Cześć i Chwała Bohaterom

poniedziałek, 1 sierpnia 2022

Chcieli być wolni i wolność sobie zawdzięczać. Stanęli do walki o wszystko, co kochali. Naszym obowiązkiem jest o nich pamiętać! W poniedziałek (1 sierpnia) w 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber wraz z wojewodą łódzkim Tobiaszem Bocheńskim złożyli kwiaty na grobie Barbary Nazdrowicz „Wiewiórki”, uczestniczki wielkiego zrywu.

1 sierpnia 1944 roku na rozkaz Komendanta Głównego Armii Krajowej gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” do walki o wolność stanęło 40-50 tysięcy mężczyzn i kobiet.

- Powstanie Warszawskie w sposób niezwykle mocny zapisało się na kartach historii tej części Europy. Myślę, że dzisiaj pamięć o nim jest naszym obowiązkiem, nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce. Wśród nas żyją jeszcze powstańcy, którzy po wojnie przeprowadzili się do naszego województwa i tutaj biegną dalsze ich losy. My mamy z nimi kontakt - mówił Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego

- My, żyjący dzisiaj Polacy mamy wielkie szczęście cieszyć się Polską niepodległą, suwerenną, wolną, ale nie wszystkie pokolenia miały tę możliwość. Dzisiaj wspominamy w sposób szczególny Powstańców Warszawskich, którzy w 1944 roku stanęli zbrojnie do walki z niemieckim okupantem po to, aby wyzwolić stolicę naszego państwa i pokazać, że my tutaj jesteśmy gospodarzami. Był to nieprawdopodobny zryw bohaterstwa – mówił wojewoda Tobiasz Bocheński.

Barbara Nazdrowicz urodziła się w Łodzi. Podczas wojny wraz z rodziną przeniosła się do Warszawy. Należała do Szarych Szeregów. W czasie powstania była łączniczką. Zginęła wraz z niemal całym oddziałem. Została pochowana w stolicy, ale rodzina zdecydowała o przeniesieniu jej zwłok do rodzinnej Łodzi. Jej grób na Cmentarzu Starym w Łodzi był w Polsce Ludowej jedynym w mieście miejscem pamięci o Powstaniu Warszawskim.

W województwie łódzkim wciąż żyje 16 powstańców. Większość w Łodzi. Urząd Marszałkowski we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego i jego wolontariuszką - Urszulą Zaniewską utrzymuje z nimi kontakt starając się reagować na ich potrzeby. Powstańcy dostają m.in. urodzinowe kosze z upominkami.

bg.jg.
zdjęcia: Adam Staśkiewicz