Lekarze zatrzymują raka, zanim się pojawi. Nowa metoda w Szpitalu Kopernika w Łodzi
wtorek, 28 października 2025W Szpitalu Kopernika w Łodzi, podległym Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Łódzkiego, wprowadzono nowoczesną metodę leczenia przełyku Barretta – stanu, który może prowadzić do rozwoju raka przełyku. Dzięki nowemu urządzeniu do tzw. ablacji falami radiowymi lekarze mogą usuwać zmienione chorobowo komórki, zanim przekształcą się w nowotwór. To ważny krok, bo wczesne usunięcie takich zmian skutecznie zapobiega rozwojowi raka.
Przełyk Barretta to sytuacja, w której dolna część przełyku zaczyna się „zachowywać” jak jelito. Najczęściej występuje u osób z długotrwałym refluksem, czyli cofaniem się kwasu żołądkowego. Można powiedzieć, że przełyk próbuje się bronić, zmieniając swoją błonę śluzową, ale ta obrona jest pozorna. Z czasem może dojść do rozwoju niebezpiecznych zmian, które mogą przekształcić się w raka. Przełyk Barretta to więc stan ostrzegawczy, sygnał, że przełyk jest podrażniony i zaczyna się niebezpiecznie zmieniać. Wczesne wykrycie i leczenie pozwala skutecznie zapobiec nowotworowi.
Nowy zabieg, czyli ablacja, polega na bardzo precyzyjnym „wypaleniu” chorych komórek przy użyciu delikatnej energii cieplnej. Można to porównać do usunięcia plamy z tkaniny bez uszkadzania całego materiału. Lekarze dokładnie kontrolują głębokość działania, dzięki czemu zdrowe tkanki pozostają nienaruszone.
Zabieg trwa około pół godziny i jest wykonywany w znieczuleniu ogólnym, dożylnym, w trakcie badania endoskopowego. – Pacjent może wrócić do domu tego samego dnia. Co ważne, posiadanie przez nasz ośrodek własnego systemu do ablacji przełyku Barretta pozwoli na skuteczne leczenie pacjentów, nad którymi już prowadzimy opiekę. Myślimy też o stworzeniu rejestru pacjentów z takim rozpoznaniem w całym województwie, by móc im zaproponować odpowiednie leczenie i nadzór, co skutecznie zapobiegnie rozwojowi raka przełyku – mówi dr n. med. Marta Słomka, kierownik Pracowni Endoskopowej Szpitala im. Kopernika w Łodzi.
Skuteczność metody jest bardzo wysoka. Ponad 90 procent pacjentów zostaje całkowicie wyleczonych, a efekty są trwałe. Ryzyko powikłań jest minimalne. Dzięki takiej technologii można zatrzymać rozwój raka, zanim w ogóle się pojawi. Wśród osób, które przeszły zabieg, w ciągu pięciu lat nie odnotowano nawrotu choroby.
AK
