Przejdź do treści Przejdź do menu głównego Przejdź do wyszukiwarki

Łódzkie na wakacje. Wycieczka śladami Marii Konopnickiej

czwartek, 17 lipca 2025

Słynna poetka i pisarka ponad dekadę mieszkała w naszym województwie – w Bronowie nieopodal Poddębic. Bywała też w okolicznych miejscowościach – Uniejowie, Łęczycy, ale także Arkadii, Nieborowie, Łowiczu. Podróżując jej śladem można zwidzieć całkiem sporo turystycznych pereł naszego regionu.

Ślady pobytu Konopnickiej w Łódzkiem są widoczne w jej twórczości, choćby w opowiadaniu „Jak się dzieci w Bronowie z Rozalią bawiły”. Autorka „Roty” czy „O krasnoludkach i sierotce Marysi” mieszkała w Bronowie pod Poddębicami w latach 1862-1872. W dworku męża rodziły się i wychowywały jej dzieci. Dworek Konopnickich nie zachował się, na jego miejscu w 1902 roku zbudowano nowy dom. Dziś mieści się tu filia Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej w Sieradzu. Jest tu także Izba Pamięci poświęcona pisarce.

bronow.jpg

Pobyt Marii Konopnickiej w okolicach Poddębic został upamiętniony pieszym szlakiem turystycznym, którego pisarka jest patronką. Powstał z okazji 50-lecia jej śmierci. Trasa wiedzie z Poddębic do Bronowa, przez Klementów, Chropy, Karnice, Piotrów. Liczy 16 kilometrów. I właśnie od Poddębic warto zacząć wycieczkę śladami pisarki. Szlak rozpoczynamy w Parku Miejskim przy obelisku upamiętniającym setną rocznicę przybycia Konopnickiej do Bronowa. W Poddębicach koniecznie trzeba zobaczyć renesansowy pałac zbudowany w 1610 roku przez Zygmunta Grudzińskiego, wojewodę rawskiego, jednego z przywódców rokoszu Zebrzydowskiego.

poddebice.jpg

Budowę kontynuowała jego żona Barbara z Karśnickich, a następnie syn Stefan, starosta ujski, pilski i bolimowski. W centrum jest także kościół św. Katarzyny Męczennicy z około 1610 roku ufundowany przez Barbarę z Karśnickich Grudzińską. Na obrzeżach parku miejskiego, przy ulicy Mickiewicza, stoi kościół ewangelicki, zbudowany w 1871 r. Wokół pałacu Zygmunta Grudzińskiego znajduje się park przylegający do Neru. 

Podążając szlakiem Konopnickiej, mijamy Klementów, Chropy i docieramy do wsi Piotrów, którą poetka wspomina w „Józiku Srokaczu" i „Ksawerym". Stąd widać już zabudowania Bronowa. W stojącym tu dworze jest muzeum oświatowe założone przez Wojewódzką Bibliotekę Pedagogiczną w Sieradzu. Prezentowane są tu dokumenty, fotografie, utwory poetki, meble i sprzęty. W jednym z pomieszczeń oglądać można stare podręczniki, zeszyty i pomoce szkolne. Dwór otacza park z licznymi pomniki przyrody. Przy dworze znajduje się pomnik Marii Konopnickiej.

bronow_2.jpg

To jednak dopiero początek trasy po Łódzkiem śladami pisarki. Niedaleko jest przecież Uniejów, który poetka wielokrotnie odwiedzała, mieszkając w Bronowie. Tutaj oprócz basenów termalnych, czyli wizytówki miasta, koniecznie trzeba zobaczyć gotycki kościół kolegiacki Wniebowzięcia NMP, zamek arcybiskupów gnieźnieńskich (dziś jest tu hotel) oraz znajdujące się niedaleko zagrodę młynarską i dużą tężnię solankową. Warto wiedzieć, że w Urzędzie Miejskim w Uniejowie znajduje się metryka najstarszego Marii Konopnickiej - Tadeusza. Dziecko zostało zarejestrowane 31 lipca 1863 r. przez ojca Jarosława w obecności Leonarda Falęckiego, dzierżawcy z Wielopola.

unijow.jpg

Z Uniejowa jedziemy do Łęczycy. Miejsce ściśle związane z Konopnicką to dawne więzienie przy ul. Pocztowej, w którym w 1863 r. Maria Konopnicka odwiedziła męża. Jarosław Konopnickim został aresztowany za pomoc powstańcom styczniowym. Naczelnik więzienia, wzruszony widokiem będącej w ciąży poetki, umożliwił Jarosławowi krótki wyjazd do domu „dla uregulowania niezbędnych interesów". Oczywiście w Łęczycy koniecznie trzeba też zwiedzić zamek królewski, wzniesiony w XIV wieku z inicjatywy króla Kazimierza III Wielkiego pełnił funkcję obronną i administracyjną. Z zamkiem związana jest legenda o diable Borucie, który według podań zamieszkiwał podziemia łęczyckiej warowni. Dziś jest tu Muzeum Ziemi Łęczyckiej.

