lodzkie.pl

Wystarczy tylko kilka godzin, by z naszego regionu przenieść się na najpiękniejsze plaże świata. Z łódzkiego lotniska polecimy do miejsc, które wygrywają w europejskich i światowych rankingach.

Zaczynamy od Elafonissi na Krecie. To najpiękniejsza plaża na świecie. Zajęła I miejsce w rankingu TripAdvisor, gdzie oceny przyznają podróżnicy. Wyprzedziła plaże Tajlandii, czy Florydy. Elafonissi leży w południowo-zachodniej części Krety. Płytka laguna ma niezwykły turkusowy kolor, z którym kontrastuje różowy piasek. Ta barwa powstaje z pokruszonych muszelek i koralowców tworząc niezwykły pejzaż. Jeśli ktoś ma szczęście, może spotkać w zatoce żółwie morskie.

Na Krecie znajduje się również Laguna Balos. Turkusowa woda, natura i skalisty krajobraz powodują, że można tutaj poczuć się jak w raju. Laguna jest w dodatku trudno dostępna i wygląda jak miejsce nietknięte przez człowieka. Na plażę najlepiej dostać się statkiem lub łodzią od strony morza.

Z Łodzi do Heraklionu na Krecie można polecieć letnim czarterem. Na obie plaże najlepiej wykupić na miejscu zorganizowaną wycieczkę lub dojechać na własną rękę wypożyczonym samochodem.

Zostajemy w Grecji, ale przenosimy się na inną wyspę. Na Zakynthos znajdziemy plażę Navagio. Zajęła ona II miejsce w Europie w rankingu portalu Fly.pl. W innych rankingach najpiękniejszych plaż zwykle nie wypada z pierwszej dziesiątki.  Plaża zwana jest także Zatoką Wraku ze względu na znajdujący się tu zardzewiały wrak statku przemytników z lat 80. XX wieku, niestety z roku na rok jest on w coraz gorszym stanie. Plaża otoczona jest 200-metrowymi klifami, na których znajduje się punkt widokowy. Na punkt można dojechać samochodem, ale na plażę tylko łodzią lub statkiem od strony morza. Niestety, wprowadzane są czasowe zakazy wstępu na plażę ze względu na nieduże trzęsienia ziemi powodujące opadania skał z klifu. Mimo tych zakazów bezludna Zatokę Wraku prezentuje się jak cud natury.

Z Łodzi na wyspę Zakynthos można również polecieć letnim czarterem. 

Na wyspie Rodos natomiast warto wybrać się na Lindos Beach. Plaża i zatoka swój niezwykły charakter zawdzięczają położeniu. Leżą u stóp białego miasteczka Lindos, nad którym góruje rodyjski Akropol. Z plaży można podziwiać białe domki, antyczne budowle na szczycie i osiołki wwożące turystów.

Na południowym końcu Rodos znajduje się natomiast półwysep Prasonissi, przy którym spotkają się dwa morza: Morze Śródziemne i Morze Egejskie. Nie jest to jednak przyjacielskie spotkanie. Morze Egejskie jest wzburzone, skotłowane przez duże fale, a Morze Śródziemne spokojne i gładkie jak stół. A między nimi plaża o szerokości ok. 100 metrów i 500 metrów długości. To miejsce jest rajem wind- i kitesurferów. Są tu dogodne warunki zarówno do nauki, jak i ekstremalnych wyczynów. Działają szkoły surfingu, także polska, z polskimi instruktorami. Można wypożyczyć lub kupić sprzęt.

Z Łodzi na wyspę Rodos latają wakacyjne czartery.

Kolejną piękną plażę znajdziemy w Hiszpanii. To La Malaqueta. W przeciwieństwie do wymienionych wcześniej dzikich plaż wysp greckich, ta jest miejska, położona w centrum Malagi. Przy wejściu znajduje się wielki napis jakby ulepiony z piasku z nazwą plaży „Malagueta”. Niemal każdy, kto odwiedza Malagę, robi sobie przy nim zdjęcie. Plaża ma świetną infrastrukturę: place zabaw, siłownie, przebieralnie, bary i restauracje. Przy nich na grillach w kształcie łódek grillowane są sardynki na patykach – typowy przysmak Malagi. Tylko parę kroków dzieli plażę od historycznego centrum Malagi. Piasek i niebieska woda kuszą, by podczas zwiedzania zrobić sobie krótki relaks na plaży lub pod palmą. Palmy utworzyły na tutejszym piasku „oazy”, w których można schronić się przed słońcem, a za towarzystwo będziemy mieć wówczas zielone papugi, których tam pełno).

Z Łodzi przez cały rok do Malagi latają samoloty rejsowe linii Ryanair.

W Hiszpanii znajdziemy także plażę San Juan. To największa w Alicante miejska plaża znajdująca się 12 km od centrum miasta. Ma 3 km długości i 85 m szerokości. Jest czysta, zadbana, z białym drobnym piaskiem, a uroku dodaje jej drewniana kolorowa infrastruktura plażowa: przebieralnie i domki ratowników przypominające te z plaż Florydy, czy Kalifornii. Wzdłuż plaży ciągnie się promenada, którą można dojść, ale można także dojechać rowerem lub hulajnogą, do centrum Alicante. Przy promenadzie znajduje się mnóstwo barów, restauracji i kawiarni.

Do Alicante dolecimy samolotem linii Ryanair. Jest to połączenie całoroczne.

Wakacje nie muszą być drogie, trudne ani dalekie. Nie trzeba być milionerem, by mieć milion widoków. Wystarczy wylecieć na urlop z łódzkiego lotniska.

AK