Piechowski (Walery), Marcin Włodarski (Kleant), Iwona Dróżdż (Flipota/Doryna), Iwona Karlicka (Flipota/Doryna), Paweł Tucholski (Pani Pernelle), Mariusz Siudziński (Pan Zgoda), Radosław Osypiuk (Oficer Gwardii).

Piękne kostiumy zaprojektowała Anna Drobczyk, dbając o historyczną elegancję z subtelnym, ironicznym zacięciem. Scenografię stworzył Jan Głąb. O muzykę zadbał Marcin Partyka, a ruch sceniczny opracował Jakub Lewandowski. Za reżyserię światła odpowiada Paweł Murlik.

Premiera 24 maja o godzinie 19.00. Kolejne spektakle: 25, 29 i 31 maja oraz 6, 7 i 14 czerwca.

aa/fot. seb