Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

ŁKS wraca na zwycięską ścieżkę

sobota, 12 października 2024

Tauron Liga. Siatkarki ŁKS Commercecon rozbiły na własnym parkiecie Energę MKS Kalisz 3:0. W trakcie spotkania kontuzji doznała podstawowa libero łódzkiego zespołu, olimpijka Maria Stenzel.

W pierwszym secie gospodynie były lepsze w każdym elemencie gry. Pod koniec tej odsłony Przemysław Michalczyk, trener MKS chciał poprawić przyjęcie i wprowadził na parkiet drugą libero – Natalię Pajdak. Jednak obraz gry nie uległ zmianie i Wiewióry rozbiły kaliszanki 25:13.

Przed drugim setem trener łodzianek Alessandro Chiappini musiał zdjąć z parkietu kontuzjowaną libero Marię Stenzel, którą zastąpiła Nikola Jęcek.  Ta odsłona również przebiegała pod dyktando gospodyń. Siatkarki z Kalisza nie radziły sobie przede wszystkim z agresywną zagrywką Wiewiór. Gdy na zagrywce stanęła Marlena Kowalewska przy stanie 15:9, ełkaesianki miały efektowna serię punktową, która doprowadziła je do piłki setowej (24:9). Kaliszankom udało się zdobyć trzy punkty, ale w końcu po zbiciu Lany Scuki, partia padła łupek Wiewiór (25:12).

Inny przebieg miał początek trzeciej partii. Z MKS po dwóch przegranych setach zeszła presja i grał odważniej i skuteczniej w ataku. W efekcie obie drużyny grały praktycznie punkt za punkt. Przy stanie 16:16, zaniepokojony Chiappini wziął czas, ale panie nadal grały cios za cios. MKS nie najlepiej wyglądał na przyjęciu, ale nadal dobrze radził sobie w ataku. Efekty przynosiła taktyka polegająca na posyłaniu dużej liczby piłek w kierunku Jęcek. Końcówka należała jednak do gospodyń. Najpierw Sonia Stefanik wykorzystała wystawę Kowalewskiej i wywalczyła piłkę meczową. Wykorzystała ją Anastazja Hryszczuk, która po obiciu bloku kaliszanek przypieczętowała zwycięstwo ŁKS.

ŁKS Commercecon Łódź – Energa MKS Kalisz 3:0 (25;13, 25:12, 25:22)

(mrok), fot. Sebastian Sołtyszewski