leczyca.jpg

Warto też zwiedzić kościół św. Andrzeja z XV wieku, dawny kościół i klasztor dominikanów. oraz rynek z klasycystycznym ratuszem. Koniecznie trzeba zboczyć do skansenu w Kwiatkówku i średniowiecznego grodziska w Tumie.  Skansen to gratka dla miłośników historii i przyrody. Kompleks obejmuje zrekonstruowane drewniane chaty, stodoły, kuźnie oraz inne budynki gospodarcze, które wiernie oddają klimat dawnych czasów.

kwatkowek.jpg

Grodzisko w Tumie to z kolei podróż do czasów średniowiecznej Łęczycy, gdy ziemie te zamieszkiwane były przez pierwszych Piastów. Częściowo zrekonstruowane mury obronne wraz z bramą, skrywają w swoim wnętrzu wieżę strażniczą oraz pozostałości po dawnym grodzie.

tum.jpg

Podczas wycieczki śladami Konopnickiej nie sposób ominąć Nieborowa i Arkadii. Obowiązkowym przystankiem będzie zespół pałacowo-parkowy w Nieborowie oraz ogrody w Arkadii. Konopnicka bywała tu często, gdy odwiedzała syna Jana - dzierżawcę młynów radziwiłłowskich w Arkadii. Pomieszkiwała wówczas w skromnym drewnianym domku. Jan Konopnicki pełnił funkcję dzierżawcy młynów od lipca 1892 r. Pisarka ułatwiła synowi otrzymanie tej pracy dzięki znajomości z Michałem Radziwiłłem.

arkadia.jpg

Pałac w Nieborowie to jedna z najjaśniejszych pereł naszego województwa. Został zbudowany na zrębach gotycko-renesansowego dworu na zlecenie kardynała Michała Stefana Radziejowskiego, który w 1694 roku kupił od Nieborowskich tutejsze dobra. W 1774 właścicielem dóbr został książę Michał Hieronim Radziwiłł, późniejszy wojewoda wileński i jeden z najbogatszych magnatów polsko-wileńskich.

nieborow.jpg

Książę zgromadził tu kolekcję obrazów mistrzów europejskich oraz portrety ważnych osobistości, gabinet kilkunastu tysięcy rycin, księgozbiór unikatowych starodruków, zespoły mebli polskich, angielskich i francuskich, zbiory sztuki zdobniczej - sreber, porcelany, szkieł i tkanin. Założył też na początku lat siedemdziesiątych XVIII wieku ogród francuski. W pałacu jest obecnie muzeum wnętrz rezydencji pałacowej, oparte na ocalałym wyposażeniu i kolekcjach, uzupełnione obiektami sztuki i rzemiosła artystycznego ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie.

nieborow_1_3.jpg

Ogrody w Arkadii to z kolei jedno z najpiękniejszych i najbardziej niezwykłych miejsc na mapie naszego województwa. Zostały założone w końcu XVIII wieku przez Helenę Radziwiłłową, stanowią przykład sentymentalnego ogrodu krajobrazowego inspirowanego ideami romantyzmu. W ogrodzie znajdziemy wiele zabytków. Jest antyczna Świątynia Diany, Domek Gotycki, Dom Murgrabiego, ruiny nawiązujące do włoskich willi renesansowych. Jedną z najbardziej charakterystycznych budowli jest Akwedukt.

Nieborow2_1.jpg

W leżącym nieopodal Łowiczu Konopnicka także odwiedzała swego syna Jana, który prowadził tu wówczas młyn parowy, a także spotykała się z synem Tadeuszem, mieszkającym w pobliskich Sannikach. W mieście pisarka podziwiała m. in. gmach poczty, pałacyk po generale Stanisławie Klickim oraz basztę, barokowy kościół popijarski, klasycystyczny ratusz. Oczywiście to miejsca, które idąc w jej ślady koniecznie trzeba odwiedzić.

lowicz.jpg

Ale warto jeszcze obejrzeć  barokowo-renesansową bazylikę katedralną, kościół Świętego Ducha wzniesiony na początku XV w., najstarszy zabytek sakralny miasta, dawny kościół i klasztor dominikanów z połowy XVII w., w którym dziś jest szkoła, kościół i klasztor bernardynów, renesansowy kościół św. Leonarda wzniesiony w latach 1618–1826. Odpocząć można na charakterystycznym dla miasta trójkątnym rynku.

aa