Sejmik zabiera głos w sprawie Caracali

środa, 26 października 2016
Specjalne stanowisko w związku z zerwaniem negocjacji umowy offsetowej z Airbus Helicopters w sprawie kontraktu na zakup śmigłowców Caracal dla polskiej armii podjął Sejmik Województwa Łódzkiego podczas swojej 29. sesji.  Wnioskodawcami stanowiska byli radni z koalicji PO-PSL. Klub PiS głosował przeciw.
 
W intencje oraz szczegóły zaproponowanego przez radnych stanowiska wprowadził Sejmik Marcin Bugajski – radny Platformy Obywatelskiej. W swoim przemówieniu nawiązał on do wydarzeń z dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to Polska zbyt późno zaczęła inwestować w nowoczesny sprzęt wojskowy, co skończyło się dla naszego kraju tragicznie. Zdaniem radnego, należy wyciągnąć lekcję z przeszłości i nigdy więcej nie dopuścić do podobnej sytuacji. Poza kwestiami bezpieczeństwa narodowego, radny wskazał na czynnik gospodarczy, który bezpośrednio związany jest z rozwojem województwa łódzkiego. Produkcja Caracali w łódzkich Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 miała bowiem przynieść nowe miejsca pracy a kooperacja francuskiego producenta śmigłowców z Politechniką Łódzką stworzyć nowy ośrodek badawczo-rozwojowy, nie tylko kształcący najlepszych specjalistów, ale i przynoszący prestiż łódzkiej uczelni. W podobnym tonie wypowiadał się Cezary Grabarczyk – Poseł na Sejm RP z PO, który specjalnie w tym celu przybył na sesję Sejmiku. Radni z opozycyjnego klubu PiS wskazywali natomiast na intencje polityczne wnioskodawców i próbę odwrócenia uwagi mieszkańców od problemów województwa. Po wyczerpującej dyskusji głosami klubów koalicyjnych PO i PSL Sejmik podjął jednak stanowisko w wersji zaproponowanej przez wnioskodawców. Radni wyrażają w nim „dezaprobatę wobec decyzji Ministra Rozwoju, zrywającej negocjacje umowy offsetowej z Airbus Helicopters w sprawie kontraktu na zakup śmigłowców Caracal dla polskiej armii, co stanowi ekonomiczny i gospodarczy cios dla Łodzi i regionu łódzkiego”. Dalej następuje argumentacja, którą podczas swojej wypowiedzi przytaczał radny Bugajski. Stanowisko kończy apel do rządu o „przedstawienie propozycji działań alternatywnych dla regionu, zapewniających rozwój i nowe miejsca pracy”. Sejmik wierzy także, „że rząd, w którym zasiada trzech ministrów legitymujących się mandatami poselskimi z województwa łódzkiego, ma pomysł na wykorzystanie potencjału Łódzkiego”.
rj